Wędkę stawiam na dwóch podpórkach oraz korzystam z sygnalizatora Jaxon Sonix S100.
Problem jest w tym, że zestaw po zarzuceniu jest tak napięty, że zwykły policjant nie potrafi "opuścić" żyłki i żyłka przechodzi tylko prosto przez sygnalizator (w ogóle można tak, czy przed sygnalizatorem musi być coś zawieszone na żyłce?). Czy swinger sobie z tym poradzi?
Żyłka jest bardzo napięta, więc w sumie nie trzeba ją dodatkowo napinać..
W ogóle czy ten zestaw nie będzie za ciężki?
Karpie w stawie mają mniej więcej po 2-3kg.