Zaloguj się do konta

Teleskop czy segmentówka?

utworzono: 2011/09/26 17:27
sash

Witam.Jakie wędki polecacie i dlaczego, mamy do wyboru szereg wędzisk teleskopowych i segmentowych, czym waszym zdaniem jedne są lepszych od drugich? Proszę o rzetelne odpowiedzi. [2011-09-26 17:27]

shanex

Jeśli szukasz czegoś wygodnego w transporcie to wybierz Teleskop.
Ja używam częściowych, mniej podatne na uszkodzenia moim zdaniem, mam tu na myśli głownie  przelotki. Składanka chyba bardziej praktyczna. A tak wgl. to temat już był :)

http://forum.wedkuje.pl/post/teleskop-czy-wedka-skladana/60909/0
[2011-09-26 17:57]

ryukon1975

Teleskop ma tylko jedną zaletę,łatwość transportu bo krótki.Wady niesamowite.Szczególnie to że przy rozkładaniu jak wpadnie ziarenko piachu porysuje cały element i po roku kij wygląda jak zabytek.Oczywiście można smarować,płukać ale to wszystko pomaga tylko w niewielkim procencie.Kij nasadowy jest prostszy w utrzymaniu i w dobrych rękach po kilku latach blank wygląda jak nowy.Druga sprawa to akcja im mniej łączeń tym lepiej dla niej.Miałem teleskopy na początku swojej przygody z wędkarstwem ale z czasem się zmieniło i teraz  nie mam żadnego.
[2011-09-26 17:58]

grzesiek35

składanka jest bardziej wytrzymała.
[2011-09-26 18:10]

Jack14

sash jaka to ma być długa wędka?

To po pierwsze.

[2011-09-26 18:42]

sash

Pytam tak ogólnie bo ja osobiście używam teleskopów a mam ich kilka, dwa feedery 300cm, trzy spławikówki 380, 400 i 420cm oraz dwa spinningi 240 i 270cm, oraz jedną segmentówkę 240cm. Owszem z wygody pasuje mi teleskop, używam dość intensywnie i póki co nic im nie jest. Pytam z ciekawości bo moi koledzy trochę krytykują mój wybór, patrząc również na ceny jakiegoś fajnego sprzętu to różnica cenowa jest niewielka. Co do wytrzymałości słyszałem coś odwrotnego, teleskop ma tą przewagę że w miejscu składania ma podwójną warstwę, biorąc pod uwagę ilość segmentów kij jest trwalszy i mocniejszy? Co do ziarnka piachu racja może spowodować ogólne zniszczenia ale dbam o swój sprzęt i nie kładę go na piachu, trawie nigdzie, zawszę podpieram o krzesło i soją w pionie. Co do akcji kija na pewno ze względu na większą ilość przelotek segmentówka lepiej pracuje. Prawda jest taka co komu spasuje to chwali, myślałem że odezwie się ktoś kto miał przykre doświadczenia z taką lub inną wędką. [2011-09-26 19:26]

Artur z Ketrzyna

Teleskop ma więcej zalet niż wygoda w transporcie, jako dłuższe wędzisko ma lepszą akcję (jak dla mnie). Tyle że są teleskopy i teleskopy, jak tez składane kije a składane. Zwykłe wędki są tak samo podatne na uszkodzenia jak teleskopy, zwłaszcza te węglowe (jak nie bardziej, bo przy transporcie szczytówka w teleskopie jest schowana, a w zwykłej na wieszku a ta szczęść wędziska jest najbardziej podatna na uszkodzenia).

