Teleskop 4.60 cw 80-160
utworzono: 2019/02/04 21:18
przy okazji porzadkow w piwnicy wykonałem wedke która dostałem dawno temu od szwagra jest to teleskopowa 4.60 o cw 80-160, do jakiego rodzaju połowów można by ja wykorzystać i jaki kołowrotek na to założyć? \r\n [2019-02-04 21:18]
Na spławik na pewno nie bo za duży cw, na spinning za długa (chyba że się pomyliłeś) no pozostaje grunt . może surfcasting? [2019-02-04 23:19]
Może ten kij służyć jako gruntówka na duże łowiska. Jednak to tylko takie wróżenie z fusów.
Ciężar wyrzutowy i długość to nie wszystko. Nie wiadomo z czego jest ta wędka wykonana nic nie wiadomo o jej pracy.
Sądząc zaś tylko po tych parametrach i jej nietypowości to będzie jakaś szklana klucha, ZSRR takie robił. Niestety tak długi szklany kij to kompletna porażka. Krowi ogon ma więcej jadu i szybkości. [2019-02-05 08:26]
Podejrzewam że to jest job twoju mać tiechnika . Dlatego do tego cw. podchodził bym ostrożnie. A może być na dużą rzekę Wisła, Narew, Odra etc. jako tzw. samołówka -gruntówka.Jeszcze od biedy moży być żywcówką lub na trupka. Ale na solidnej podpórce bo za długo to ty tego nie potrzymasz. Kiedyś w zamierzchłych czasach miałem coś takiego ale to miało 390 cm. [2019-02-05 09:03]
Można na ten kij założyć polską flagę i pojechać kibicować naszym skoczkom. Stare to jest dobre, wino i skrzypce. [2019-02-05 09:22]
Wdług mnie nic się nie pomyliłem. Typowa podróba od naszych byłych sojuszników ze wschodu. Okuma i Daiwa to były najczęściej używane przez nich "marki". :)
https://youla.ru/sankt-peterburg/sport-otdyh/ohota-rybalka/udochka-tielieskopichieskaia-okuma-4509-45-mietra-5ac73e72226e485a376e5894 [2019-02-05 18:33]
z tytm ruskim sprzetem to by sie mogło i zgadzać bo drógą z wykopalisk piwnicznych była DAIWA 3.60 m 60-120 g. No cóż ...założe do tego kołowrotek surfcastingowy i spróbuje z ciężarkami 100 - 120g porzucać - być może sie nada na plaże. Dzięki za pomoc [2019-02-05 19:05]
W czasie kiedy ze wschodu przyjeżdżali tu handlować to takie wędki były dostępne na każdym placu targowym, handlowym czy jak go tam zwać. Przynajmniej tu na wschodzie kraju. [2019-02-05 19:11]
w Gnieznie na winiarach było targowisko weekendowe na którym od piątku popołudnia do niedzieli wieczorem handlowali ruskie wszystkim co mieli - nie wykluczone że tam je właśnie nabył [2019-02-05 19:31]