Robinson Carbonic Feeder

/ 13 odpowiedzi
Witam w tej wypowiedzi chciałbym przedstawić wam feedera o Robinsona dokładniej jest to robinson carbonic feeder 360 od 45 do 120 g wyrzutu. Wędkę zakupiłem rok temu i testowałem ją cały sezon dałem za nią 110 zł w moim pobliskim sklepie wędkarskim. Na wędce holowałem ryby większe i mniejsze i sprawował mi się świetnie zestawie dostajemy wędkę trzy składową i wymienne szczytówki wędki nie oszczędzałem bo machałem nią bardzo daleko i używałem do niej ciężkich koszyków. Wędką głównie łowiłem karpie i świetnie mi się sprawował w tej cenie wątpię że znajdziecie lepszego feedera polecam daję jej 4,5 gwiazdki dlatego że wolałbym całą rękojeść pokrytą pianką. Ogólnie polecam

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

WedkarzIncognito


Może i lepszego wędziska nie znajdziemy, ale "gorszego" też nie. W takim przedziale cenowym wędziska są wykonane z identycznej jakości materiałów takich jak, wł.węglowe, korek czy pianka, do tego wyposażenie w tej cenie nie obejmuje przelotek fuji czy uchwytów alpsa. Tak więc czy to będzie Robinson, Mikado, Jaxon, Konger czy inna marka to w takich pieniądzach wędziska jakościowo są do siebie bardzo mocno zbliżone. (2020/01/23 09:00)

kaban


Mniemam, że to miał być kolejny dość mizerny co do treści wpis. (2020/01/23 11:50)

Michałwędkuje123


Owszem tylko testuję tą wędkę od jakiegoś czasu i mogę ją polecić bo mój post nie miał na celu powiedzieć że to jest wędka najlepsza (2020/01/23 17:40)

kaban


Tu nie chodzi o to czy jest najlepsza czy nie tylko lepiej by to wyglądało gdybyś zamieścił więcej informacji. Oprócz tego, że jest tania i lepsza byłaby "rękojeść" z pianki nic więcej nie wynika. (2020/01/23 18:39)

ryukon1975


Owszem tylko testuję tą wędkę od jakiegoś czasu i mogę ją polecić bo mój post nie miał na celu powiedzieć że to jest wędka najlepsza

Gdybyś tak się nie skupiał na tym testowaniu to miałbyś więcej czasu na łowienie ryb. Ogólnie tak jak wyżej nic nie napisałeś na temat tego wędziska oprócz kilku podstaowych danych z katalogu. Dostępnych dla wszystkich na każdej aukcji czy w każdym sklepie. Nawet zdjęcie nie jest Twoje. Nie wiem ile masz lat i jakie jest Twoje doświadczenie. Wiem jednak że masz pecha dlatego że dziś jest dzień krytyki, każdemu według zasług. :) (2020/01/23 20:06)

radek333


Czasem idzie kupić coś dobrego za nie dużą kasę jak i coś drogiego a potem się zdziwić cena co do jakości tak jest ze wszystkim nie tylko ze sprzętem wędkarskim najważniejsze że tobie pasuje ten feeder.pozdrawiam (2020/01/23 20:22)

WedkarzIncognito


Coś tak przeczuwałem że hasło, słowo klucz "testuję" zadziała na ryukon1975 niczym płachta na byka ;)))) (2020/01/24 08:24)

ryukon1975


Noż w tym kraju już nikt nie łowi ryb, każdy testuje sprzęt. :))) (2020/01/25 04:53)

michvcz


Cześć, używał jej ktoś jeszcze? Znalazłem w popularnym dużym markecie za 70zł (niby ze 169zł XD), a ostatnio myślałem o jakiejś wędce nie za 300 czy 500zł tylko za około stówkę, której nie będzie aż tak szkoda w razie czego, widzę że nie ma niewiadomo jakiego szału bo mam nieco droższe kijki, ale oczekuję w zasadzie od niej 2 rzeczy, żeby nie złamała się tak szybko i żeby jako tako przyjemnie się tym rzucało, pozdro :D (2023/02/08 14:28)

