Sum w zatoczkach
utworzono: 2013/07/27 23:57
łowie na płytkiej zatoczce 1,2-1,6m o zmulonym dnie...najpierw pojawia się ogromna ilośc bąbli około metr średnicy i nastepuje gwałtowne branie ,dwa razy zestaw poszedł ,odjechał na hamulcu i się rwał... ,ale dzisiaj to najpierw gwaltowne branie (ale spudłowane) i około 6 metrów długi i 1,5metra szeroki pas bąbli ( momentalnie się pojawiły bąble)... jakby ktos broną przeciągnął po dnie...czy to może być sum? bo na rosówe atakuje... tołpyga jak idzie tam to robi długi pas czasem na 20 metrów ale wąski na 30-40cm dlatego mysle ,że to nie tołpyga bo 3 brania tołpygi mieć w krótkim czasie?... nęcę makaronem, ziemniakami i kukurydzą... generalnie to leszcza najwięcej tam siedzi...a o sumie mówie bo kilka szczeniaków tam wytargałem...
[2013-07-27 23:57]
Raczej nei sum, bąble ;P 6 m na 1,5 bąbli to hoho moby dick. Po mojemu może jakaś ławica filtrującuch wchodzi w tą zatoczke watpie zeby byl sum. [2013-07-28 07:30]
karp tez jest tam jeszcze z PGRybów został , ten pas sie pojawil w dwóch takich strzałach raz 3m i za 2-3 sekundy dalej 3metry... amur tez chodzi stadami ale nie widze go tam ,bynajmniej sie mi tak wydaje ,bo widziałem na innym jeziorze jak sie rzuca amur po kilkanascie sztuk naraz w obrebie kilku kilku-kilkunasto metrowym...
[2013-07-28 10:36]
karp tez jest tam jeszcze z PGRybów został , ten pas sie pojawil w dwóch takich strzałach raz 3m i za 2-3 sekundy dalej 3metry... amur tez chodzi stadami ale nie widze go tam ,bynajmniej sie mi tak wydaje ,bo widziałem na innym jeziorze jak sie rzuca amur po kilkanascie sztuk naraz w obrebie kilku kilku-kilkunasto metrowym...
no i dodam ,że sie skonczyły brania jakiekolwiek...
[2013-07-28 10:38]
jeszcze dziwne jest to ,że hamulec odjechał ale chwileczkę ,może metr i go rwał...i mam go ustawionego dość....
[2013-07-28 10:48]