Co do przykrych zdarzeń to kilka było, głównie z wędkami segmentowymi; raz łączenie się wyrobiło i przy silniejszym wyrzucie do wody poleciał nie tylko zestaw ale też i szczytówka, ponieważ żyłka przy tym pękła to i szczytówki nie uratowałem bo utonęła. Innym razem też z segmentówką szedłem mna łowisko wąską ścieżką leśną, żyłka zachaczyła o gałązkę i szczytówka trzasła, a nawet nie zdążyłem oporu poczuć. Z teleskopem to było tylko i wyłącznie z mojej winy, odłożyłem je na bok i o nim zapomniałem, przypomniałem sobie o nim jak usłyszałem trzask za plecami, to była krowa która stanęła mi na te wędzisko (byłem tak zajęty wędkowaniem że nie usłyszałem kiedy nadeszła (a one nam zawsze kanapki kradły))
[2011-09-26 19:38]

Wędka segmentowa to inna jakość łowienia Mój znajomy który zawsze łowił teleskopami na początku sezonu zapytał mnie jaką wędkę do spławika kupić Powiedziałem mu żeby spróbował segmentowej
Jak go zapytałem za jakiś czas jak się ma nowy nabytek do teleskopu to powiedział ,,bajka juz nie wrócę nigdy do teleskopu"
[2011-09-26 20:06]

sash

peether78  rozumiem że takie sytuacje mają miejsce, pytanie tylko dlaczego bajka, i dlaczego nie wróci do tele??? [2011-09-26 20:13]

ryukon1975

peether78  rozumiem że takie sytuacje mają miejsce, pytanie tylko dlaczego bajka, i dlaczego nie wróci do tele???



Kup taki kij i weź nad wodę to się dowiesz,nie wszystko da się tak prosto wytłumaczyć.Chodzi mi szczególnie o kije o małym cw..
[2011-09-26 20:24]

piotrcarp

Porownac teleskop do kija segmentowego to tak jak porownac malucha do mercedesa sprobuj sam a sie przekonasz ja tez tak zrobilem pare lat temu i wiecej teleskopa nie kupilem uzywam dwu czesciowych kijaszkow ewentualnie trzy czesciowych zupelnie inna praca takiego sprzetu a teleskop ma tylko to na plusie ze latwiejszy w transporcie takie moje zdanie
[2011-09-26 20:38]

Artur z Ketrzyna

Porownac teleskop do kija segmentowego to tak jak porownac malucha do mercedesa sprobuj sam a sie przekonasz ja tez tak zrobilem pare lat temu i wiecej teleskopa nie kupilem uzywam dwu czesciowych kijaszkow ewentualnie trzy czesciowych zupelnie inna praca takiego sprzetu a teleskop ma tylko to na plusie ze latwiejszy w transporcie takie moje zdanie

To chyba kolega dobrego teleskopu w ręce nie trzymał. Ba ja jedno i drugie, i powiem jedno że wśród teleskopów też są mercedesy. Nawet wyczynowcy łowią na teleskopy bo tyczka to co innego jak nie teleskop z topami.
Nie widziałem jeszcze bata czy tyczki zrobionego z samych segmentów.
[2011-09-26 21:45]

piotrcarp

To prawda zapomnialem o batach i tyczkach a mialem na mysli karpiowki , federki , spiningi , odleglosciowki
[2011-09-26 21:51]

sash

Mam segmentówkę dwu elementową 240cm c.w. 2-12, owszem praca kijka jest perfekcyjna, przyjemnie się nim rzuca i świetnie pracuje podczas holu, ale czy ma to tak wielkie znaczenie przy feederach? Jeśli chodzi o wędziska matchowe to miałem 390cm c.w. 5-25 trój składową i przyznam że o wiele lepiej łowi mi się teleskopowym dragonem 420cm c.w. 3-20. Jak już ktoś nadmienił są też porządne teleskopy w identycznych cenach jak segmentówki więc gdyby były takie złe to po co je robić.  [2011-09-27 08:23]

Mam segmentówkę dwu elementową 240cm c.w. 2-12, owszem praca kijka jest perfekcyjna, przyjemnie się nim rzuca i świetnie pracuje podczas holu, ale czy ma to tak wielkie znaczenie przy feederach? Jeśli chodzi o wędziska matchowe to miałem 390cm c.w. 5-25 trój składową i przyznam że o wiele lepiej łowi mi się teleskopowym dragonem 420cm c.w. 3-20. Jak już ktoś nadmienił są też porządne teleskopy w identycznych cenach jak segmentówki więc gdyby były takie złe to po co je robić. 







