Zaloguj się do konta

Styczniowe spławikowanie

utworzono: 2014/01/12 19:16
nikodem977

Witam wędkarzy.
Na okolicznych stawach nie ma lodu więc po zapłaceniu składki mam zamiar wybrać się pospławikować.
Na moich wodach pływa karp, karaś, płoć, a śladowo lin i amur.
Jaką zanętę stosować? (kolor, zapach, firma)
Ile sypać przykładowo na 4h wędkowanie?
Dodawać jakieś komponenty jak atraktory, aromaty i inne dodatki?
Jaką zastosować proporcję gliny do zanęty?
Czy jest sens używania jokersa?
Czy stosować małe haczyki z 2białymi/3pinkami czy większe z większą ilością tych robaczków?
Łowić bliżej brzegu czy troche dalej bliżej środka 1 hektarowego stawu (dokładnie trzykrotek w Jaworznie) lub 2hektarowego stawu (makowiska Jaworzno, są tam 2 takie stawy)?
Wybierać pory wędkowania od świtu czy bardziej w środku dnia czy pare godzin przed zmierzchem do zmierzchu?
Proszę o podzielenie się doświadczeniem,
dzięki
[2014-01-12 19:16]

Matys24

Weekendy   miewam wolne  więc spławikuje  trochę. Nastaw się raczej   na  delikatne zestawy  ponieważ ryba bardzo   delikatnie  bierze. Najlepiej  jakbyś ją namierzył  o  tej porze. Pamiętająć  że w  bardzo ciepłe dni   i bez wiatru najcieplejsza woda jest  na płyciznach i przy powierzchni. W wietrzne   dni nagrzewająca   się przy powierzchni woda  za pomocą   fal   miesza się z zimną. Ostatnio  łowiłem   płocie i leszcze na ok  2,5 m wodzie. Stosuje spławiki  max 1 g   i  haczyki nr 20. Zakładam   2-3 pinki. Nęcę  ciemną zanętą  o  bardzo delikatnym zapachu. Śmiało możesz  używać   gotowych zanęt  na zimną wodę  np  "ochotka". Co do  jokersa  jako dodatku   do zanęt to świetna myśl. Możesz jako przynęty używać   ochotki. Ostatniego karpia   w styczniu miałem  rok temu, a liny  i amury  łowiłem  dopiero  w marcu.  Jeśli nie wyczerpałem   tematu  wystarczająco  to pytaj nadal, możesz na priv. Pozdrawiam   i połamania  [2014-01-12 19:59]

nikodem977

Dzięki, właśnie takich odpowiedzi oczekuje:)

[2014-01-12 21:36]