Zaloguj się do konta

TWOIM ZDANIEM

utworzono: 2009/09/25 00:21

Czy Twoim zdaniem idea założenia Stowarzyszenia POLSKICH WĘDKARZY którego
podstawowym celem byłaby obrona praw członków PZW przed coraz większymi zakusami PZW jest słuszna?
[2009-09-25 00:21]

Tak . [2009-09-25 06:12]

JOPEK1971

Tak. [2009-09-25 10:45]

klimana

Wyjaśnij mi proszę o co dokładnie chodzi, bo czegoś chyba nie zrozumiałam ..... z twojego pytania (ja tak to zrozumiałam) wynika, że chciałbyś aby powstało stowarzyszenie Polskich Wędkarzy w strukturach PZW- skoro ma chronić członków PZW przed zakusami PZW ??? Czy miałeś na myśli organizację stowarzyszenia Wędkarzy niezależnego od PZW i będącego alternatywą dla niezadowolonych z Pzw wędkarzy.... zawile mi trochę wyszło to moje pytanie :-) [2009-09-25 11:31]

kazik

Byłem na forum PZW i widziałem jak toczyłeś walkę z sympatykami zarządu PZW . Na tym forum najlepiej jak się chwali tych działaczy i moderatorzy pilnują abyś nikt się nie wychylił, jakby składali przysięgę na wierność . Zresztą w końcu nie wiem ja to jest z tymi moderatorami – składają jakąś przysięgę czy raczej jakieś bonusy mają bo nie rozumiem dlaczego tak usilnie bronią właścicieli stron. Wracam do tematu . Pomysł na założenie stowarzyszenia jest bardzo dobry bo musowo przeciwstawić się temu co z nami robią nasi koledzy bo my rzekomo ,podkreślam rzekomo wybraliśmy ich. Zachęcam na zajrzenie na forum ZG. PZW i każdy po zarejestrowaniu się może pomóc koledze w dyskusji z sympatykami ZG. PZW Namiary : http://www.pzw.org.pl/home/forum/3/397/dobra_wiadomosc
lub forum ZG. PZW ( przepisy PZW – Dobra Wiadomość)
. Podziwiam ciebie za upartość w tym temacie .
[2009-09-25 14:55]

Jest słuszna, ale nierealna. W końcu przynależność do PZW jest jakby nie była dobrowolna, i każdy opłacając składki wie na co może sobie pozwolić a na co nie. Rozumiem, że działałoby to na zasadzie "związku zawodowego", a tego jakoś nawet w najśmielszych snach nie potrafię sobie wyobrazić. Prędzej zmieni się podejście PZW niż powstanie wyżej wspomniany twór. [2009-09-25 15:44]

pisaq

Mimo, że przynależność jest dowolna to istnieją Stowarzyszenia Wędkarskie o charakterze raczej okręgowym czy nawet miejskim. Mają pod opieką kilka stawów/jezior/odcinków rzeki i tam sami sobie gospodarują.
Ja jestem na tak za alternatywą PZW - konkurencja jest wskazana, bowiem jest korzystna dla "klienta".
TPSA jakie miała ceny? Teraz walczy z netią i warunki się polepszają, a ceny spadają. [2009-09-25 15:53]

adler

Ja od dawna jestem za stworzeniem zdrowej konkurencji.Właściciele stawów i jezior są w mniejszości , lecz STOWARZYSZENIA to było by TO !Lecz jak się w naszym rejonie rozglądnołem to krzykaczy wielu ,a do konkretnego działania na palcach jednej ręki policzysz. Ale to musi się zmienić kiedyś . [2009-09-25 16:11]

TAK! TO PRZEDNI POMYSŁ! COŚ JAK ZWIĄZEK ZAWODOWY WĘDKARZY. PODOBA MI SIE TA IDEA! [2009-09-25 18:15]

