Szczupak i sandacz - jak i czym nęcić ?
utworzono: 2012/04/15 20:31
Mam pytanie do kolegów czym nęcić wyżej wymienione ryby (bedze łowił na żywca jedna wędka spławik a druga grunt)
[2012-04-15 20:31]
Do koszyczka wrzuć stado płotek ...Jak nie będzie brania to trudno,ale przynajmniej będziesz orginalny.
[2012-04-15 20:45]
Witam
Zreguły to drapierzników takich jak szczupak i sandacz się nie nęci.Jednak możesz sprubować.
Jedyna zanenta jaka przychodzi mi na myśl to
2garści zanenty uniwersalnej na białą rybe,dosypać do tego suszonej krwi,kilka pociętych ryb (karasi,uklei,płoci lub jakichś innych )
Tak jak na filmie Szczęki... nęć flakami z krwią.:) Dodał bym jeszcze może brokat, ale to już śmiecenie by było.;)
A może lepiej pochodzić trochę i poszukać drapieżników niż iść na łatwiznę i liczyć, że jakieś "cudo" je przyciągnie.?
[2012-04-15 20:58]
Jest do kupienia krew suszona lub znajdź rzeźnika w okolicy poproś,kup krew w słoiku. Wymieszaj krew z ziemią wsadź do koszyka, rybkę na hak i powodzenia.. Dobra metoda ponoć też na leszcza ale nie próbowałem
[2012-04-15 21:06]
Dobre pytanie ;) Sądzę, że przywiązanie uklejek do dna lub konarów drzewa w miejscu, w którym łowisz będzie najlepszym rozwiązaniem, a tak serio to nie słyszałem, aby ktoś z moich znajomych nęcił drapieżniki. Jeśli chcesz eksperymentować to spróbuj może atraktory spinningowe i pomaluj nimi ciężarek i przynętę, choć nie jestem przekonany, że to pomoże. Często, podczas połowu płoci na bata zdarzało mi się, że szczupaki atakowały buszujące w zanęcie rybki, więc może powierzchniowa zanęta przyciągnie drobiazg, którym zainteresują się zębacze. [2012-04-15 21:39]
Po pierwsze gdzie masz zamiar stawiać żywca? Rzeka? Jezioro, Staw?
Mój znajomy zawsze nęci na jeziorze gdy stawia żywca... Bo w końcu trzeba najpierw trzeba złapać żywca :P. A później zanęta uniwersalna tak jak pisze mleczus3 w ten sposób zleci się trochę drobnicy i nie tylko... a za białą rybą przyjdzie drapieżnik... Zanęta najlepiej by była bardziej sucha by tworzyła w wodzie zawiesinę... Najlepiej sprawuje się takie nęcenie nad dnem porośniętym obfitą roślinnością... pamiętaj do nęcić co jakiś czas garścią lub dwiema...
A i mam dla Ciebie ciekawy sposób na który wpadłem ostatnio... (na pewno nie jako pierwszy) Otóż łowiłem płocie i leszczyk też wpadł... No i rybki wylądowały w sadzyku zakotwiczonym patyczkiem na samym skraju burty rzeki no i 2 płotki siedziały spokojnie aż wrzuciłem leszcza i zaczęły niezły raban robić fetały się tak co raz i po jakiejś godzinie tuż obok mojego sadzyka wyskoczył szczupły taki z 80-100cm tak z 10 metrów od mojego stanowiska... aż spadłem z wiadra :D Bo szczerze to pierwszy raz widziałem taką bestię :D
Ciekawe czy to przypadek czy to te rybki swoim zachowaniem zwabiły szczupłego :)
Mam pytanie do kolegów czym nęcić wyżej wymienione ryby (bedze łowił na żywca jedna wędka spławik a druga grunt)
Kolego, podobno kto pyta nie błądzi ale Ty zbłądziłeś wybierając to hobby. [2012-04-15 22:12]
Mam pytanie do kolegów czym nęcić wyżej wymienione ryby (bedze łowił na żywca jedna wędka spławik a druga grunt)
Kolego, podobno kto pyta nie błądzi ale Ty zbłądziłeś wybierając to hobby.
stoen
A może tak kolego byś rozwinął swoją myśl? Bo taka jakoś mało konstruktywna jest... Nie wiem co takiego złego widzisz w tym pytaniu? Na przykład że gdzieś kiedyś usłyszał że zanęcenie może pomóc mu? I tu próbuje się dowiedzieć czy to prawda? Od hmmm jak by nie było bardziej doświadczonych wędkarzy?
Też raczej byłeś kiedyś młody i zadawałeś różne pytania... Mądre i mniej mądre... Ale właśnie po to jest forum by zapytać...
alias: darmuwka Początkujący (10)
koło: Koło PZW Kielce (ISKRA)
o sobie: Jestem Dawid a moim hobby jest wedkowanie i wedkuje od małego.
I mam nadzieję że będziesz wędkował do późnej starości :)
Pozdrawiam Kamil Mk
Osobiście nigdy nie nęciłem drapieżników bezpośrednio, ale.....starzy wędkarze (i stażem i wiekiem) z mojej miejscowości nęcili białą rybę za którą przychodził upragniony drapieżnik. Jeden z tych wędkarzy używał do nęcenia białej ryby pęczaku i pszenicy. Po niedługim czasie okazywało się że za stadami płotek przypływały też szczupaki. Wtedy zasiadał z żywcem. I miał efekty. Spróbuj może w ten sposób. [2012-04-16 01:36]
Witam.
Ile w tym prawdy nie wiem ale podobno mielone gnojaki i dżdżownice wylane w miejscu wędkowania przyciągają drapieżniki. Czy to prawda musisz sprawdzić.
