Zaloguj się do konta

Systemik z dwoma kotwiczkami

utworzono: 2012/04/17 07:53
skunio87

Witam. Co sądzicie o tym aby aby w Polsce zezwolono na zbrojenie tylko i wyłącznie trupka (martwej rybki lub fileta) takim systemikiem? Jak wiadomo u nas przynęty naturalne można zbroić tylko jednym hakiem (jedno, dwu lub trzyramiennym) a np w hiszpani dozwolone jest zbrojenie nawet żywca w taki systemik. Osobiście uważam że takie zbrojenie żywej ryby to wielka meczarnia dla niej oczywiście ale nie widzę przeszkód dla zbrojenia trupka. Proszę o wasze opinie i zachęcam do dyskusji. [2012-04-17 07:53]

Iras1975

Jestem za. Masz branie i zacinasz od razu, a nie po "wypaleniu papierosa". Ryba zapięta jest płytko i bez problemu można uwolnić sztuki niewymiarowe. [2012-04-17 08:19]

89krzysztof

Zbrojenie dwoma kotwicami to bardziej męczarnia dla drapieżnika, który takiego żywca/trupka połknie. Jeśli trafi się duży szczupak, który błyskawicznie przynętę połknie, wówczas w jego przewodzie pokarmowym są zaczepione dwie kotwice. Wtedy taka ryba nie nadaje się już praktycznie do wypuszczenia i umiera. Chyba dlatego zbrojenie dwoma kotwicami jest w Polsce zabronione. A np w Hiszpanii ryb jest na tyle dużo, że mogą sobie pozwolić na takie eksperymenty.  [2012-04-17 08:21]

skunio87

Oglądałem też filmik na you tube i tak samo zbroją w Angli. Jezeli trupek jest dość duży to nawet wielki szczupak nie połykago od razu i zacinany jest za pyskl. [2012-04-17 08:27]

ryukon1975

Zbrojenie dwoma kotwiczkami jeszcze nie tak dawno było dozwolone.
Nie wiem kto i dlaczego wprowadził taki bezmyślny przepis zabraniający tego.
Tak jak napisał Irek,ukleja na dwie kotwice- feeder -przygięcie- zacięcie,ryba zapięta za pysk.
Teraz żeby być pewnym zacięcia trzeba czekać aż cała przynęta znajdzie się w pysku ryby,niestety często jest już dalej a to oznacza dla ryby śmierć.Kotwiczka która dostanie się do przełyku jest nie do usunięcia,nawet hak nie da się usunąć z przełyku.
Dwie kotwice dawały możliwość szybkiego zacinania.
[2012-04-17 08:32]

grisza-78

Mówicie o szybkim zacięciu,wtedy ryba będzie zapięta płytko i da sie łatwo uwolnić.Ok,fajnie,ze dbacie o zdobycz,zadbajcie jeszcze o przynętę,którą trzeba zabic przed założeniem na systemik.Może lepiej zamiast uklejki założyć ripera...
[2012-04-17 09:24]

ryukon1975

Mówicie o szybkim zacięciu,wtedy ryba będzie zapięta płytko i da sie łatwo uwolnić.Ok,fajnie,ze dbacie o zdobycz,zadbajcie jeszcze o przynętę,którą trzeba zabic przed założeniem na systemik.Może lepiej zamiast uklejki założyć ripera...


A zamiast robaków ( czerwonych,białych,rosówek,itd.) kluski ?:)
Może o robaki też zadbamy?

