Niektórzy to mają prawdziwy talent do zajeżdżania kołowrotków nawet i tych droższych za 200-300zł. Ja sie dziwie co wy z tymi kołowrotkami robicie?! Odkręcacie obudowę i wsypujecie piach? bo inaczej nie umiem tego wyjaśnić. Lub kołowrotki są po prostu używane niezgodnie z przeznaczeniem. Czyli na ogół połów za dużych ryb lub używanie do ciężkich zestawów finezyjnych kołowrotków. Oczywiście nie twierdzę że tańsze kołowrotki są lepsze od droższych bo to wbrew logice. Wiadomo droższe są lepiej wykonane, z lepszych materiałów, bardziej precyzyjne itd. ale to dlatego że są droższe! to tak jak by porównywać nowego Opla z nowym Lamborghini. Według twierdzenia niektórych wynika że kołowrotki do 200zł to badziewia i nie warto kupować tego, ale za 201zł to już można kupić porządny super sprzęt. Ale najbardziej mie rozśmiesza gdy czytam ile to już ktoś nie wyrzucił kołowrotków po np. 150zł do kosza po paru miesiącach, a gwarancji to nie było? Czy to jakaś nowa moda na chwalenie się zepsutymi kołowrotkami? Osobiście wolałbym kupić dwa kołowrotki po 150 niż jeden za 300zł, oczywiście wszystko zależy od gatunku i rozmiarów na ogół poławianych ryb. Zgadzam się z autorem że tańszy kołowrotek poprawnie użytkowany może nam dobrze służyć i tani nie znaczy że złom.
Bez ładu, bez składu, bez sensu.
Panowie, ja kupiłem prawie 5 lat temu dwa kołowrotki Lineaeffe.
Koszt to ok 90 zł/szt. aluminiowa szpula, druga w zapasie. Hamulec grał pięknie i ogólnie byłem w szoku, że taki sprzęt za takie pieniądze. Do dzisiejszego dnia obydwa funkcjonują bez zarzutu. jeden wyciąga leszcze i czasem karpiki (maks do 3 kg) a drugi sandacze i złego słowa nie moge powiedzieć. jeżeli poszukamy i z tej taniej półki wybierzemy ten jeden który jest na prawdę godny uwagi to myślę, że można trafić na niezły sprzęt.
UVEX
I kto tu sie napina?
Poczytaj wpisy i powiedz, czy ci co maja podobne wpisy to też już stetryczeli. Powiedz im to a nie czepiasz sie jednego.
Encyklopedii mi nie cytuj tylko się sam jej naucz. Myślisz, że jak przeczytasz to już wszystko? Naucz się stosować w zyciu to co się nauczysz. Nie przerażaj się trudnosciami w nauce. Kapaniem to i woda skałę wydrąży.
A tak prawde mówiąc to sie odczep ode mnie. Ja ciebie nie atakowałem.
Ja uważam, że ma sens. Jak Ty Diablo piszesz, że ukrecasz stopke lub, ze po dwóch dniach rozlatuje się to pytam - co ty kupiłeś? Ślepy byleś przy kupnie? A może cięgniesz marliny i nie wytrzymują.
Jestem z zawody mechanikiem i od mnóstwa lat modelarzem więc prosze cię nie wciskaj młodemu kitu.
Najlepszy kołowrotek zrypię w 5 minut. Są na to sposoby. Trzeba umiec eksploatowac każde urządzenie bez względu na to czy super jakość czy szajs.
Nie zapominaj, że pisze o tym, że nie ma pieniędzy na drogi sprzęt. W myśl tego co piszesz to powinien z tą forsą pójść na lody a nie do sklepu wędkarskiego. Przestan bo strace do ciebie szacunek.
Popieram to co wyżej napisane, że niektórzy licytują się ilością wyrzuconych kołowrotków. I co z tego wynika? Nic. Kompletnie nic.
