Targi karpiowe Cottbus 18 styczeń 2014
utworzono: 2013/10/01 13:38
Już tylko 108 dni dzieli nas od piątego carp meeting Cottbus . Ktoś się wybiera?Program , wystawcy i trochę fotek do wglądu na http://gkkhotrod.blogspot.com/ [2013-10-01 13:38]
Już tylko 108 dni dzieli nas od piątego carp meeting Cottbus . Ktoś się wybiera?Program , wystawcy i trochę fotek do wglądu na http://gkkhotrod.blogspot.com/
Ja chyba do Poznania, a Ty Damian jedziesz w tym roku do Niemiec ?
[2013-10-01 15:05]
Tak , tylko Niemcy. Poznań to wdg. mnie jeszcze nie to choć z roku na rok coraz lepiej. Ja mam do Berlina 150 km a do Cottbus około 110 więc nie wiąże się to z jakąś mega wyprawą . Tak czy siak większość zakupów na sezon robię na targach , przynajmniej dotychczas więc nie zabraknie mnie w żadnej z miejscowości. Jakby ktoś jechał to pisać , można zawsze walnąć brudzia na obcej ziemi :P [2013-10-01 15:15]
No bo na targi rybne uwielbiam się przechadzać. Jak tylko mam okazję to bywam. Ale jeszcze nigdy nie byłem na targach karpiowych. Zwyczajnie nie miałem pojęcia, że są takowe. Tylko smutne jest to, że... no ile tam może być rodzajów tego karpia? Lustrzeń, pełnołuski, może jakiś ozdobne - ale ozdobne ponoć smakują nieteges. Dlatego pytam, po ile za kilogram, bo chętnie kupię świeżą rybę. Do Cottbus mi daleko, ale i tak bym się wybrał. Tylko proszę o info jak te ceny się mają do tych np. z Reala, albo z Makro. [2013-10-01 15:48]
Tak , tylko Niemcy. Poznań to wdg. mnie jeszcze nie to choć z roku na rok coraz lepiej. Ja mam do Berlina 150 km a do Cottbus około 110 więc nie wiąże się to z jakąś mega wyprawą . Tak czy siak większość zakupów na sezon robię na targach , przynajmniej dotychczas więc nie zabraknie mnie w żadnej z miejscowości. Jakby ktoś jechał to pisać , można zawsze walnąć brudzia na obcej ziemi :P
Zapewne targi karpiowe w Niemczech są dużo lepsze od tych Poznańskich ale mimo tego się chyba przejadę jak znajdę chętnych kompanów:) , trzeba zrobić zakupy, spotkać się z fajnymi ludźmi, pooglądać nowości itd. ;)
[2013-10-01 17:55]
Powiem tak, targi poznańskie są na dość wysokim poziomie i nie odbiegają Niemieckim. Bardziej chodzi mi o to że akurat dla mnie konkretne produkty na które się nastawiam ciężko będzie dostać w Poznaniu. Mi one po prostu bardziej odpowiadają . [2013-10-01 19:19]
Powiem tak, targi poznańskie są na dość wysokim poziomie i nie odbiegają Niemieckim. Bardziej chodzi mi o to że akurat dla mnie konkretne produkty na które się nastawiam ciężko będzie dostać w Poznaniu. Mi one po prostu bardziej odpowiadają .
Nie byłem, nie wiem, wiec się nie wypowiadam :) ale myślałem że jest jednak różnica bo to stosunkowo młode targi. Co Damian kupujesz w Niemczech czego nie ma w Poznaniu, jakieś karpiowe jedzonko :) ???
[2013-10-01 19:27]
Mam do Chocieboża ciut daleko... ale w sumie się zastanawiam...Co do Poznania jest OK, ale szczerze to baaaardzo zawiodłem się na obsłudze stoisk. Jedynie Anglicy z Nash'a i Koledzy z Carpshop'u mięli ochotę nawiązać kontakt z klientem. Reszta, cóż, przyjechali na handel a miny mieli jak by im ktoś w kieszeń napluł...
[2013-10-01 20:32]
Powiem tak, targi poznańskie są na dość wysokim poziomie i nie odbiegają Niemieckim. Bardziej chodzi mi o to że akurat dla mnie konkretne produkty na które się nastawiam ciężko będzie dostać w Poznaniu. Mi one po prostu bardziej odpowiadają .
Nie byłem, nie wiem, wiec się nie wypowiadam :) ale myślałem że jest jednak różnica bo to stosunkowo młode targi. Co Damian kupujesz w Niemczech czego nie ma w Poznaniu, jakieś karpiowe jedzonko :) ???
No jedzonko przede wszystkim . Produkty do kulek są o wiele tańsze niż u nas . Dla przykładu najdroższy składnik jaki kupuję to GLM ekstrakt , u nas cena za 100g to około 50zł , czyli jakieś 500zł za kilo :P . Paczkę kilogramową takiej mączki kupiłem w zeszłym roku w cottbus za 40 euro. To samo tyczy się innych tańszych półproduktów . Ale nie tylko to sie opłaca , fajne zalewajki w postaci płynnego pokarmu kupywalem w litrowych baniakach za 8 euro gdzie u nas za taką kase można dostać 300ml aromatyzowanego glikolu. Niestety wiele polskich firm wciąż wciska nam niezły szajs a pozwala sobie na to dlatego że samo wędkarstwo karpiowe nie jest jeszcze aż tak popularne i wiele ludzi po prostu nie kuma o co chodzi kupując produkty czytając ich znakomity opis. :)
[2013-10-01 21:45]
Powiem tak, targi poznańskie są na dość wysokim poziomie i nie odbiegają Niemieckim. Bardziej chodzi mi o to że akurat dla mnie konkretne produkty na które się nastawiam ciężko będzie dostać w Poznaniu. Mi one po prostu bardziej odpowiadają .
Nie byłem, nie wiem, wiec się nie wypowiadam :) ale myślałem że jest jednak różnica bo to stosunkowo młode targi. Co Damian kupujesz w Niemczech czego nie ma w Poznaniu, jakieś karpiowe jedzonko :) ???
No jedzonko przede wszystkim . Produkty do kulek są o wiele tańsze niż u nas . Dla przykładu najdroższy składnik jaki kupuję to GLM ekstrakt , u nas cena za 100g to około 50zł , czyli jakieś 500zł za kilo :P . Paczkę kilogramową takiej mączki kupiłem w zeszłym roku w cottbus za 40 euro. To samo tyczy się innych tańszych półproduktów . Ale nie tylko to sie opłaca , fajne zalewajki w postaci płynnego pokarmu kupywalem w litrowych baniakach za 8 euro gdzie u nas za taką kase można dostać 300ml aromatyzowanego glikolu. Niestety wiele polskich firm wciąż wciska nam niezły szajs a pozwala sobie na to dlatego że samo wędkarstwo karpiowe nie jest jeszcze aż tak popularne i wiele ludzi po prostu nie kuma o co chodzi kupując produkty czytając ich znakomity opis. :)
Tak czułem że ot o chodzi :) a ja ze swoja produkcją się zbieram i zebrać nie mogę z lenistwa, dużo notuję jak na razie :) może zimą...... , jak na razie same gotowce :)
[2013-10-01 21:55]
Zobaczysz , spróbujesz a poczujesz różnice i już nie wrócisz do tych kupnych trójaków :P [2013-10-01 21:57]