WedkarzIncognito


Cześć, używał jej ktoś jeszcze? Znalazłem w popularnym dużym markecie za 70zł (niby ze 169zł XD), a ostatnio myślałem o jakiejś wędce nie za 300 czy 500zł tylko za około stówkę, której nie będzie aż tak szkoda w razie czego, widzę że nie ma niewiadomo jakiego szału bo mam nieco droższe kijki, ale oczekuję w zasadzie od niej 2 rzeczy, żeby nie złamała się tak szybko i żeby jako tako przyjemnie się tym rzucało, pozdro :D
Autor używał wędziska cały sezon (dla jednego cały sezon to pięć wyjść na ryby w ciągu roku, a dla drugiego cały sezon to łowienie pięć dni w tygodniu przez cały rok), więc śmiem twierdzić, że wędzisko przez ten jeden sezon nie złamie się "tak szybko".
70 zł to prawie jak za darmo w dzisiejszych czasach ;))
Lepiej wykonany, ale nie pustoszący portfela feeder od Robinsona to Stinger. Takie wędzisko z c.w. 50-110 można kupić za około 140 zł.
Pozdrawiam. (2023/02/15 09:14)

jurasek15


Wędkarstwo to chyba jedno z najbardziej przepełnionych reklamami hobby. I dlatego każdy płacze, że nie ma ryb. :)
Jakiej magii oczekwać w kiju, który służy do zarzucenia koszyka zanętowego i postawieniu go na podpórki? Ciężar wyrzutu, długość i przede wszystkim łowisko (woda stojąca czy rzeka) to jest to co pozwala nam dobrze dobrać sprzęt do swoich potrzeb. Reszta jest mało znacząca. A wędkarze mają największy problem z tym czy kupić wędkę za 100 czy 500 PLN-ów.
W czasach przedtiktokowych i przedyoutubowych w książkach wędkarskich zawarta była wiedza jaki sprzęt do jakiej metody, jakie średnice żyłek, kiedy ryby żerują, jakie są naturalne przynęty. Dziś z filmików i różnych forów można się dowiedzieć, że sprzęt firmy X jest najlepszy, no ale niestety w polskich wodach nie ma ryb. :) A ja wam mówię, że w polskich wodach są ryby. A sprzęt firmy X czy Y? To jak z samochodami, wszystkie służą do jednego, sprawnego przemieszczania się, reszta to wygoda i nasze zachcianki. No i wiadomo, że sportowym wozem, nawet za miliony nie wiedziesz tam gdzie chośby starą Nivą czy Vitarą :) A że kolor czerwony jest szybszy od białego? Niektórzy wierzą. :)
Pozdrawiam (2023/02/15 14:56)

WedkarzIncognito


I dlatego każdy płacze, że nie ma ryb. :)
Pozwolę sobie zmodyfikować to zdanie ;) I dlatego każdy łowiący na pzw płacze, że nie ma ryb. :)))
Pozdrawiam. (2023/02/17 09:57)

jurasek15


Pozwolę sobie zmodyfikować to zdanie ;) I dlatego każdy łowiący na pzw płacze, że nie ma ryb. :)))
Pozdrawiam.

Ja nie płaczę. :) Ale za to nad wodą mam zawsze oczy i uszy szeroko otwarte, a że jeżdżę w miejsca gdzie wokół próżno szukać człowieka, to i słyszę i widzę mnóstwo ryb. I też nie zawsze. Dokumentacja zdjęciowa z datami pozwala mi wracać w te same miejsca w okresie, w którym te ryby na danym odcinku po prostu są. Ale to nie kałuże PZW, gdzie emeryci liczą, że na wiosnę wpuszczono 200 sztuk karpia, a za trzy tygodnie 190 zostało złapanych, więc nie ma już po co siedzieć. :) Ale za to dzika rzeka, którą PZW ma pod kontrolą, ale za bardzo w nią nie ingeruje. :)
A sprzęt? Cóż z tego, że gorszy czy lepszy, jak nie posiadamy wiedzy gdzie tej ryby szukać. :)
Pozdrawiam (2023/02/17 12:14)