Żałuj Piotrek, żałuj ;-)Wiele daje zobaczenie czegoś na żywo, powąchanie itd.Np sama nazwa KrillBery nie mówi nic ale jak powąchasz to nie mogłem się oprzeć, żeby nie kupić.To samo z kulkami SBS opisanymi tak, że nawet teraz nie wiem co kupiłem ale zapach ...poezja ;-) Orzech tygrysi z toffi ;-)KillKrill - ale capi he he i tak można w kółko ;-)
JK
Wiadoma sprawa ale i ze znajomymi, poznanymi w necie bym się z chęcią spotkał :) (2014/02/24 18:25)