Szczupaki na martwą rybkę-jak zrobić zestaw?

/ 14 odpowiedzi
Cześć, w sobotę (04. 05. 2011r.) jadę nad staw http://www.rtws.pl/index.php i zamierzam zarzucić dwie wędki jedną na karpie (kuku na włosie) i drugą na szczupaki. I mam pare pytań...
1. Jakie rybki się nadają na przynętę (tylko nie ze sklepu wędkarskiego tylko z supermarketu)2. Całą rybkę założyć czy może jej część? (jeśli tak to jaką część)3. Jakiej długości, szerokości i grubości powinna być martwa rybka/część rybki 4. Co sądzicie o takim zestawie? żyłka główna, obciążenie przelotowe, przypon z kotwiczką przewleczony igłą przez rybkę (kotwica wystaje od głowy)5. Proszę dodać jeszcze coś może mi się przydać
Ps. zestaw gruntowy.
es22


kotwica od głowy ?

z tego co wiem to drapieżnik połyka ofiarę od ogona dlatego wszystkie sztuczne przynety tak są przygotowywane... moge się mylić :P ale wolalbym umiescić kotwicę przy płetwie ogonowej, rozciąć wnętrze i aby przeleżała chwilę i przeszła zapachem :P

(2011/06/03 19:16)

es22


1. trzeba sie pobawić miksami :P kto nie próbuje ten nie ma efektów

3. im mniejsze tym lepsze :P

4. kotwica od płetwy ogonowej, przepleciona przez pysk, rozciete wnętrze.

5. chęci oraz wytrwalość w dążeniu do dobrych efektów. (2011/06/03 19:21)

es22


aaa i bym zapomniał - zmieniłbym żyłke na plecionkę, jakoś tak bezpieczniej z drapieznikiem.

;) ogólnie to na zdechlaka raczej sandał podejdzie :P

(2011/06/03 19:23)

pokpo


jakimisz znowu miksami? mi chodzi o gatunki rybek (2011/06/03 20:05)

QBS


kotwica od głowy ?

z tego co wiem to drapieżnik połyka ofiarę od ogona dlatego wszystkie sztuczne przynety tak są przygotowywane... moge się mylić :P ale wolalbym umiescić kotwicę przy płetwie ogonowej, rozciąć wnętrze i aby przeleżała chwilę i przeszła zapachem :P


Szczupak na żywca (za pysk) połyka od łba (może dlatego że jak rybka spier**** to do pyska ? ;)   ) Chyba, że żywca  zaczepiasz za grzbiet - wtedy się nad tym nie zastanawiasz. Sztuczne są tak skonstruowane bo ciężko by było cokolwiek zaciąć w przeciwnym kierunku do kierunku zwijania ?


Poszukaj na forum: Na żywą czy na martwą?

Pozdrawiam (2011/06/03 20:36)

jbkka


Witam, jeśli mógłbym Ci doradzić to proponuję żebyś zaczął jeździć na zawody i to najlepiej spinningowe tam poznasz takie techniki łowienia, że nigdy Ci nie przyjdzie do głowy łowienie szczupaka na trupka i to na wodzie stojącej. Szczupak najczęściej atakuje zdobycz z boku ( widziałem dziesiątki ataków ) i obraca od głowy, sandacz natomiast łyka od ogona nawet okonia. Ja przeszedłem na spinning ponieważ na żywca czekałem na pojedyncze sztuki godzinami, natomiast na spinningu są wielokrotnie większe możliwości. Zachęcam. (2011/06/03 20:41)

marcinbogdanski


kotwica od głowy ?

z tego co wiem to drapieżnik połyka ofiarę od ogona dlatego wszystkie sztuczne przynety tak są przygotowywane... moge się mylić :P ale wolalbym umiescić kotwicę przy płetwie ogonowej, rozciąć wnętrze i aby przeleżała chwilę i przeszła zapachem :P


Nic z tego mój kolego, miałem w akwarium 300l szczupaka 30cm od kumpla ze stawu bo chciałem przyjrzeć się jak się zachowuje aby nabrać wiedzy o nim. Kiedy wpuszczałem mu żywca zawsze łapał jak popadnie za ogon za środek i tak odwracał go do strony głowy i od niej go zjadał. Rozwiązanie proste np. okoń ma płetwy które kują trzeba go jeść tak aby się nie rozłożyła płetwa:)


szczupak został wypuszczony z powrotem do stawu:)

to nie mój filmik ale można zobaczyć jak to jest:)

http://www.youtube.com/watch?v=kmhznwJmGv8 (2012/01/13 01:55)

jurcio6


Tak jak pisał kolega wyżej - szczupak łapie ofiarę jak popadnie, uderza tak, żeby ją po prostu złapać, po czym odwraca ją dwa razy (tak przynajmniej mówi stara teoria) - wpierw przekłada i łapie rybkę w pół, potem przekłada głową do przodu i tak połyka. W praktyce wygląda to tak, że czasem odwraca ją raz, a czasem dwa - nie ma reguły. Dlaczego szczupaki tak robią? Odpowiedź jest prosta - aby się nie "udławić", nie pociąć. Płetwami i łuskami. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której szczupak łapie spory kąsek i próbuje go połknąć pod włos - śmiech człowieka ogarnia, a biedak by się zapchał na amen :)

Osobiście, gdy uzbrajam trupa, czy to na szczupaka, czy na sandacza, zawsze je przeszywam. Przypon zaczepiam krętlikiem do specjalnej igły (igła na górze, kotwica wisi na dole, na drugim końcu), i zaczynam szyć wprowadzając igłę przez skrzela w stronę ogona. Igła ma wyjść przed płetwą ogonową, kotwica ma wystawać ze skrzeli zwrócona grotami w kierunku tyłu ryby. Dodatkowo możemy machnąć pętelkę na przyponie i założyć na ogonie ryby, aby mieć pewność, że kotwica nie będzie się zsuwać.

