Zaloguj się do konta

Trzymanie topu podczas holu?

utworzono: 2013/01/22 08:58
kwaldek

Dopiero zaczynam przygodę z tyczką i mam takie pytanko. Jak powinno się trzymać prawidłowo top podczas holu z rybą po odstawieniu tyczki na rolki?.

[2013-01-22 08:58]

troc

A nie odwrotnie?- odkładamy dolny top na stojak a nie tyczkę. A jak prawidłowo trzymać? dobre pytanie, nigdy o tym nie myślałem- jak tyczkę- każdy ma wypracowany swój sposób, najprościej tak jak trzymamy bata- dużej różnicy nie ma.
[2013-01-22 09:42]

adi88

Jaki dolny top??? Kolego czy ty wiesz o czym mówisz? odpinamy top, i tyczka wyjeżdża na rolki.
Top trzymamy tak jak zwykłą wędkę, czyli niemal pionowo. jeżeli ryba bardzo odjeżdża, możemy skierowac go bliżej wody ale generalnie trzymamy w okolicy pionu, wtedy guma ładnie pracuje i rybka szybciej się męczy.
[2013-01-22 09:52]

roman55

Jak powinno się trzymać prawidłowo top podczas holu? Osobiście zawsze staram się młodym czy początkującym adeptom połowu tyczką wpoić nawyk trzymania topu tylko w ten sposób, aby holując rybę koniec dolnika naszego topu wystawał lekko ponad nasz łokieć i był zawsze oparty o łokieć ręki, w której trzymamy top a sama dłoń zaciśnięta powyżej na takiej odległości na topie, na jaką pozwała nam długość naszego przedramienia. Dzięki temu uzyskujemy wówczas dwa punkty podparcia i inaczej rozkłada siła naszego nacisku na sam blank topu,  nie powodując przeciążeń maksymalnych   blanku.

 Jedyny dozwolony wyjątek trzymania topu tylko w samej dłoni jednej ręki bez oparcia o łokieć to, jeśli mamy do czynienia z malutką rybką a top posiadamy co najmniej uniwersalny nie mówiąc o karpiowym uzbrojonym w dość mocny zestaw wówczas możemy sobie pozwolić na trzymanie topu w dłoni i dość energicznie poderwać taką rybkę na tak zwaną klatę jak normalnym wędziskiem. Druga sprawa to nie wolno nam podczas holu odchylić topu aż za głowę powyżej pionu jak kolega „adi88”zaznaczył, bo wówczas powstaje mały kąt między naszym blankiem topu (szczytówką) a wyciągniętym amortyzatorem zestawu, do czego top nasz nie jest przygotowany od strony wytrzymałości mechanicznej i w takim przypadku najczęściej mogą się uszkadzać pierwsze elementy naszego topu( a to kosztuje).

I na koniec jeszcze jedna maleńka uwaga - podczas samej walki z rybką starajmy się raczej zachowywać kąt rozwarty między topem a wyciągniętym amortyzatorem i nic na siłę dajmy jej czas niech sobie powalczy. Pozdrawiam

[2013-01-22 18:20]

Dokładnie to co powiedział kol. Roman. 
Pamiętajmy o podwójnej dźwigni- top na końcu jest bardziej podatny na uszkodzenie dlatego też róbmy podczas holu klasyczną dźwignie- siły rozkładają sie na całym przedramieniu. To samo tyczy się również kąta między gumą a topem- w tyczce to guma ma za zadanie amortyzować odjazdy ryby a nie sam top. Ja dodatkowo(co podpatrzyłem u bardziej doświadczonych kolegów) przy holu dużej ryby w nurcie od samego zacięcia, praktycznie do samego podebrania mam szczytówkę w  wodzie. [2013-01-22 19:50]

kwaldek

Dzięki koledzy z a dobre rady. Wasze wypowiedzi dały mi dużo do myślenia na przyszłość. [2013-01-23 06:48]