To masz raczej pickera. [2011-09-27 08:25]

krisal

Teleskop ma tylko jedną zaletę,łatwość transportu bo krótki.Wady niesamowite.Szczególnie to że przy rozkładaniu jak wpadnie ziarenko piachu porysuje cały element i po roku kij wygląda jak zabytek.Oczywiście można smarować,płukać ale to wszystko pomaga tylko w niewielkim procencie.Kij nasadowy jest prostszy w utrzymaniu i w dobrych rękach po kilku latach blank wygląda jak nowy.Druga sprawa to akcja im mniej łączeń tym lepiej dla niej.Miałem teleskopy na początku swojej przygody z wędkarstwem ale z czasem się zmieniło i teraz  nie mam żadnego.

Zdecydowanie; jak wyżej
[2011-09-27 08:42]

sash

Mastiff wiem że mam pickera i używam go tylko do połowów okoni, choć jak szczupak się trafił to przygoda przy ściąganiu niesamowita. Chodzi mi o to że przy spinningu gdzie wędkę używamy non stop, praca wędziska ma znaczenie, ale feedery? Łowiłem i jednym i pilkerem, twarde jak teleskopy, fakt lżejsze ale czy aż tak diametralnie się różnią. Zaczynając ten wątek chciałem usłyszeć opinie w stylu miałem to i to ale okazało się że.... bo....? Typowe opinie użytkowników, którym coś się stało z jednym lub drugim typem wędziska. Jeśli dostał się piach to jak? Używam wędek dość intensywnie, łowię na gruncie dwa, trzy razy w tygodniu i to nocą, żaden piach mi się nie dostał, podczas opadów woda się nie wlała, spinninguje niemal codziennie teleskopem, czasem rzucę kij gdzieś obok na trawę by odczepić rybkę i również wygląda nienagannie. W pierwszym moim teleskopie poluzowała się przelotka, ale był to kijek za 20zł, wystarczyło że ją zacisnąłem cążkami siedzi sztywno po dziś dzień, a obecnie używa go moja córka, a ona kija nie oszczędza rzuca gdzie popadnie i jakoś żyje.  [2011-09-27 11:50]

robin67

Jakieś 5 lat temu kupiłem jaxon telecarp 360/80, w zimie kupiłem 3-częściowe karpiowki robinson 390 3lbs i po 5-6 wypadach na rybki jak szybko kupiłem tak szybko sprzedałem. Niewygodna w transporcie, za dlugi jak dla mnie dolnik a hol żadna rewelacja- przereklamowane.
To jest oczywiście tylko moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
[2011-09-27 11:52]

piotrcarp

 robin67 widocznie nie dopasowal ci model tych karpiowek bo sa karpiowki i karpiowki a wystarczy pojechac na jakies zawody karpiowe i wtedy widac na co lapia fachowcy przewaga to kije 2 czesciowe a nastepnie 3 czesciowe a teleskop to prawdziwa zadkosc wiec o czyms to swiadczy . Wiem ze teleskopy tez sa w miare ale nie te ponizej 300zl wiec jak chce sie miec dobry sprzet to niestety trzeba zaplacic
[2011-09-27 13:38]