W TYM MIEJSCU PRAGNĘ WYJAŚNIĆ NA CZYM POLEGA POMYSŁ (ZRESZTĄ CAŁKIEM REALNY) ZAŁOŻENIA STOWARZYSZENIA POLSKICH WĘDKARZY.OTÓŻ STOWARZYSZENIE TO BYŁOBY NIEZALEŻNYM STOWARZYSZENIEM NIE MAJĄCYM NIC WSPÓLNEGO Z PZW. NATOMIAST JEGO ZAKRESEM DZIAŁANIA BYŁOBY WYSTĘPOWANIE W OBRONIE STATUTOWYCH PRAW CZŁONKÓW PZW WZGLĘDEM PZW I INNYCH STOWARZYSZEŃ (W URZĘDACH I SĄDACH), KTÓRE SWYM DZIAŁANIEM NARUSZAŁYBY PRAWA SWYCH CZŁONKÓW.
NA CO DZIEŃ WIDAĆ W JAKIM KIERUNKU DZIAŁACZE OKRĘGÓW I ZG PZW IDĄ.DZIAŁALNOŚĆ TYCH DZIAŁACZY SKIEROWANA JEST PRZECIWKO CZŁONKOM ZWIĄZKU GŁÓWNIE PRZEZ OGRANICZANIE IM STATUTOWYCH PRAW-DOSTĘPU DO WÓD UŻYTKOWANYCH PRZEZ PZW O ZGROZO ZA PIENIĄDZE KAŻDEGO Z NAS.
STATUT SAM W SOBIE POSIADA ZAPISY, KTÓRE POZWALAJĄ NA DOWOLNOŚĆ ICH INTERPRETACJI CO DZISIAJ SKUTKUJE NIERÓWNEYM TRAKTOWANIEM CZŁONKÓW ZWIĄZKU.
...........................................................................................................................

KAŻDY Z NAS WIE JAK TEN BAKCYL SMAKUJE I W TAKIEJ SYTUACJI CIĘŻKO JEST ZREZYGNOWAĆ Z CZŁONKOSTWA W ZWIĄZKU, KTÓRY DZISIAJ NIESTETY JEST MONOPOLISTĄ DZIERŻAWY WÓD W POLSCE.
CZŁONKOSTWO BYŁOBY DOBROWOLNE JEDNAK NIE DARMOWE.PRACA PRAWNIKÓW PRZECIEŻ KOSZTUJE.MOIM ZDANIEM W SYTUACJI KIEDY ZWIĄZEK PZW SWOJĄ DZIAŁALNOŚCIĄ DZIAŁA NA NIEKORZYŚĆ SWOICH CZŁONKÓW ZAŁOŻENIE STOWARZYSZENIA POLSKICH WĘDKARZY JEST NAJLEPSZYM ROZWIĄZANIEM.
RAZEM MOŻEMY WIELE ZROBIĆ OSOBNO PRAWIE NIC.
LEPIEJ BUDOWAĆ NIŻ BURZYĆ. [2009-09-25 23:19]

Grzegorz_Mik

Stworzenie takiego stowarzyszenia to nie problem . Znając realia większym problemem było by stworzenie wspólnego programu i celu działania . Wśród samych nas wędkarzy istnieje wiele grup interesów skrajnie ze sobą sprzecznych . Mamy zwolenników wędkowania na wszystkich wodach PZW jak i tych którzy preferują zamykanie wód wyłącznie do dyspozycji wędkarzy jednego Koła , zwolenników wypuszczania wszystkich ryb jak i mięsiarzy którzy najchętniej polikwidowali wszystkie ograniczenia w zabieraniu złowionych ryb , zwolenników i przeciwników nęcenia , karpiarzy i przeciwników zarybiania naszych wód tą rybą i.t.p . Takie stowarzyszenie już istnieje , oto adres do ich strony: http://zywczyk.org/program/program.html
Ciekaw jestem jaka jest Wasza opinia na temat postulatów zawartych w ich programie .
Pozdrawiam Grzegorz
[2009-09-25 23:37]

Bardzo fajny pomysł . Zawsze można odmówic sobie kilku piw , błystek czy kilku kilogramów zanęty , a pieniądze zaoszczędzone przeznaczyc na walkę z durnymi przepisami . Nadal jestem za .Pozdrawiam . P.S. ,, RAZEM MOŻEMY WIELE ZROBIĆ OSOBNO PRAWIE NIC''- święte słowa . [2009-09-25 23:41]

Jest już taki komitet i mam zaszczyt być jego - SPOŁECZNY KOMITET OBRONY PRAW WĘDKARZY „ŻYWCZYK”- zapraszam wszystkich do zapoznania się z działalnością skromne to stowarzyszenie ale z sukcesami i naprawdę komitet jest tworzony z przez ludzi z pasją .
http://www.zywczyk.org/regulamin/regulamin.html
[2009-09-26 10:41]

Jest już taki komitet i mam zaszczyt być jego członkiem- SPOŁECZNY KOMITET OBRONY PRAW WĘDKARZY „ŻYWCZYK”- zapraszam wszystkich do zapoznania się z działalnością skromne to stowarzyszenie ale z sukcesami i naprawdę komitet jest tworzony z przez ludzi z pasją .
http://www.zywczyk.org/regulamin/regulamin.html