Małe ryby czy to żywe czy zabite zawsze były i będą przynętami (i naturalnym pokarmem) na wiele gatunków ryb,człowiek tego nie zmieni.Chyba że przestanie łowić.
[2012-04-17 09:34]

skunio87

Może więc warto byłoby zwrócić sie do ministerstwa z prośbą o zmiane przepisów PZW dotyczca połowu na martwą rybkę. [2012-04-17 10:13]

lewy6034

Jestem za
[2012-04-17 10:14]

szogun1

Jestem za tym jak i rownierz za tym aby wprowadzili w Polsce mozliwosc lowienia na rybki morskie jak makrela czy sledzik [2012-04-17 10:28]

RadosnyRabarbar

Ja jestem za. Widziałem fajne systemiki z 1 hakiem i 2 kotwiczkami, zbroisz żywca pojedynczym hakiem a kotwiczki pod żywcem zwisają (coś w stylu obroży dla psa :D), sumiarze to by na pewno docenili, bo zbrój sobie takiego żywca 30cm jedną kotwiczka :/ . Systemiki jak panowie napisali wyżej ułatwia zacięcie i zmniejsza prawdopodobieństwo połknięcia haka.
[2012-04-17 10:40]

Bernard51

Mówicie o szybkim zacięciu,wtedy ryba będzie zapięta płytko i da sie łatwo uwolnić.Ok,fajnie,ze dbacie o zdobycz,zadbajcie jeszcze o przynętę,którą trzeba zabic przed założeniem na systemik.Może lepiej zamiast uklejki założyć ripera...

Ja tez jestem za RIPEREM zakladamy zeby bylo bardziej  etycznie nie uzbrojonego,kopytko twistera bez haków kotwiczek pukniecie w zupelnosci nam wystarczy i jestesmy ponad ponad ,przykro mi ale chcialem zrozumiec cel tego hobby ale nie lapie bylbys tak mily  i podpowiedz czemu moja przylbica nie pojmuje takiego rozumowania
Napewno jeszcze nie doroslem aby to zrozumiec??


[2012-04-17 10:57]

Romuald55

Dawno,dawno temu takie zbrojenie żywca było dozwolone.Sam czasem tak zbroiłem.Stwierdzam jednak,że poza zrobieniem spustoszenia w pysku niewymiarowym szczupakom nie ma to żadnego innego znaczenia.Ja osobiście łowię na pojedyncze haki 1/0-5/0 i to daje gwarancje prawie 100% zacięcia.Po co kaleczyć ryby dwoma kotwicami? [2012-04-17 12:36]

Zakaz używania systemiku dwóch haków  jest jednym z durniejszych przepisów PZW ostatnich lat. Ja tak łowiłem na trupki i praktycznie każda ryba była zapięta za sam pysk a nie gdzieś w żołądku. Jest to najbardziej humanitarny sposób łapania sandaczy czy węgorzy bo można od razu zacinać a rybę i tak się ją wyciągnie. Szczerze mówiąc ten "przepis" jeszcze w zeszłym roku na wegorach często olewałem i dzięki temu tylko jeden był głęboko zacięty a reszta za samą mordkę. Ale taka mentalność co niektórych polaczków(specjalnie z małej): być świętszym od Papieża a jak nikt nie widzi to hulaj dusza Piekła nie ma. W całym cywilizowanym wędkarskim świecie można używać 2 a czasem więcej haków, tylko nie w Polsce. Porażka...
[2012-04-17 14:26]

Dawno,dawno temu takie zbrojenie żywca było dozwolone.Sam czasem tak zbroiłem.Stwierdzam jednak,że poza zrobieniem spustoszenia w pysku niewymiarowym szczupakom nie ma to żadnego innego znaczenia.Ja osobiście łowię na pojedyncze haki 1/0-5/0 i to daje gwarancje prawie 100% zacięcia.Po co kaleczyć ryby dwoma kotwicami?