Mastiff wiem że mam pickera i używam go tylko do połowów okoni, choć jak szczupak się trafił to przygoda przy ściąganiu niesamowita. Chodzi mi o to że przy spinningu gdzie wędkę używamy non stop, praca wędziska ma znaczenie, ale feedery? Łowiłem i jednym i pilkerem, twarde jak teleskopy, fakt lżejsze ale czy aż tak diametralnie się różnią. Zaczynając ten wątek chciałem usłyszeć opinie w stylu miałem to i to ale okazało się że.... bo....? Typowe opinie użytkowników, którym coś się stało z jednym lub drugim typem wędziska. Jeśli dostał się piach to jak? Używam wędek dość intensywnie, łowię na gruncie dwa, trzy razy w tygodniu i to nocą, żaden piach mi się nie dostał, podczas opadów woda się nie wlała, spinninguje niemal codziennie teleskopem, czasem rzucę kij gdzieś obok na trawę by odczepić rybkę i również wygląda nienagannie. W pierwszym moim teleskopie poluzowała się przelotka, ale był to kijek za 20zł, wystarczyło że ją zacisnąłem cążkami siedzi sztywno po dziś dzień, a obecnie używa go moja córka, a ona kija nie oszczędza rzuca gdzie popadnie i jakoś żyje. 





Do czego używasz pickera? :))))))))))))))))Rozróżniasz feedera, pickera, spinning, matchówkę, karpiówkę, bolonkę, tyczkę i bata? Na tyczkę złów szczupaka, to dopiero będzie zabawa :)

[2011-09-27 13:45]

sash

Owszem rozróżniam, są też quivery, wkradł się błąd literowy ale tłumaczyć się nie będę, chciałem zacząć nie wiem że mam... bo nie mam, a to że łowie okonie to dotyczyło wędziska 2-12g,a  to jest lekka spinningówka. Za dużo zamieszania, a czytam z doskoku stąd błędy i chaotyczne odpowiedzi za co przepraszam. Nie zmienia to faktu, że w racjonalny sposób poparty konkretnym przykładem nikt nie udzielił rzeczowej odpowiedzi. [2011-09-27 13:56]

No nie dziw się, bo jeżeli zadajesz chaotyczne pytania, to jak udzielić poukładanej odpowiedzi? No jeśli piszesz, że pickerem łowisz okonie i szczupaki, to sorry, ale nie wiadomo jak mamy Ci pomóc. A karpiówką, albo bolonką nie spinningujesz? To jaka to literówka? Chciałbym i ja i inni koledzy Ci pomóc, ale nie wiemy o co pytasz tak dokładnie. Czym się różni segmentówka od teleskopa? Akcją, sztywnością, wytrzymałością, budową, przeznaczeniem, nie ma ich lepszych, albo gorszych od siebie, bo każda ma swoje określone przeznaczenie. [2011-09-27 14:17]

