Zaloguj się do konta

Tuczarnie świn na Mazurach

utworzono: 2010/02/13 22:09
essoxx

Dużym zagrożeniem dla naszych wód stają się powstające na terenach Mazur wielkoprzemysłowe tuczarnie świń a w szczególności wylewane hektolitry gnojowicy, która ciekami wodnymi pośredni dostaje się do jezior powodując i tak znaczny proces ich eutrofizacji. Nie wspomne o zapaszku inoszącym sie przez wiele dni wokół pól, gdzie wylano gnojowicę.
[2010-02-13 22:09]

Wielkoprzemysłowe chlewnie będące wylęgarnią bólu i cierpienia istot żywych   to  zjawisko które  zasadzie nie ma prawa istnieć w w cywilizowanym społeczeństwie  a mimo to  niczym grzyby po deszczu na obrzeżach mniejszych lub  większych miast powstają owe tuczarnie wyrządzając przytem wiele nieodwracalnych  szkód o różnym charakterze . Zgadzam się całkowicie z poglądami na temat chlewni .
[2010-02-26 19:18]

RANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!nIE MIAŁAM ZIELONEGO POJĘCIA, ŻE NA MAZURACH TAKIE RZECZY SIĘ DZIEJĄ.CO TO BĘDZIE , NIE DOŚĆ, ŻE JUŻ SIĘ WZIĘLI ZA WYCINKĘ LASÓW TO JESZCZE TO , NO W TAKIM TEMPIE TO MAZURY BĘDĄ MOGŁY SIĘ POŻEGNAĆ Z TYM KONKURSEM NA  CUDA ŚWIATA I NIC TU GŁOSY NIE POMOGĄ, ALBO INACZEJ;NAWET JAK DOSTANĄ TEN TYTUŁ , TO NASZE DZIECI JUŻ RACZEJ TAKICH MAZUR JA JA PAMIĘTAM Z DZIECIŃSTWA , NIE ZOBACZĄ.

ZAŁAMKA......:(
[2010-02-26 19:46]

Czesc Colka. Jak tam? Już umiesz szybko i humanitarnie zabic rybke?.A co do tytułu postu,to skojarzyłem sobie jak bedą wygladac Mazury po jakimś czasie.Smród,brud i kiła.Szkoda.
[2010-02-26 19:55]

essoxx

Najgorsze jest to,że wiekszość tyczarni nalezy do grupy bodajże ANIMEX, kooperanci tej firmy nie przejmują się Polskim prawem,  a śmieszne kary nie robią na nich żadnego wrażenia. działalność ta doprowadzi w końcu do takiego skażenia środowiska jakie miało miejsce w Holandii.
Obietnice o zatrudnieniu miejscowej ludności to również bajka bo w takiej chlewni pracuje 2-3 osoby o jakości mięsa lepiej nie mówić  wystarczy zajrzeć do hamburgera.

[2010-02-26 22:15]

Przemas83

to zrobią z krainy wielkich jezior krainę wypasionych świń ..... nie no bez jaj kto na to pozwoli ?

[2010-02-27 08:08]

Hej Michałku;) TAK , UMIEM !!!!!:):):)
A ponad to dowiedziałam sie innych ciekawych rzeczy;P
Wracając do tematu, no to jest właśnie nasza polska rzeczywistość, mi momentami już słów brakuje.Mazur nie to , że nie lubiłam , ale nie jeździłam tam często bo jak dla mnie za duży tłok  w sezonie(i po za też).Ale jak czytam o tym , że jakaś mega firma zrobiła sobie tam mordownię to szlak mnie trafia, a wiecie co najbardziej boli?
BEZRADNOŚĆ!!!!!!!
To , że my na dobrą sprawę nic zrobić z tym nie możemy.Jak to mawiała moja babcia;"Swiatem rządzi Diabeł":(:(:(
[2010-02-27 09:10]

GERDA

Witam!Wylewanie gnojowicy jest dozwolone tylko w określonych miesiącach roku i jest to chyba póżna jesień,a jeżeli robia to kiedy chcą można się spytać gdzie są jednostki odpowiedziale za ochronę srodowiska.Druga sprawa nikt się nie zastanawia dlaczego ten hamburger jest taki tani a to dlatego bo są takie chlewnie.Jeżli każdy będzie robił to co do niego należy a nie nastawiał kieszenie (czytaj urzędnik państwowy) będzie wtedy OK.Pozdro