Jak po braniu zapalałeś papierosa to faktycznie przy takim systemie zbrojenia robiłeś później "bajzej" w pysku szczupaka. Ale taki sam zrobisz jednym hakiem czy kotwicą. Kwestia dania czasu rybie na połknięcie przynęty. U mnie jest to kilka, góra kilkanaście sekund. A u Ciebie Romualdzie? PS. Też łowię tylko na haki, kotwiczki nie mają takiego trzymania ryby.
[2012-04-17 14:31]

Romuald55

Nie palę papierosów...to po pierwsze.Po drugie...zgodnie z regulaminem wędki muszą być pod kontrolą...i nie dlatego,że ryba może je wciągnąć do wody......wyhaczyć jeden grot...to mniejsza szkoda niż trzy....to chyba jasne.O sześciu nie wspominając.Drapieżnik,atakuje rybę/żywca..uwięzionego i bez możliwości ucieczki...czyli łatwą zdobycz/łapiąc ją najczęściej z boku.Odwraca i chwyta od strony głowy.Jeżeli hak jest zapięty w części ogonowej żywca a nie pod płetwą grzbietową....to zacięcie jest pewne po drugim odjeżdzie.To samo dotyczy sandacza.Ponadto na podstawie podwodnych obserwacji trzeba stwierdzić,że tak zahaczony żywiec sprawia wrażenie osłabionego ,a więc łatwego łupu dla drapieżnika. [2012-04-17 15:11]

Bernard51

A jak przeszyc 1,5 kg karpia na suma nawet 5/0 hakiem
Przedtem nie bylo problemu 2 kotwice przy lebie i ogonie
Ale ponarzekac nie zaszkodzi to nam najlepiej wychodzi
[2012-04-17 18:41]

skunio87

Zastanawiam sie jak napisac do ministra zeby miec poparcie wiekszej ilosci wedkarzy co do tego problemu. Mam znajomego prawnika może pomógł by mi napisac pismo i wrzuciłbym je w wersji do druku na bloga wtedy kazdy mógłby sobie pobrac, wydrukowac i podpisac a nastepnie wysłać na konkretny adres który sie zdobędzie. Sam ni zrobie nic ale jak to mówią w kupie siła wię pomorzecie?? [2012-04-17 21:16]

Iras1975

Wydrukować, podpisać i wysłać to jak najbardziej, ale jak to mądrze napisać to nie mam pojęcia i w tym nie pomogę. [2012-04-17 22:33]

szczepcio

Mówicie o szybkim zacięciu,wtedy ryba będzie zapięta płytko i da sie łatwo uwolnić.Ok,fajnie,ze dbacie o zdobycz,zadbajcie jeszcze o przynętę,którą trzeba zabic przed założeniem na systemik.Może lepiej zamiast uklejki założyć ripera...

Wielki obrońca praw zwierząt się znalazł.Karpie na wigilie ze supermarketu też wypuszczać?
[2012-04-18 08:10]

89krzysztof

Mówicie o szybkim zacięciu,wtedy ryba będzie zapięta płytko i da sie łatwo uwolnić.Ok,fajnie,ze dbacie o zdobycz,zadbajcie jeszcze o przynętę,którą trzeba zabic przed założeniem na systemik.Może lepiej zamiast uklejki założyć ripera...

Wielki obrońca praw zwierząt się znalazł.Karpie na wigilie ze supermarketu też wypuszczać?

Pytanie - gdzie wypuszczać takie karpie ? ;)  [2012-04-18 08:25]

skunio87

Dokopałem się troche i szukam dalej narazie wiem tyle że: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi-->

Departament rybołówstwa-->wydział rybactwa-->naczelnik Adam Sudyk tel 22 623 10 30 i próbuje się dodzwonić ale nikt nie odbiera jak sie uda to zapytam sie jak to napisac i do kogo zaadresowac.

