ja również byłem dzis na rybkach dokładnie u nas na Noteci 5 godzin chodzenia za szczupłym zmianiałem gumki jak skarpetki ale nawet pukniecia nie było:9 jutro tez sie wybieram jak beda efekty to napisze :) Pozdrawiam (2009/05/14 23:15)
Od 1 maja złapałem ok 10 szczupłych ale wszystkie spowrotem do wody nie mialy wymiaru ale cieszyły jeden z nich był ładny niemoglem wyciągnąć go nad wode na blache obrot.Sądzę że mógł być to rekordowy okaz gdyż gdy mnialem go przy brzegu jego łeb mnial ok 50 cm ale wtedy pękla kotwica przy blaszce i zostało wspomnienie jedynie kumpel go widzial bo chcial wchodzic do wody po niego. (2009/05/15 00:20)
elektroluper ma rację to był ładny okaz.A tak przy okazji,nie wiecie panowie co się dzieje na Gnojnie(Wkra)ze zadna ryba nie bierze? (2009/05/16 14:17)
nie wiem jak na Gnojnie, ale na Brdzie ostatnio też cieniutko. jakieś śmiesznie małe okonki, ale ryba jest bo widać jak się spławia. (2009/05/17 11:28)
Witam,dzisiaj dwa potoki na Nysie Szalonej takie trochę ponad wymiar,i wyjście naprawdę dużego pstrąga.Pewnie jeszcze się z nim zmierzę z tydzień. (2009/05/17 15:40)
Wczoraj na Wisle, dwa bolki jeden wymiarowy, drugiemu troche brakowało do wymiaru oraz garbusek około 20cm, wszystko na 3 cm kopytko. (2009/05/17 16:02)
ja chodze na żwirownie w pszczółkach mam swoje miejsce zawsze złapie karpie,leszcze ,japonce dzisiaj nawet ładnego garbusa i to wszystko na bata 8 polecam bardzo dobre łowisko (2009/05/17 16:19)
14 godzin biczowania wody i w efekcie jeden zdjęty boleń 55 oraz 5 minutowy hol 90-taka. To była gruba rapa! Okazała się sprytniejsza (2009/05/17 19:18)
Łapiemy na Odrrze trafiaja sie ladne sztuki w sobote bylem z kumplami i nalapalismy kilkakrapi ploci okoni sa mialem niezly chol suma trwal jakies 15 minut ale ne udalo mi sie go wyciagna ale nie trace nadzieji mam nadzieje ze moze kiedy udami sie wyciagnac tego potwora. Mam prozbe zna ktos jakies miejscowki8 na karpia lub lina w okolicach Lubina (2009/05/17 22:08)
Ja próbuję połapać na Wiśle w Wa-wie ale ze słabymi skutkami. Pewnie dlatego, że dopiero zaczynam i nie potrafię przechytrzyć tych zwierząt:) (2009/05/18 07:03)
W kwietnu wybrałem się z kumplami na cztery dni na Nowaki i wyciągnełem pełnołuskiego 9kg, o 4 w nocy , a poza tym kolega karpika 4kg i to na razie tyle. (2009/05/18 23:56)
Jak dotąd fatalnie a nawet gorzej. W tym roku na rybach byłem około 25 razy i efektem tego były maluśkie krąpie i płotki. A o spinningu lepiej się nie wypowiadać bo kilko centymetrowe okonki (łep przy ogonie). Mam nadzieje że sytuacja , która teraz panuje szybko się zmieni. Pozdrowienia (2009/05/19 19:51)
jak dla mnie sezon elegancko sie zaczoł. pare linów ładnych około kilograma i karpików pare.wszystko w porze popołudniowej. nie moge sie doczekac wypadu na nocke za tydzien,moze jakis okaz sie trafi:) (2009/05/19 21:06)
Witam. Jeżeli chodzi o spinning to niestety nie za różowo, kilka szczupaczków i okoni ale bez większych 'wodotrysków'. Ale udało mi się wycholować leszcza 65 cm zaciętego za grzbiet na okoniowym spiningu i żyłce 0,16 mm na Odrze we Wrocławiu w okolicach Zoo. Męczyłem się z nim jakies 20 minut ale przeżycia jakże niezapomniane;)..Oczywiście wrócił do wody. Pozatym na spławik już o wiele lepiej.. kilka majowych karpi 2 kg, trochę leszczy na zbiorniku Topola z feederkiem.. Na jednej z zasiadek mój ojciec złowił karasia ok.40 cm czego do tej pory mu zazdroszczę.. Ale cierpliwie czekam na swojego:) Mam też nadzieję,że i w spinningu osiągne jakies efekty.. Wkoncu to moj jubileuszowy 10 sezon:P Pozdrawiam kolegę po fachu i życzę połamania kija na jakimś okazie!:) (2009/05/21 14:43)