[2010-02-27 12:36]

essoxx

W Polsce a może nie tylko interes kilku biznesmenów, czy firm stawiany jest ponad dobro ogółu. Bo czym jest wąchanie smrodu przez okoliczną ludnosć( a uwierzcie , że jest to smród znaczny) ponadto skutecznie z niektórych regionów wypłoszenie zostali turyści pozostawiający przecież pieniadze w lokalnych sklepach pensjonatach czy kwarerach prywatnych. Wedkowanie z tym zapaszkiem to watpoliwa przyjemność.
[2010-02-27 21:25]

Świnie - może , turyści jeszcze więcej zostawiają po sobie śmieci a szczególnie Ci na żaglach . Miałem ulubioną wyspę na jednym z mazurskich jezior , miałem bo teraz strach tam stąpać ze względu na papieżaki . Woda latem w kanałach jest brązowa , śmieci w zatoczkach kupa , cud -dupa nie cud .
[2010-02-28 14:52]

essoxx

To prawda wiele osób odpoczywających latem na jeziorach traktuje jak swoja nie szanowana własnosć, na porządku dziennym jest wylewanie fekaliów z toalet jachtów do wody lib w bezposrednim sąsiedztwie jeziora. zwracanie uwagi kończy się przeważnie awantura, bo ONI zapłacili i mogą robić co chcą.
[2010-02-28 22:21]

Waldi Fish

Colka faktycznie w sezonie na Mazurach jest ciasno. W ubiegłym roku byłem na Mazurach 3 razy, na początku maja, pod koniec czerwca i na początku sierpnia. W maju było cicho i spokojnie, mało żaglówek pływało i można było nieźle odpocząć. Pod koniec czerwca też było nieźle, tylko w weekendy było głośniej, gdy sporo warszawiaków przyjeżdżało. Natomiast w sierpniu było bardzo tłoczno i ciężko było znaleźć wieczorem miejsce do zacumowania łodzi. Co do śmiecenia, to faktycznie wielu turystów nie ma żadnego poczucia przyzwoitości i wyrzuca śmieci byle gdzie. Pewnego razu, gdy nurkowałem wyciągnąłem z wody dużo śmieci: całe i zbite butelki, puszki po piwie i tym podobne odpady. Gdyby stanął stopą na taką zbitą butelkę, to pewnie pozostałą część urlopu spędziłbym w szpitalu. Zupełny brak wyobraźni.
[2010-03-01 19:53]

"Colka faktycznie w sezonie na Mazurach jest ciasno. W ubiegłym roku byłem na Mazurach 3 razy, na początku maja, pod koniec czerwca i na początku sierpnia. W maju było cicho i spokojnie, mało żaglówek pływało i można było nieźle odpocząć. Pod koniec czerwca też było nieźle, tylko w weekendy było głośniej, gdy sporo warszawiaków przyjeżdżało. Natomiast w sierpniu było bardzo tłoczno i ciężko było znaleźć wieczorem miejsce do zacumowania łodzi. Co do śmiecenia, to faktycznie wielu turystów nie ma żadnego poczucia przyzwoitości i wyrzuca śmieci byle gdzie. Pewnego razu, gdy nurkowałem wyciągnąłem z wody dużo śmieci: całe i zbite butelki, puszki po piwie i tym podobne odpady. Gdyby stanął stopą na taką zbitą butelkę, to pewnie pozostałą część urlopu spędziłbym w szpitalu. Zupełny brak wyobraźni."

Właśnie, właśnie!!!No ale nic my na to nie poradzimy ja wybieram sie w tym roku na mazury, ale nie wiem czy jest tam jeszcze jakiekolwiek ciche spokojne miejsce gdzie można wypocząć i połowić w spokoju.Mazury nie są już niestety ostoją spokoju i ciszy gdzie można ucieć przed miejskim zgiełkiem,to już przeszłość , która nigdy nie wróci:(

Słuchajcie ale czy my naprawdę nic z tymi świniarniami nie możemy zrobić?A niech o nas usłyszą może tak jak nam psują krew takie rzeczy , może i my możemy tym całym firmom jakoś krwi trochę napsuć?
Co o tym myślisz Waldi...? Co Wy wszyscy szanowni wędkarze o tym myślicie?hmm?
[2010-03-01 21:01]

essoxx

Niektóre samorządy lokalne zobaczyły problem jednak za późno, trudno jest cofnąc wydane pozwolenia na prowadzenie tuczarni, firmy te maja dobrych prawników i sa obecnie prawie nie do ruszenia. Ponadto jest to podobno pomoc zaprzyjaźnionego państwa zza oceanu w ramach offsetów, taka sama jak F-16.
[2010-03-01 22:08]

Nic a nic? Nic się nie da zrobić?