[2009-09-26 10:45]

grzegorzk75

Jak najbardziej jestem ZA !!! [2009-09-26 10:58]

kazik

Byłem na tej stronie ,,żywczyka” i uważam że postulaty są za bardzo anarchistyczne i nie wiele się mówi o ochronie naszych wód . przecież jednak jakieś ograniczenia w interesie ochrony naszych rzek i jezior powinniśmy przyjąć. Wiele postulatów mają słusznych i na pewno wartych poparcia.
Ja uważam że to będzie związek bardziej oparty na Internecie , bo przecież dzisiaj mamy takie możliwości co ułatwiają nam kontakt. Dobrze by było gdyby była osobna strona do której będą należeli wszyscy chętni i tylko oni powinni się wypowiadać , głosować , brać czynny udział w sprawach organizacyjnych , pozostali mogli by tylko czytać o tym co robimy. A opłaty w rodzaju składki to może być , bo przecież prawników trzeba opłacić i ktoś musi w naszym imieniu chodzić do władz. Dlaczego nie może być dwa takie stowarzyszenia które staną w naszym interesie zwłaszcza kiedy będą ze sobą współpracować .
[2009-09-26 12:11]


Naturalnie podstawa to współpraca i jednoczenie się w wspólnym interesie .
http://www.zywczyk.org/regulamin/regulamin.html [2009-09-26 17:21]

Norbert Stolarczyk

i powstanie kolejny kombajn finansowy [2009-09-26 20:07]

jak to kolega napisał wyżej kombajn!!! słuszna uwaga. moim zdaniem które już nieraz zgłaszalem do analizy i dalej to powtarzam NIK powinien zająć stanowisko w sprawie naszego związku . ba jestem przekonany ze po wszystkim sprawa naszych oczekiwań nabrała by niesamowitego tempa. domniemam że znalazłyby się fundusze na rekultywacje ,zarybienia itp. rzeczy. policzyc tak prosto milion wędkarzy ile to kasy ! gospodarka użytkowa przez związek pzw jest samobujcza ... co rusz kombinują jak wyjść z "bagna" a jednak ono głębiej ich wciąga . nierozumiem jak może gospodarz(polska) oddać w dzierżawę swoje dobra widząc niszczenie degradowanie a co gorsze sprzedawczykowe ich prowadzenie przez swego dzierżawcę i jeszcze mu na to dokładać do kieszeni. kiedyś mogliśmy bawic się w całej polsce dziś mamy okręgi jutro będziemy mieć stowarzyszenia... pytam po co ! moje zdanie jest proste! skoro mamy ministerstwo od rolnictwa,leśnictwa,rybołóstwa i tych wszystkich nam bliskich przydomków usunąć zamknąć pzw. w miejsce tego komunistycznego tworu powołac w dotychczasowych okręgach (niekoniecznie w tych samych organizmach)odpowiedzialnych FACHOWCÓW powtarzam fachowców, czyli ichtiologów biologów ekologów itd. znających się na rzeczy mających władzę wykonawczą ale równie rozliczaną ze wszystkich spraw,by zamknąć raz na zawsze problem zakazu łowienia tam czy gdzie indziej bo nie należe do tego czy owego okręgu.rozwiązać problem trucicieli wszystkich ,łącznie z nami śmiecącymi
na stanowiskach i problemy kłusownictwa. jednym słowem egzekucja regulaminu który winien dotyczyć nas obecnie winna być nieodwołalna czyli zawsze wykonalna.kontrolujący nad wodą obecni mam tylko takie o nich zdanie wychodzą na żer wtedy kiedy brakuje na "dym". ludzie wierzcie lub nie w niemczech nawet ojciec synowi nie pomoże w podebraniu ryby bo mu nie wolno!
naszą mentalność należy zmienić , zarówno tym na górze jak i nam .żeby tak się stało to restrykcje związane egzekwowaniem praw i obowiązków nałożonego regulaminu muszą być w 100 % wykonywalne. cdn
[2009-09-26 21:15]

sory samobujcza samobójcza [2009-09-26 21:50]