Ktos inny pisze, że łowi 150 dni w roku to oczywiście sprzęt musi miec części wysokiej jakości. Tylko dlaczego ten który łowi w niedzielę i święta to jest gorszy od niego. Bo co? Bo chodzi do pracy i nie może być co dzien na rybach. Albo nie jest szurnięty na tym punkcie.
Uważam, że czasem trzeba sie zastanowić co się pisze a nie pisac co się wyobraża lub myśli.
UVEX
I kto tu sie napina?
Poczytaj wpisy i powiedz, czy ci co maja podobne wpisy to też już stetryczeli. Powiedz im to a nie czepiasz sie jednego.
Encyklopedii mi nie cytuj tylko się sam jej naucz. Myślisz, że jak przeczytasz to już wszystko? Naucz się stosować w zyciu to co się nauczysz. Nie przerażaj się trudnosciami w nauce. Kapaniem to i woda skałę wydrąży.
A tak prawde mówiąc to sie odczep ode mnie. Ja ciebie nie atakowałem.
Dodam coś od siebie :)
I jednoznacznie odpowiem na pytanie czy tani kołowrotek jest do niczego.
Szukamy kołowrotka za określoną kwotę,szukajmy zawsze najlepszego rozwiązania-najlepszego kołowrotka z tej półki,niestety często tak bywa,że pieniądz wyznacza w jakiej jakości kupimy sprzet więc zostaje kwestia wyboru najlepszej opcji w tych peini adzach.Niezależnie czy kołowrotek kosztuje 30zł czy 500 lub więcej starajmy się wybierać te uznane lub polecane w sklepach itp.Nie kupujmy pierwszego lepszego który stoi na półce,wybór należy dobrze przemyśleć.
Kwesti czy będzie dobry...Wszystko to kwestia predyspozycji i to czego się oczekuję od kołowrotka.
Przykłady:
Jeśli łowisz lub masz zamiar kupić kołowrotek za np.50zł to znaczy,że Ci starcza lub powinien wystarczyć a i nawet możesz być lub jesteś z niego bardzo zadowolony Wybierając mądrze i przy umiejętnym obchodzeniu się z nim,może posłużyć do kilu sezonów a nawet kilku lat.
Jeśli łowisz młynkiem za 500zł..ta sam historia co powyżej...i tak wzwyż.
Sytuacja jest gorsza jak,mamy już sprzęt droższy i trzeba kupić niestety tańszy..wtedy będziemy odczuwać każde uchybienia w sprzęcie za mniejsze pieniądze-będziemy też twierdzić że jest gorszy lub skrajnie-że jest do bani.Idąc z tańszego na droższy powinno i zazwyczaj jest lepiej,oczywiście jeśli będziemy dobrze dokonywać wyborów.
Podsumowując:Sprzęt nie łowi ryby,a tylko w nim pomaga wędkarzowi.Człowiek może być tak samo lub bardziej zafascynowany i zadowolony z kołowrotka czy wędki za 50zł,jak ten co kupił ją/go 1500zł czy więcej..w dodatku oba te kołowrotki/wędki będą równie dobre dla obu ich użytkowników.Kwestia potrzeb i możliwość-bo zazwyczaj wybór opiera się na zasobności portfela i ambicjach. Pozdrawiam !
Witam!
Do wędkek jak i do kołowrotków mam takie zdanie.
Na każdą wędkę nawet najtańszą oraz najtańszy kołowrotek wyciągniesz dużą rybę liczą się umiejętności podczas holu oraz opanowanie,można to porównać do jazdy samochodem Maluchem dojedziesz np; z Wrocławia do Gdańska tak samo jak Mercedesem za kilkaset tys. jedyne co się różni to komfort.Podobnie jest z sprzętem wędkarski.Osobiście czasami kupuje droższy sprzęt ale do granic rozsądku bo sprzęt ryb nie łowi tylko wędkarz.
Kołowrotki myślę,że można kupować tańsze a jeżeli ktoś się zna ja akurat robie to ze znajomym który ma o tym dużą wiedzę to można rozkręcać i modyfikować w środku,