Zaloguj się do konta

Tańsze woblerki godne polecenia

utworzono: 2018/05/21 09:37
czarymaryjoe

Jestem początkującym spinningistą i jak to bardzo często bywa tracę przynęty. Obecnie jeżdżę z zestawem składającym się głównie z gum paru obrotówek i 3 wahadłówek. Jak wiemy woblery nie są tak tanie jak inne przynęty i troszkę szkoda zostawić gdzieś w krzakach czy w rzece takiego woblerka za 40 zł. Więc teraz zapytam czy są jakieś woblerka tańsze godne polecenia czy po prostu trzeba sukcesywnie kupować i zbierać sobie konkretniejszy zbiór tych przynęty? [2018-05-21 09:37]

kaban

Polecam wystrugać parę swoich na początek. Jest tu na portalu kilka naprawdę niezłych wpisów co do tworzenia swoich cudeniek. Ja tak zacząłem dawno temu przy braku gotówki. [2018-05-21 18:56]

Jakub Woś

Dobre woblery kupisz za kilkanaście zł. Np Kenart czy Robinson [2018-05-21 19:54]

Adam01

Siek-m [2018-05-21 22:38]

AdamJasinski72

Polecam Hunter Polska i także Siek-M, Bonito. Cena od 15 do 22zł. [2018-05-22 12:37]

hubis16

Kenart ma bardzo fajne i tanie woblery. Dużo modeli, ciekawa praca można powiedzieć: wszystko co potrzeba do łowienia różnych gatunków ryb. [2018-05-22 15:18]

barrakuda81

Dobieraj woblery pod kątem łowiska ( bo że ryby to wiadomo ) czyli jeśli przykładowo łowisz na czepliwej opasce dużej rzeki nie atakuj wody tonącym woblerem z dużym sterem który kopiąc w dno szybko się zakleszczy. Ja nie pamiętam kiedy ostatnio zerwałem wobler na zaczepie i dzięki temu moja kolekcja wciąż rośnie niemal bez strat:) Jak cos rwę to przy wyrzucie jakieś boleniówki ale ostatnio i to sie nie zdarza bo pamiętam o sprawdzeniu stanu linki podczas łowienia. Generalnie jak masz wodę z zaczepami to albo łów w pół wody albo użyj odpowiedniej ,innej przynęty. Powiedzenie "gdzie patyki tam wyniki" traktowane dosłownie bywa źródłem wielu wędkarskich dramatów:-))) Bo i ryb w Polsce nawet w patykach już prawie nie ma i portfel od takiego łowienia szybko chudnie... [2018-06-03 09:58]

Przemas83

Przez ostatnie dwa sezony przewineło się przez moje ręce wiele modeli woblerów dające sporo ryb. Na tą chwilę nie wyobrażam sobie skutecznego łowienia bez wobków czy to hand made czy seryjnych począwszy od szczupaków ......na pstrągach kończąc. Śalmo Sieki i Huntery do tego świetne ręcznie robione, które cieszą najbardziej. [2019-01-27 07:32]

Przemas83

Te cieszą najbardziej ;-) jak narazie najwyższy level w mojej przygodzie z wędką w dłoni. [2019-01-27 07:39]

Przemas83

Nowo nabyte cudeńka. Mentosy, pozdrawiam kolegę Pana Wojtka znad rzeki....dzięki. [2019-01-27 08:12]

ryukon1975

Wątek znów zrobił się aktualny. Teraz mamy czas na zbieranie przynęt. Wracając do pytania na początku należy rozpocząć od gatunków ryb jakie chcemy łowić i naszych głównych łowisk. Pod ich kątem dobieramy przynęty. Na rynku mamy sporo naszych rodzimych, dobrych i sprawdzonych firm. Ich przynęty można kupić znacznie taniej jak wiele marek z wielkiego świata które tak naprawdę wyróżniają się tylko ceną. Wiem z doświadczenia że wiele z tych woblerów za 50 czy 100 zł nie jest w praktyce warte 20 % jednego dobrego woblera w cenie 15-25 zł.
Wszystko należy jednak zacząć od początku czyli od zadania w miarę możliwości precyzyjnego pytania. Poznałem tu tak kilka naprawdę skutecznych przynęt. Nie ma możliwości by dziś wędkarz mógł samodzielnie sprawdzić praktycznie wszystkie woblery i wybrać te najlepsze. [2019-01-27 09:02]

ryukon1975

Na zdjęciu jeden z prawdziwych kilerów. Niezliczone ilości boleni i kleni mi dał. [2019-01-27 09:25]