NIEBAWEM MINIE DOBA OD CHWILI ZAISTNIENIA TEMATU NA FORUM PORTALU WEDKUJE.PL. Z PRZYKROŚCIĄ MUSZĘ STWIERDZIĆ, ŻE POCZĄTKOWY ZAMYSŁ WĄTKU W RZECZYWISTOŚCI UMARŁBY ŚMIERCIĄ NATURALNĄ.PO CO NARZEKANIA , ŻE DZIAŁALNOŚĆ PZW JEST ZŁA SKORO WIDAĆ, ŻE JEST BARDZO DOBRZE.W ZWIĄZKU Z TYM MOJE PYTANIE DO WAS JEST NASTĘPUJĄCE:JAKI PROCENT OGÓŁU CZŁONKÓW PZW ZAREJESTROWANA NA TYM PORTALU ZNA ZAPISY STATUTU PZW I JE ROZUMIE?
PO DRUGIE-PORÓWNANIE ZAPISÓW STATUTU Z PRAKTYCZNĄ DZIAŁALNOŚCIĄ ZWIĄZKU?
DZIWNYM WYDAJE SIĘ BYĆ I TRWAĆ W TYM, ŻE JEST TAK ŹLE SKORO WIDZĘ, ŻE JEST TAK DOBRZE.
DOBITNYM PRZYKŁADEM TEGO JEST FAKT TON ODNIESIENIA SIĘ W WYPOWIEDZI RZECZNIKA PZW P.KUSTOSZA NA STRONIE: www.pzw.ogr.pl
NA TEJ PODSTAWIE WIDZĘ, ŻE NADAL POZOSTANĘ SAM W DZIAŁANIU NA RZECZ NAS WSZYSTKICH I DLA NASTĘPNYCH POKOLEŃ.
.......................................................................................................................
POZDRAWIAM WSZYSTKICH:
P.KUŹMIŃSKI-apuus

NIE BĘDĘ PRAWIŁ WYWODÓW PO CO, NA CO, DLACZEGO JEDNAK DAJECIE MI DUŻO DO MYŚLENIA. [2009-09-27 00:18]

Drogi Kolego apuus.

Znakomita większość osób zalogowanych na portalu , to konta fikcyjne.

Ta 1/3, która jest prawdziwa, dzieli się w połowie na tych, co nie maja zielonego pojęcia o przepisach, statucie, działalności, bo są to ędkarze zbyt młodzi, albo za mało oblatanie w temacie. Pozostała część to wędkarze którzy mają swe funkcje w PZW i bronią oni zaciekle samego związku, jak i działaczy i sportowców - więc nie będą brać udziału w takich dyskusjach.

Wreszcie pozostaje ta najmniej liczna grupa wędkarzy, którzy mają odwagę mówić głośno o problemach, którzy czują że coś śmierdzi w tym całym PZW.

Zatem nie dziwi mnie słaby odzew braci wędkarskiej.


Poza tym jak pisałem, pomysł jest dobry. Tylko obawiam się, że może sie to wymknąć spod kontroli i skończy się na kolejnym worze bez dna, który będzie wsysał kasę wędkarzy, a wiemy dobrze, że wielu osób powoli nie stać na opłacanie składek.

[2009-09-27 18:58]

Uważam że każdy sposób jest dobry by zmusic PZW do rozsądnego działania i ograniczyć radosną twórczość i pazerność leśnych dziadków. Jestem Za! [2009-09-27 19:21]

Norbert Stolarczyk

Zgadam się z kolegą Mirkiem i podzielam obawy z tego właśnie powodu
powiedziałem wcześniej

i powstanie kolejny kombajn finansowy
[2009-09-27 19:37]

Irkoni

Zgadzam się z tym pomysłem,ale jak napisał kolega norbiko1 i kolega GHOSTMIR może to się przerodzić w worek bez dna bo wszyscy wiedzą że prawnicy no nie ukrywajmy słono kosztują ...... [2009-09-27 19:57]

Zdzichu

STOWARZYSZENIE POLSKICH WĘDKARZY - tak, to coś w rodzaju zw. zawodowego - jak to określili przedmówcy.Oby tylko to stowarzyszenie (o ile powstanie) nie spoczęło na laurach. Oczywiście, że z PZW nie może mieć nic wspólnego, musi być niezależne. Koszty ? No cóż, dzisiaj nie ma nic za darmo. Jeśli przynajmniej 1/2 członków zadeklarowałaby przynależność - no może przesadziłem - 1/3, to uważałbym to za sukces.A koszty też by się rozłożyły. Pomysł godny realizacji, jestem za. Gdybaniem jakie tu się obserwuje (mówię ogólnie, nie tylko w tym temacie) nic się nie zdziała. I tak jak wspomniał *longin* "...każdy sposób jest dobry". Większość (ja też) obawia się ceny za tą przynależność. A może wśród nas są kompetentne osoby, znające się na naszym zawiłym prawie. Może więc warto spróbować ...
Piotrze, reasumując - TAK TWOJA IDEA UTWORZENIA "SPW" JEST SŁUSZNA!

Pozdro ... [2009-09-27 20:32]