Pozdrawiam.
[2012-04-16 07:57]
Coś w tym może być, bo w sobotę na dendrobene 3 uderzył mi szczupły taki z 70 cm. Niestety żyłka 14, przypon 12 i urwał, lub przegryzł(szkoda, że z kolczykiem pływa). [2012-04-16 08:24]
Ja myślę, że drapieżnik jeśli jest głodny to poluje. Jeśli poluje to nie stoi w miejscu i szuka pożywienia i nęcenie jest zbędne. Ważniejsze jest trafienie na miejsce, w którym drapieżnik może się pojawić. [2012-04-16 08:40]
Witam,
Tak tak jak koledzy piszą "niby" drapieżników się nie nęci, bo i nie ma czym i jak, ale...
dobrym pomysłem jest zwabienie "naturalnej" zanęty w postaci drobnicy, wzdręg,ukleji,płotek,krąpi, w miejsce łowienia, zamieszanie jakie takie stadko robi w wodzie jest dla szczupca , czy dużego okonia interesujące, a gdy twój żywiec będzie się miotał gdzieś w pobliżu, a przy tym wyglądał na rybę słabą i co najmniej "niedomagającą :p to masz duże szanse na złapanie drapieżnika ;) ale do 1 maja pamiętaj o zakazie ;p
[2012-04-16 09:15]
Do koszyczka wrzuć stado płotek ...Jak nie będzie brania to trudno,ale przynajmniej będziesz orginalny.
zgadza się heeh
[2012-04-16 09:19]
Łowienie drapieżników nie polega na zwabianiu ich na siłę w miejsca gdzie Ty chcesz je łowić.
Łowienie ryb drapieżnych czy to na spinning czy żywca polega na wyszukiwaniu ich naturalnych stanowisk,żerowisk i łowieniu ich właśnie tam.Marsz z kijem ,czytanie rzeki,to właśnie esencja wędkarstwa.Zawsze tak łowiłem i łowię drapieżniki.
Oczywiście jak siedzisz często na jednej miejscówce i łowisz tam ryby spokojnego żeru nęcąc prawdopodobnie z czasem pojawi się tam jakiś drapieżnik i warto mu podrzucić przynętę.
Jednak celowe nęcenie ryb drapieżnych to zwykłe zanieczyszczanie wody zanętą.
Dlatego że nigdy nie stworzysz drapieżnikowi takich warunków jakie mu stworzyła natura na stanowisku które sobie wybrał.
Trzeba tylko umieć je znaleźć.:)
[2012-04-16 09:42]
Odpowiedź Perwera najlepsza. Tylko zamiast koszyczka poleciłbym siatkę taką po ziemniakach, czy cebuli. I do środka z 5 kilo płotek i krąpi, bo krąpie najlepsze. Trzymają się dna... [2012-04-16 10:17]
Wim ze niektórzy będziecie mieć mnie za idiotę ale po to forum ktoś wymyślił wiec proszę osoby które nie chcą mi pomoc proszę o zatrzymanie opinii dla siebie
Mam tez pytanie na przykład do zamkniętego koszyczka wrzucił białego robaka było by to dobre lub do siatki pva wrzucił pociętego karasia lub martwego abo wątrobę (łowisko wybrałem jeziora (zalew Cedzyna ))
[2012-04-16 14:06]
Próbuj, może opatentujesz jakiś sposób. Ja nadal uważam, że drapieżnika się nie nęci, ewentualnie rzuca się zanętę, która ma zwabić drobnicę. Bo gdzie drobnica, tam i drapieżnik przypłynie. [2012-04-16 17:18]
Owsze zgodze sie z ty zobacze pare razy cos po prubuje i dam znac jak by fo [2012-04-16 17:36]
Mam pytanie do kolegów czym nęcić wyżej wymienione ryby (bedze łowił na żywca jedna wędka spławik a druga grunt)
Kolego, podobno kto pyta nie błądzi ale Ty zbłądziłeś wybierając to hobby.
stoen
A może tak kolego byś rozwinął swoją myśl? Bo taka jakoś mało konstruktywna jest... Nie wiem co takiego złego widzisz w tym pytaniu? Na przykład że gdzieś kiedyś usłyszał że zanęcenie może pomóc mu? I tu próbuje się dowiedzieć czy to prawda? Od hmmm jak by nie było bardziej doświadczonych wędkarzy?
Też raczej byłeś kiedyś młody i zadawałeś różne pytania... Mądre i mniej mądre... Ale właśnie po to jest forum by zapytać...
alias: darmuwka Początkujący (10)
koło: Koło PZW Kielce (ISKRA)
o sobie: Jestem Dawid a moim hobby jest wedkowanie i wedkuje od małego.I mam nadzieję że będziesz wędkował do późnej starości :)
Pozdrawiam Kamil Mk
Kolego rozwijam myśl by była dla Ciebie bardziej konstruktywna. Myśl należy traktowac jako "cięty dowcip" . Zakładam, że kolega darmuwka posiada kartę wędkarską którą pozyskał zdając egzamin, a co za tym idzie posiadł kompendium wiedzy w temacie wędkarstwa. Zadając swoje pytanie zrobił z Siebie całkowitego laika, co można wnioskowac po większości odpowedzi. Nie miałem na celu obrazic kolegi darmuwki, ani też go urazic. Chciałem uświadomic mu jakiego zonga strzelił, by zadając następne pytanie troche się nad nim zastanowił. Myślę, że moja myśl bardziej go zastanowi niż sugestie by do koszyka wrzucił stado płotek, lub nęcił flakami.Co do pytania to nic złego w nim nie wiedzę, poprostu uważam że jest głupie. Pozdrawiam
[2012-04-16 20:08]