[2012-04-18 09:24]

Nie palę papierosów...to po pierwsze.Po drugie...zgodnie z regulaminem wędki muszą być pod kontrolą...i nie dlatego,że ryba może je wciągnąć do wody......wyhaczyć jeden grot...to mniejsza szkoda niż trzy....to chyba jasne.O sześciu nie wspominając.Drapieżnik,atakuje rybę/żywca..uwięzionego i bez możliwości ucieczki...czyli łatwą zdobycz/łapiąc ją najczęściej z boku.Odwraca i chwyta od strony głowy.Jeżeli hak jest zapięty w części ogonowej żywca a nie pod płetwą grzbietową....to zacięcie jest pewne po drugim odjeżdzie.To samo dotyczy sandacza.Ponadto na podstawie podwodnych obserwacji trzeba stwierdzić,że tak zahaczony żywiec sprawia wrażenie osłabionego ,a więc łatwego łupu dla drapieżnika.

Tak sobie czytam Twoją wypowiedź Kolego i mam do niej kilka uwag.
1)"...to zacięcie jest pewne po drugim odjeździe."
Chyba nie chcesz mi wmówić że zacinając tak PÓŹNO czyli po drugim odjeździe, co czasem trwa kilka minut-czas z mojej praktyki z paru lat wstecz, taki szczupły ma hak w kąciku pyska, nawet jeśli żywiec jest zahaczony za ogon? Po takim czasie najczęściej ryba ma go w samym gardle. Więc skoro tak zacinasz a ja po góra kilkunastu sekundach to komu bardziej zależy na tym aby ryba w razie czego wróciła do wody? Nie odpowiadaj bo komentarz jest zbędny.
2) "...zgodnie z regulaminem wędki muszą być pod kontrolą..."
Skoro tak szybko zacinam, klika-kilkanaście sekund po braniu,  to chyba nie można mi zarzucić że nie pilnuje wędek.
3)"Drapieżnik,atakuje rybę/żywca..uwięzionego i bez możliwości ucieczki...czyli łatwą zdobycz/łapiąc ją najczęściej z boku"
Chyba o to chodzi aby ryba będąca na haku wyglądała na słabą/chorą. Przecież to prowokuje drapieżnika.
4) Najważniejsze.
Ja pisałem o trupku a nie żywcu.

Zresztą jeśli chodzi o żywce to nie bardzo wyobrażam sobie połowy wielkich sumów na leszcze lub karpie o masie ok 1 kg lub większe na jeden hak/kotwiczkę. Jeśli się założy taką rybę tradycyjnie za grzbiet to aby zacięcie suma było pewne trzeba mu dać dużo czasu a to wiąże się z tym iż sumek musi połknąć całego karpia z hakiem co praktycznie oznacza iż będzie się on znajdował już w trzewiach. No i wtedy może być po sumku. Sytuacja podobnie wygląda w przypadku szczupaka. PS Sumiarze używając systemika hak+kotwiczka zacinają praktycznie zaraz po braniu a rybki mają prawie zawsze zacięte bardzo płytko ale pewnie. A oni chyba się znają lepiej niż ciołki z PZW. Więc po co ten przepis? I Ty go jeszcze bronisz? Dziwię się Tobie.
[2012-04-18 20:47]

JOPEK1971

Śmieszne jest to że zakazują takich zestawów,a rybak może w świetle prawa zastawic jednorazowo do 1,5km sieci + inny sprzęt połowowy,wirsze,sznury haczykowe itd. [2012-04-18 21:34]

skunio87

Nadal nikt nie odbiera, ja za chwile wychodze do pracy i wracam o 21.00 a w pracy nie mam możliwości skorzystania z telefonu. Może ktoś z was sprubuje się tam dodzwonic koło południa czy popołudniu i zapytac sie jak napisac prosbe o zmiane tego przepisu i jak zaadresowac a moze nie trzeba bedzie nic pisac tylko powiedziec gosciowi w czym rzecz a jesli to sie nie uda to ja napisze albo do redakcji portalu wedkuje.pl w tej sprawie albo do redakcji którejś z gazet wędkarskich. [2012-04-19 09:07]


Z dyskusji wynika że kolegą wędkarzom nie chodzi o sport lecz o mięso. [2012-04-19 09:32]