Zaloguj się do konta

Taktyka używania przynęt spiningowych

utworzono: 2013/08/30 22:12
theYard

Witam,

Kilka pierwszych wypadów ze spiningiem mam za sobą. Pierwszy szczupak złowiony. I teraz kilka pytań do bardziej doświadczonych jeżeli chodzi o częstotliwość zmiany przynęt tzn. zaczynacie wędkować i kiedy zmieniacie przynętę ?? Obławiacie wszystkie możliwe kierunki daną przynętą jeżeli nic się nie dzieje to zmieniacie na inny kolor inny rodzaj przynęty (blacha, kopyto, wobler, itp )?? Czy macie tylko kilka ulubionych przynęt ?? Pytanie może głupie ale szczupaka złowiłem wachlując przez dwie godziny jedną miejscówkę różnymi przynętami aż w końcu założyłem żółte kopyto mansa i w drugim żucie szczupak uderzył? Czy jest sens wykonywać kilka rzutów jedną przynętą ?? Czy co 2 -3 zmieniać i jeżeli nic się nie dzieje zmieniać miejsce ??
[2013-08-30 22:12]

jezier

Jeśli nie masz swoich pewniaków, zmieniaj, może nie co na 2 rzuty. Gdy już dojdziesz do tego na co się łowią (lub podpatrzysz u starszych stażem wędkarzy) będziesz na ryby chodził z jednym małym pudełeczkiem.
Pozdrawiam
[2013-08-31 05:35]

MaTe92

Ja zawsze wybieram jako pierwszą przynętę mojego 'pewniaka' i zaczynam obławiać wachlarzem dane stanowisko,gdy nic się nie dzieje zmieniam przynętę na inną.Czasami coś mi 'strzeli' do głowy i wybieram przynętę już dawno zapomnianą leżącą na dnie pudełka która czasem okazuje się strzałem w dziesiątkę.Wędkarstwo to ciągłe odkrywanie więc trzeba chodzić,rzucać i ciągle kombinować. :D

PozdrawiamMateusz. [2013-08-31 10:02]

mlodystm

Ja ostatnio machałem godzine w jednym miejscu 8cm białym twisterkiem, najbardziej łownym i  nic. Zmieniłem na woblera imitującego szczupaka i drugi rzut i szczupak się trafił
[2013-08-31 12:10]

Witam,

Kilka pierwszych wypadów ze spiningiem mam za sobą. Pierwszy szczupak złowiony. I teraz kilka pytań do bardziej doświadczonych jeżeli chodzi o częstotliwość zmiany przynęt tzn. zaczynacie wędkować i kiedy zmieniacie przynętę ?? Obławiacie wszystkie możliwe kierunki daną przynętą jeżeli nic się nie dzieje to zmieniacie na inny kolor inny rodzaj przynęty (blacha, kopyto, wobler, itp )?? Czy macie tylko kilka ulubionych przynęt ?? Pytanie może głupie ale szczupaka złowiłem wachlując przez dwie godziny jedną miejscówkę różnymi przynętami aż w końcu założyłem żółte kopyto mansa i w drugim żucie szczupak uderzył? Czy jest sens wykonywać kilka rzutów jedną przynętą ?? Czy co 2 -3 zmieniać i jeżeli nic się nie dzieje zmieniać miejsce ??


Tak jak większość kolegów zaczynam od swoich sprawdzonych pewniaków,jeśli nic nie gryzie zmieniam miejsce jeśli nadal nic to kombinuje z przynętami na samym końcu zakładam takie przynęty na które wydaje mi się że nic się nie skusi i czasem właśnie te wabiki ratują honor. Pozdrawiam [2013-08-31 12:29]

wedkarzszczecin88

Witaj kolego.
Powiem tak jak każdy wędkarz mam swoje pewniaki ale zdarzają się dni że nawet na pewniaki nic nie skubnie.
Idąc na łowisko mam już w głowie jaką przynęte założe jako pierwszą, łowiąc wykonuje 10 rzutów wachlarzem jeżeli nic to zmieniam przynęte,następnie zakładam jeszcze 2 inne i jak dalej nic po prostu zmieniam miejsce i próbuje dalej.
[2013-08-31 12:44]

Artur z Ketrzyna

Witaj kolego.
Powiem tak jak każdy wędkarz mam swoje pewniaki ale zdarzają się dni że nawet na pewniaki nic nie skubnie.
Idąc na łowisko mam już w głowie jaką przynęte założe jako pierwszą, łowiąc wykonuje 10 rzutów wachlarzem jeżeli nic to zmieniam przynęte,następnie zakładam jeszcze 2 inne i jak dalej nic po prostu zmieniam miejsce i próbuje dalej.

A ja mam takiego pewniaka, że nie mam wypadu bez kontaktu ze szczupłym. I mogę dać sobie rękę uciąć że nie ma dnia żeby kilka do niej nie wyszło.
[2013-08-31 12:47]

Witaj kolego.
Powiem tak jak każdy wędkarz mam swoje pewniaki ale zdarzają się dni że nawet na pewniaki nic nie skubnie.
Idąc na łowisko mam już w głowie jaką przynęte założe jako pierwszą, łowiąc wykonuje 10 rzutów wachlarzem jeżeli nic to zmieniam przynęte,następnie zakładam jeszcze 2 inne i jak dalej nic po prostu zmieniam miejsce i próbuje dalej.

A ja mam takiego pewniaka, że nie mam wypadu bez kontaktu ze szczupłym. I mogę dać sobie rękę uciąć że nie ma dnia żeby kilka do niej nie wyszło.


To tylko pozazdrościć koledze że nigdy nie wraca o kiju. [2013-08-31 13:00]

jacoozy


"A ja mam takiego pewniaka, że nie mam wypadu bez kontaktu ze szczupłym. I mogę dać sobie rękę uciąć że nie ma dnia żeby kilka do niej nie wyszło".

Po prostu debeściak;););)



.
[2013-08-31 14:03]

Ja tam mam 3 swoje killery i tylko na nie najlepiej biorą,oczywiście na początku idą one,a jak nic nie bierze na moje killerki to już na nic innego też nie weźmie.Ja tam praktycznie nie wymieniam przynęt bo już z doświadczenia wiem na co najlepiej u mnie biorą szczupłe [2013-08-31 15:05]

cousin12

a może zdradzicie jakie to przynęty ; )) [2013-08-31 19:53]

theYard

Na okonie mam już swoje ulubione kilerki, a szczupaka dopiero jednego złowiłem na żółtego predatora, szczupaczek około 50 cm. Chętnie poznam wasze?  [2013-08-31 21:29]