Sith

(...)Wracając do pytania na początku należy rozpocząć od gatunków ryb jakie chcemy łowić i naszych głównych łowisk. Pod ich kątem dobieramy przynęty.(...)
Generalnie Krzychu masz rację, ale jest co najmniej kilka woblerów, które ośmielę się określić uniwersalnymi.
Zaliczyłbym do takich SALMO Sparky Shad, Bullhead, Fanatic, Sting i legendarny już Hornet, JAXON Karaś, KENART Fox i Winner. Oczywiście dobieramy wielkość woblera do gatunku ryby na którą się nastawiamy, ale nie ma reguły. 15-cm okonek potrafi uderzyć skutecznie w 11-cm Thrilla, a 70-cm szczupak nierzadko nie pogardzi balansującym mu przed nosem 4,5-cm Zipperem.
Dla tego jestem zdania, że kurczowe trzymanie się stereotypów nie jest pożądane, a branie ryb możnaby określić powiedzeniem - nie znasz dnia, ani godziny... ;))
[2019-01-27 09:34]

ryukon1975

Dlatego między innymi Aleksandrze napisałem nad zdjęciem że ten wobler a dokładnie Dorado Tender dał mi sporo kleni i boleni.
Oczywiście jeśli ktoś zakwalifikuje dany wobler jako kleniowy nie znaczy to że tylko klenie na niego będą brały. Zaś tych kwalifikatorów jest sporo od producenta do sprzedawcy i często maja różne zdania. Tu pojawia się więc drugi warunek czyli łowisko. Warunki łowiska są dość ważne przy stosowaniu niektórych specjalistycznych woblerów takich jak boleniowe.
Jeśli zaś szczupak uderzy w kleniowego smużaka o długości 2 cm na zestawie kleniowym to jest już druga strona medalu. Ucieszę mordę jak się zatnie tak jak na zdjęciu niżej i mi go nie zeżre.:) Jednak wybierając się już celowo na szczupaka to tego woblera na pewno nie użyję. [2019-01-27 09:45]

Sith

Oczywiście, masz rację. Nie wybiorę się z rozmysłem na szczupaki z wędziskiem 6lb i Lil'Bugiem, ani na okonie z wędziskiem 20lb i Pike'em. Jednak to już jest - moim skromnym zdaniem - "wyższa szkoła jazdy", gdy po okresie początkowej fascynacji spinningiem, przechodzimy do specjalizacji. Nie znam początkującego spinningisty, który od początku nastawiałby się na konkretne gatunki, a niektórym tak zostaje, zwłaszcza tym dla których wędkarstwo nie stanowi pogoni za rekordami, a jest jedynie relaksem. Za to znam co najmniej kilku spinningistów, ktorzy często ograniczają się do jednego zestawu - kijka w granicach cw 3-25g, kołowrotka w rozmiarze 3000 i pudła przynęt, które uważają za w miarę uniwersalne, a jest im wszystko jedno jaka ryba uczepi się na końcu tego zestawu.
Ps
Piękny szczupak :)) [2019-01-27 10:13]

kaban

Wracając do ceny z początku wątku to zachęcam do zaglądniecia na stronę Wob-art'u kolegi Mariusza z Mielca bo naprawdę warto. Tych woblerów nie znajdziecie w sklepach choć są znane w całej Polsce jak również w Anglii i Finladii. Mariusz woli sprzedawać woblery sam na zamówienie po niższej cenie niż dać je do sklepu gdzie przez marżę wzrasta cena a woli aby były bardziej dostepne cenowo. Jakby co w ofercie jest jedyny rak robiony w naszym kraju. [2019-01-27 10:15]

kaban

Te w kilku kolorach... [2019-01-27 10:48]

kaban

A te dla sprawdzenia dla mnie pod względem zmiany obciążenia. [2019-01-27 10:50]

Sith

Grzegorzu, a jakiś nanmiar na Twórcę?
Te raczki są tonące? Wyglądają bardzo "smakowicie" ;)) [2019-01-27 11:06]

kaban

Napisałem tekst na blogu co do tych woblerów i tam są wszystkie dane. Co do wyporności te są tonące z myślą o szuraniu po dnie jak to i raki podczas ucieczki robią. To przynęta ze wskazaniem na zbiorniki i zakola z spowolnionym nurtem. [2019-01-27 13:24]

arasshater

Wspaniałe te woblery (właśnie przeglądam stronę Wob-Artu), jest w czym przebierać! [2019-01-27 15:09]

Sith

Napisałem tekst na blogu co do tych woblerów i tam są wszystkie dane. Co do wyporności te są tonące z myślą o szuraniu po dnie jak to i raki podczas ucieczki robią. To przynęta ze wskazaniem na zbiorniki i zakola z spowolnionym nurtem.
Dzięki, znalazłem :))
[2019-01-27 17:43]

jabberwokie86

Na allegro można trafić na woblery kieleckie. Z własnych doświadczeń na pewno mogę polecić model kleniowo-jaziowy:) Oprócz tego wymienione wcześniej Kenarty oraz Bonito i Dorado, które przynajmniej mniejsze modele oferują w całkiem dobrych cenach;) [2019-01-27 18:42]

Dartne99

polecam krakuski [2019-01-27 20:54]

mati81

witam i pozdrawiam kolegów.
 Tanie woblerki macie w zestawach na alliexspres tylko to chinczyka i ciekawe co warte. Przesylka dwa trzy tygodnie ale przy takich cenach warto spróbować. [2019-02-04 17:20]

Przemas83

Witam i odradzam spróbować nawet. Szkoda cennego czasu nad wodą o tej porze roku..... Na gówno też da się złowić ponoć, ale leszcza.... bez jaj do kropkowańców nawet nie podchodź. [2019-02-04 20:14]