Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Panie Szymonek - weź się Pan raz na zawsze od-- pi... pi......Ładne zanderki Januszu! Po ile miały bo jak mnie oko nie myli 7-8 dyszek, prawda?
Ten film jest wstawiony z YT i nie jest moją własnością - sądzę, że autorem jest Wybierzsobie , który wstawił link a ja dla ułatwienia wstawiłem Jego film.
Sandacze zostały złowione zgodnie z RAPR - ani w okresie ochronnym ani nie były niewymiarowe.Owszem - mięso było pyszne. Co jeszcze chciałby Pan wiedzieć? Na co wzięły? A to ja już mówię - kopyto Relaks Fluo-Marchewa 4 ". Wędka Tica Graphite Spin, plecionka chyba Power Pro a kołowrotek Dragon Millenium RD 820. Żeby zmusić je do normalnego pobicia spryskałem gumę płynem Sensasa Zander-Perch. Trzeci - dużo większy niestety ale spadł.
Niektórzy takie ryby widują tylko na fotkach - oczywiście nie swoich i jasna cholera ich trafia, że nie potrafią złowić takich ryb więc mają żal o to do całego świata.Ostrzegam, że następną próbę atakowania mojej osoby zgłoszę jako naruszenie Regulaminu !
Trolling bywa bardzo skuteczny, ale wymaga takiej samej znajomości wody i zwyczajów zamieszkujących ją ryb, jak w innych metodach wędkarskich.
W wielkim skrócie napiszę, że lepsze wyniki są na wiosłach niż na silniku, wiosła nadają przynęcie urozmaiconą pracę- tempo prowadzenia i wychylenia na boki. Osoby pływające łodziami napędzanymi silnikiem, z reguły nie wysilają się zbytnio przy prezentacji przynęty.
Ogólnie nie jestem wielkim miłośnikiem trollingu, wolę łowienie z ręki kręcąc młynkiem.
Powodzenia.
(2013/03/01 23:32)