Zaloguj się do konta

Szum z Zaubera CF...

utworzono: 2015/02/06 13:25
TyberxSpin

Witam. Dzisiaj kurier dowiózł mi nowiutki młynek Ryobi Zauber CF 4000. Wszystko wygląda fajnie ale przy szybkim zakręceniu korbką cały kołowrotek jakby drży i rzęzi ... Ktoś wie o co chodzi ? W środku jest za mało smaru czy poprostu mechanizmy muszą się dotrzeć ?  [2015-02-06 13:25]

Haryyy5

Czytałem gdzieś że ryobi mają to do siebie że trzeba je na dzień dobry przesmarować. Ale jak drży i rzęzi to ja bym od razu oddał żeby Ci wymienili na nowy. Trudno tak określić nie mając kołowrotka w ręce i nie mogąc samemu tego poczuć ale może być coś nie tak spasowne.
[2015-02-06 13:57]

Pablo44

To prawda, miałem tak w zwykłym Zauberze, dosmarowałem i jest ciszej. [2015-02-06 16:04]

TyberxSpin

Gadałem juz z kolesiem ze sklepu w którym go kupiłem. W poniedziałek go odsyłam i w to miejsce kupuje sprawdzonego już przeze mnie red arc tylko tyle że wiekszy rozmiar niz mam bo 4000. [2015-02-06 20:20]

rafrapala

Gadałem juz z kolesiem ze sklepu w którym go kupiłem. W poniedziałek go odsyłam i w to miejsce kupuje sprawdzonego już przeze mnie red arc tylko tyle że wiekszy rozmiar niz mam bo 4000.


Witam, wydaje mi się, że w każdym modelu kręcioła może być coś nie tak, poprostu jakaś wada fabryczna. Też miałem CF 3000 i były stuki przy większym obciążeniu, tzn. przy wirówkach 3 w momencie (zwijania) podnoszenia szpuli słychać było wyraźne stukanie ale oddałem i wymienili na nowy i jest ok. Także czy sprawdzony, czy najlepszy, czy najdroższy zawsze można trafić bubla. 


[2015-02-06 21:14]

Jakub Woś

Gadałem juz z kolesiem ze sklepu w którym go kupiłem. W poniedziałek go odsyłam i w to miejsce kupuje sprawdzonego już przeze mnie red arc tylko tyle że wiekszy rozmiar niz mam bo 4000.



Dobrze że oddałeś. Przy moim Zauberze nic ne szumiało i nie szumi. Musiała być jakaś wada
[2015-02-08 11:30]

barrakuda81

Generalnie nowy kołowrotek ma chodzić płynnie i cicho.Argumenty o małej ilości smaru może i są prawdziwe ale widocznie tyle smaru ile jest w zupełności wystarczy.Najlepiej nie starajmy się być mądrzejsi od producenta a już nie ma większej głupoty niż rozkręcanie młynka na gwarancji!Lepiej skonsultować się ze sprzedawcą i wymienić.Często jak rozkręcimy kołowrotek i wg. nas poprawnie złożymy nie ma już takiej pracy jak przed tym zabiegiem - odradzam i przestrzegam.Ja swoich już nawet nie tknę bo niezwykle trudno później złożyc tak aby praca była tak aksamitna jak przed.Wolę zajeździć i kupić nowy niż łowić rzężącym klekotem... [2015-02-08 12:05]

TyberxSpin

kołowrotek juz odesłany , kasa zwrócona i nie pozostaje mi nic innego niż wziąć coś innego... Mam do wyboru 4 młynki.
- Abu Garcia Orra 2 S 40
- Dragon Fishmaker II 935
- Spro Red Arc 4000
- Spro Zalt Arc 4000

Ktoś może któregoś z tych panów polecic , napisać coś o nim? Dodam że łowię na starorzeczu odry i czasami na otwartej odrze w 100% szczupaki . gumy 10-15 cm + głowka 3-15g rzadziej jakieś woblery , czasami obrotówki typu aglia rozm 4 i 5 oraz Long 3 i 4 [2015-02-08 12:25]

cierpliwy1

- Spro Red Arc 4000 [2015-02-08 16:02]