:(:(:(
[2010-03-04 09:22]

jajaca

Tuczarnie Turyści nic się nie da zrobić? da da tylko komu na tym zależy? Osobą które krzyczą każda z osobna w innym miejscu i terminie. Gdyby tak zaczeły krzyczeć w tym samym czasie i miejscu to by było lepiej słychać.

[2010-03-04 11:12]

I ja własnie o to pytam czy my nie mozemy zaczac "krzyczec" tutaj teraz?!!!!
[2010-03-07 11:05]

jajaca

Powinniśmy!!! opisywać robić foto. Jest to jak najbardziej dobre miejsce i czas. [2010-03-08 11:44]

Waldi Fish

Gdyby tak założyli tuczarnie ryb na Mazurach i wypuszczali je do jezior, to byłbym bardzo tym faktem ukontentowany. Jednak obawiam się, że następnym razem gdy wyruszę na Mazury na żagle, wraz z wietrzykiem napinającym płótno może mnie dopaść zapach gnojowicy, a tego moje zmysły już nie wytrzymają. Dlatego w tym miejscu składam na ręce tutaj obecnych mój stanowczy protest: "NIE dla wielkoprzemysłowych tuczarni świń na Mazurach".
[2010-03-11 09:57]

Nie no teraz to już chyba z czystej ciekawości pojadę w sobotę na Mazury, bo jak nie zobaczę co oni tam z tymi tuczarniami wyprawiają , skoro aż tak to wk...... autora posta, to musi być coś na rzeczy, a masz drogi kolego jakieś zdjęcia tego co się tam dzieje może?Jak tak , to może zamieścisz je na wedkuje?
[2010-03-11 20:44]

essoxx

Zdjęcia ferm nic nie powiedzą, postaram się zrobić je w okresie gdy będzie wylewana gnojowica na pola a nastąpi to jak się zorientowałem po stopnieniu śniegów, gdy ciężki sprzęt będzi mógł wjechać na pola, taka beczka gnojowicy to kilka tys. litrów. Gdy zrobił sie szum wokół smrodu z tuczarni wyjewaja gnojowice nocami.
[2010-03-11 21:58]

tak????????
No to jest tym bardziej intrygujące, bo skoro wszystko jest zgodnie z przepisami i w ogóle.Skoro solidną obronę prawników mają, to czemu wylewają to g....... pod osłoną nocy???
Gdzie dokładnie znajdują się te tuczarnie?
[2010-03-12 07:30]

Waldi Fish

Bo może myślą że w nocy gó..o mniej śmierdzi.
[2010-03-12 21:00]

essoxx

Gdzie sa zlokalizowane odsyłam do internety wystarczu wpisac "wielkoprzemysłowe tuczarnie trzody chlewnej na mazurach" sa tam artykuły dot tego procederu zagrazajacemu naszemu srodowisku a co najważniejsze zdrowiu oraz raport NIK z 2008 r. W mojej okolicy |Gołdap obecnie sa prowadzone takie "zarazy w miejscowościach: Wronki Wielkie, Mażucie, Botkuny, Łoje, Babki i to prawdopodobnie nie koniec......... w innych regionach Mazur jest lub w najbliższych latach będzie podobnie.
[2010-03-13 23:07]

Waldi Fish

Słyszałem, że technologią wielkoprzemysłowych tuczarni świń uraczyli na Amerykanie w ramach offsetu za F16. Jeśli to prawda, to dziękujemy im za taki offset, który prowadzi do degradacji naszego środowiska naturalnego.
[2010-03-14 14:53]

essoxx

Urban w swoim NIE w artykule"Świnka trojańska" jak wyrocznia przewidział scenariusz
 co nas czaka w związku z ekspansja na nasz kraj największego producenta wieprzowiny na świecie rodem z USA- dziki zachód.
[2010-03-14 21:58]