Problem w tym, że pierwszą wędkę dostałem w dosyć szerokiej paczce. Przy odsyłaniu, skróciłem ją o połowę, a jako że robiłem to niezbyt precyzyjnie, paczka była trochę wygięta. Wczoraj, kiedy dostałem przesyłkę byłem przekonany, że to ta sama paczka, którą tak misternie skleiłem. Dopiero dzisiaj po informacji od sprzedawcy, okazało się że wysyłali nową - co teraz widać, tyle, że przyszła przywalona czymś w jednym miejscu i na pierwszy rzut oka wyglądała jak moja. Dodam do tego, że przed wysłaniem tej mojej na poczcie, zastanawiałem się, czy mi ją przyjmą, bo wyglądała niezbyt estetycznie. Można sobie teraz wyobrazić, co przeszła podczas transportu, skoro wyglądała tak, jak wyglądała, a wątpie by firma kurierska taką przyjęła.
Co do sensu zakładania tematu, moim zdaniem można wyciągnąć z całej sprawy dwa wnioski:
- poczekanie z oceną;
- przy zamawianiu wędek, kołowrotków, wybieranie kuriera i dokładne przyjrzenie się przesyłce podczas odbioru. Kurier może się spieszyć, ale jego obowiązkiem jest jednak poczekanie. Tym bardziej, jeśli jest świadom, że przesyłka mocno ucierpiała.
Ja niestety spełniłem tylko jeden warunek.
(2011/08/27 17:19)