sash

Chaos powstał z pośpiechu, i to nie pytania były chaotyczne, a odpowiedź na Twoje pytanie. Pytam od samego początku, jakie są wady i zalety wędzisk teleskopowych i segmentowych. Nikt tutaj do tej pory nie odpowiedział jednoznacznie na owe pytanie. Jeżeli uważasz że segmentówki, a teleskopy to dwa różne typy wędzisk i mają zupełnie inne przeznaczenie to czym różni się to: http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dragon-thytan-specialist-x-match-g2-a4-p21-k8014.html od tego: http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dragon-thytan-specialist-x-match-g2-a4-p21-k8014.html??? Nie pisz że c.w. bo różnica jest minimalna, łowiłem tą segmentówką 3,9m, a posiadam owy teleskop 4,2m i nie ma żadnej różnicy, tele jest prostsze w transporcie, akcja obu wędek identyczna, tele na oko i jak weźmie się do ręki wyraźnie wygląda na solidniejsze. Nie mówie tutaj o wędziskach za 30zł tylko o sprzęcie w kwotach 100-300zł, który jest wykonany w obu technikach. Ogólnie zacząłem temat by otrzymać informację z doświadczeń użytkowania obu typu wędzisk. Jeżeli ktoś jeździ na zawody to raz ma teoretycznie drogi markowy sprzęt i z reguły są to segmentówki, ale przeciętny Kowalski łowi dwa razy na miesiąc, chce kupić zestaw za 100zł, chce mieć komfort transportu dostaje tele, spotyka go kolega który łowi częściej i mówi mu coś ty kupił?, za taką kasę byś miał taką segmentówkę jak ja? I co z tego, nadal nie mam odpowiedzi po co segmentówka? Mam dwa feedery c.w.25-75 3,0m , kijki po 50zł, kolega ma karpiówki segmentowe 80-160g, 285cm rzucam swoją, rzucam jego różnicy nie widzę, przy holu ryby oba wędziska pracują podobnie, z akcji szczytowej w półparabolę, jego kijki po 250zł. Na logikę chcę łowić, amatorsko, nie zawodowo, dla satysfakcji, przy tym odpoczywam, chce być zadowolony ze sprzętu, ale nie mogę bo mam teleskopy? Gdybym miał nagorsze składaki "no name" byłbym gość w oczach innych bo nie mam tele? Przykłady podajcie, dobitne przykłady aby osądzać. Ja mam jeden ale pytam. Miałem tele "no name" c.w. 20-40g dł. 240cm za grosze, obluzowała się przelotka, zacisnąłem cążkami, działa do dziś, miałem składaka również "no name" 420cm c.w. 5-25g pierwszy zaczep, delikatne szarpnięcie i po szczytówce, obciąłem pozostałość zostało 380cm i zaczepy mniej straszne. W tym porównaniu precz ze składakiem tak?  [2011-09-27 18:07]

Artur z Ketrzyna

Owszem rozróżniam, są też quivery, wkradł się błąd literowy ale tłumaczyć się nie będę, chciałem zacząć nie wiem że mam... bo nie mam, a to że łowie okonie to dotyczyło wędziska 2-12g,a  to jest lekka spinningówka. Za dużo zamieszania, a czytam z doskoku stąd błędy i chaotyczne odpowiedzi za co przepraszam. Nie zmienia to faktu, że w racjonalny sposób poparty konkretnym przykładem nikt nie udzielił rzeczowej odpowiedzi.


2 posty odpowiedziały ci chyba na twoje pytanie?
Artur z Ketrzyna #340711;
"Co do przykrych zdarzeń to kilka było, głównie z wędkami segmentowymi; raz łączenie się wyrobiło i przy silniejszym wyrzucie do wody poleciał nie tylko zestaw ale też i szczytówka, ponieważ żyłka przy tym pękła to i szczytówki nie uratowałem bo utonęła. Innym razem też z segmentówką szedłem na łowisko wąską ścieżką leśną, żyłka zahaczyła o gałązkę i szczytówka trzasła, a nawet nie zdążyłem oporu poczuć. Z teleskopem to było tylko i wyłącznie z mojej winy, odłożyłem je na bok i o nim zapomniałem, przypomniałem sobie o nim jak usłyszałem trzask za plecami, to była krowa która stanęła mi na te wędzisko..."

robin67 #340950
"Jakieś 5 lat temu kupiłem jaxon telecarp 360/80, w zimie kupiłem 3-częściowe karpiowki robinson 390 3lbs i po 5-6 wypadach na rybki jak szybko kupiłem tak szybko sprzedałem. Niewygodna w transporcie, za dlugi jak dla mnie dolnik a hol żadna rewelacja- przereklamowane.
To jest oczywiście tylko moje zdanie i ja się z nim zgadzam. "

A może nie o takie odpowiedzi ci chodziło?

[2011-09-27 20:35]

sash

Artur właśnie o takie odpowiedzi mi chodzi, ale zauważ że wypowiedziało się wielu, a konkretny przykład dało tylko dwóch. Jeżeli forum jest po to by oprzeć się na opinii jednostki to dziękuję serdecznie za wyczerpującą odpowiedź:-) [2011-09-27 20:39]