Osobiście stosuję kotwiczki dwuramienne, tzw. przeze mnie dwuhaki. Na szczupaka oczywiście przypon stalowy, natomiast na sandacza wykorzystuję żyłkę 0,30 - jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby coś stało się z przyponem. (2012/01/13 10:34)

sliwka15


Tak jak pisał kolega wyżej - szczupak łapie ofiarę jak popadnie, uderza tak, żeby ją po prostu złapać, po czym odwraca ją dwa razy (tak przynajmniej mówi stara teoria) - wpierw przekłada i łapie rybkę w pół, potem przekłada głową do przodu i tak połyka. W praktyce wygląda to tak, że czasem odwraca ją raz, a czasem dwa - nie ma reguły. Dlaczego szczupaki tak robią? Odpowiedź jest prosta - aby się nie "udławić", nie pociąć. Płetwami i łuskami. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której szczupak łapie spory kąsek i próbuje go połknąć pod włos - śmiech człowieka ogarnia, a biedak by się zapchał na amen :)

Osobiście, gdy uzbrajam trupa, czy to na szczupaka, czy na sandacza, zawsze je przeszywam. Przypon zaczepiam krętlikiem do specjalnej igły (igła na górze, kotwica wisi na dole, na drugim końcu), i zaczynam szyć wprowadzając igłę przez skrzela w stronę ogona. Igła ma wyjść przed płetwą ogonową, kotwica ma wystawać ze skrzeli zwrócona grotami w kierunku tyłu ryby. Dodatkowo możemy machnąć pętelkę na przyponie i założyć na ogonie ryby, aby mieć pewność, że kotwica nie będzie się zsuwać.

Osobiście stosuję kotwiczki dwuramienne, tzw. przeze mnie dwuhaki. Na szczupaka oczywiście przypon stalowy, natomiast na sandacza wykorzystuję żyłkę 0,30 - jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby coś stało się z przyponem.

mógłby kolega przedstawić zdjęcie efektu końcowego takiego zbrojenia? (2012/01/13 11:36)

trzeciak33


ukleja martwa na grunt hak 4-2 za grzbiet albo brzuch ok od 0,5m do 1 m od ciężarka zależy na jakiej głębokości łowisz rzucaj w okolice trzczin (2012/01/13 22:44)

arthrawn76


aby nie było :) mieszkam w UK i łowienie na żywca, jest sprzeczne z panującymi tutaj zasadami wędkarskimi.
Na początku łowiłem na fileta z płotki lub okonka...atakowały i szczupaki i węgorze....ten drugi jak już zaatakował fileta, to był bardzo solidny.
Miejscowi wędkarze łowią jednak inaczej. Ulubioną przynętą jest makrela. Najczęściej cała, nawet 30cm- uzbrojona 2 kotwicami. Zakłada się makrelę, owiązuje specjalną gumką wędkarską, rozwala brzuch i do wody. Oczywiście łowi się i z gruntu i z pomocą spławika.
Efekty są :) nie łowię już na filety, całkowicie zaakceptowałem ich sposób łowienia.

I najwazniejsze wymiary :) Szczupak w UK ma następujące "wymiary" ochronne...można zabrać dziennie jednego szczupaka o wadze nie większej jak 4 kg. Można potem zabrać rybę powyżej 13 kg - wszystko zależy czy złowiony w rzece czy w jeziorze.

Ja zabieram mało szczupaka do domu, i nie biorę maluszków - do 60cm.
Ryb nie jem, ale je uwielbiam łowić :)

połamania kija (2014/09/28 14:43)

luzy


Każdy drapieżnik połyka ofiarę głową w dół czyli w kierunku żołądka. Od kilku lat zauważyłem że na większe szczupaki skuteczniejszy jest trupek niż żywiec . Najlepsza jest ukleja , duża taka ok 15 cm. Hak duży karpiowy z prostym grotem taki 0/5. Trupek przewleczony od głowy. No i jeszcze mój mały sekret ;) wycinam kawałek pianki poliuretanowej nacinam trupkowi dupkę (bez głupich skojarzeń) i pakuję do środka tak aby rybka unosiła się pół metra nad dnem. (2014/09/29 20:47)

siri34


Grot PROSTYYYYYY to najważniejsze!!! (2014/09/29 21:35)

rafalwedkuje


Każdy drapieżnik połyka ofiarę głową w dół czyli w kierunku żołądka. Od kilku lat zauważyłem że na większe szczupaki skuteczniejszy jest trupek niż żywiec . Najlepsza jest ukleja , duża taka ok 15 cm. Hak duży karpiowy z prostym grotem taki 0/5. Trupek przewleczony od głowy. No i jeszcze mój mały sekret ;) wycinam kawałek pianki poliuretanowej nacinam trupkowi dupkę (bez głupich skojarzeń) i pakuję do środka tak aby rybka unosiła się pół metra nad dnem. 
Lepiej już się nie da przynajmniej na wodach mi znanych. Ja z lenistwa zakładam hak ofsetowy na agrafkę przy stalce. Przeszywam trupka tym hakiem od grzbietu do głowy w przeciwną stronę jak gumę. Styropian wkładam na wcisk w pyszczek i trupek układa się głową do góry idealnie do uchwytu drapieżnika. Wszystko to na rurce anty z ciężarkiem 20gr. 
Taki mój sposób.
(2014/09/30 08:57)