Zaloguj się do konta

Strażnicy kłusowali podczas służby

utworzono: 2012/11/13 11:01

Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

jarekk

Od dwóch dni po forach "chodzi" news o złapaniu społeczników na kłusownictwie:

>> LINK <<

Zaciekawił mnie fragment:

" ....Zabezpieczyliśmy skłusowaną rybę oraz samochód, na którego zderzaku są ziarna ikry..."

 

W sumie to bardzo dobra wiadomość, ale ...Czy to jest możliwe, aby straż społeczna "zabezpieczyła samochód", czy raczej autor relacji dokonał pewnego skrótu myślowego ? Wiadomo coś więcej w tej konkretnie sprawie ?

[2012-11-13 11:01]

adler

http://kontakt24.tvn.pl/temat,straznicy-rybaccy-klusowali-na-sluzbie,66477,html?categoryId=496

**********************************************************************

Redakcja

12.11.2012 09:58 | Polska
Strażnicy rybaccy kłusowali na służbie
Tagi: kłusownicy, Słupia

Społeczna straż rybacka złapała w nocy z niedzieli na poniedziałek kłusowników, którzy w okresie ochronnym łowili w dopływie Słupi w gminie Dębnica Kaszubska (woj. pomorskie) trocie. Okazało się, że to... członkowie straży, którzy patrolowali brzeg. Mężczyźni, emerytowani policjanci, zostali zatrzymani i przekazani prokuraturze. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Redakcja
"Podczas zorganizowanej zasadzki na dopływie Słupi złapaliśmy o 2 w nocy na gorącym uczynku trzech kłusowników, którzy łowili trocie za pomocą osęki. Okazało się, że to członkowie społecznej straży rybackiej, którzy pełnili służbę. Patrolowali brzeg rzeki" - poinformował naszą redakcję jeden z członków straży rybackiej powiatu słupskiego.


"Jeden z nich uciekł, kiedy powiadomiliśmy policję. Zabezpieczyliśmy skłusowaną rybę oraz samochód, na którego zderzaku są ziarna ikry. Zasadzkę robiliśmy od tygodnia. Polowaliśmy na miejscowych kłusowników" - tłumaczył.

Jak poinformował Dariusz Kuczyński, komendant powiatowy społecznej straży rybackiej powiatu słupskiego, złapani członkowie straży nie wiedzieli o zorganizowanej zasadzce. "Mieliśmy podejrzenia, że to mogą być te osoby. Ich zadaniem było patrolowanie brzegu rzeki i zwalczenie kłusownictwa" - wyjaśnił.

Zatrzymano dwóch mężczyzn.

W wyniku działań straży rybackiej policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku około 50 lat podejrzanych o kłusownictwo. "Zabezpieczyliśmy materiał dowodowy, a mężczyźni złapani na gorącym uczynku zostali przekazani prokuraturze" - powiedział nam podkom. Robert Czerwiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Jak dodał, dwaj zatrzymani to mieszkańcy Słupska, emerytowani policjanci. Prokurator zdecyduje czy mężczyźni usłyszą zarzuty.

"Najprawdopodobniej to nie są jedyne osoby, które zostaną zatrzymane. Policjanci ustalają osoby, które mogą mieć związek ze sprawą" - dodał rzecznik.

Za kłusownictwo w okresie ochronnym grozi do 2 lat pozbawienia wolności. "Od 1 października do 31 grudnia obowiązuje zakaz połowu troci wędrownych. Co roku policjanci wraz z m.in. strażą rybacką prowadzą działania na rzecz ochrony tych ryb i patrolują brzeg rzeki"- powiedział Czerwiński.

Autor: js,kde/jaś,tka

[2012-11-13 11:16]

cro-mags

sprawdza się stara racja najciemniej pod latarnią - emerytowani policjanci - byłe trepostwo to największe kormorany IIIRP -panowie a ilu z nich decyduje o naszych sprawach - pełnią wysokie funkcje PZW i wiecznie są gotowi na bonusy!!!!!
[2012-11-13 13:51]

jurek

W sumie to bardzo dobra wiadomość, ale ...Czy to jest możliwe, aby straż społeczna "zabezpieczyła samochód", czy raczej autor relacji dokonał pewnego skrótu myślowego ? Wiadomo coś więcej w tej konkretnie sprawie ?

========================================================================

Jarku , społeczni strażnicy w tej sytuacji nakryli ludzi , którzy popełnili przestępstwo ( nie wiedzieli , że to tez strażnicy , lecz kłusownicy ) , w przypadku przestępstwa SSR może zabezpieczyć samochód do przyjazdu Policji , a nawet sprawcę ( sprawców ). Lub inaczej pisząc , uniemożliwić im odjechanie z miejsca przestępstwa .
[2012-11-14 14:37]

covent

W sumie to bardzo dobra wiadomość, ale ...Czy to jest możliwe, aby straż społeczna "zabezpieczyła samochód", czy raczej autor relacji dokonał pewnego skrótu myślowego ? Wiadomo coś więcej w tej konkretnie sprawie ?

========================================================================

Jarku , społeczni strażnicy w tej sytuacji nakryli ludzi , którzy popełnili przestępstwo ( nie wiedzieli , że to tez strażnicy , lecz kłusownicy ) , w przypadku przestępstwa SSR może zabezpieczyć samochód do przyjazdu Policji , a nawet sprawcę ( sprawców ). Lub inaczej pisząc , uniemożliwić im odjechanie z miejsca przestępstwa .


Ciekawe - a jak się to ma do tego, że SSR nie ma uprawnienia aby przeszukać samochód a może go zatrzymać do czasu przyjazdu/?:) Tzn co, strażnik zrobi slynne "ujęcie obywatelskie" i będzie trzymal auto za zderzak? Coś mi tu nie pasuje...



[2012-11-14 14:58]

MASTINO

W sumie to bardzo dobra wiadomość, ale ...Czy to jest możliwe, aby straż społeczna "zabezpieczyła samochód", czy raczej autor relacji dokonał pewnego skrótu myślowego ? Wiadomo coś więcej w tej konkretnie sprawie ?

========================================================================

Jarku , społeczni strażnicy w tej sytuacji nakryli ludzi , którzy popełnili przestępstwo ( nie wiedzieli , że to tez strażnicy , lecz kłusownicy ) , w przypadku przestępstwa SSR może zabezpieczyć samochód do przyjazdu Policji , a nawet sprawcę ( sprawców ). Lub inaczej pisząc , uniemożliwić im odjechanie z miejsca przestępstwa .


Ciekawe - a jak się to ma do tego, że SSR nie ma uprawnienia aby przeszukać samochód a może go zatrzymać do czasu przyjazdu/?:) Tzn co, strażnik zrobi slynne "ujęcie obywatelskie" i będzie trzymal auto za zderzak? Coś mi tu nie pasuje...



Zatrzymać komuś pojazd, zatrzymać kogoś, a uniemożliwić oddalenie się (ucieczkę nim), to dwie różne czynności. Nie tylko strażnik może dokonać "słynnego ujęcia obywatelskiego" lub uniemozliwić komuś oddalenie się pojazdem z miejsca przestępstwa, wypadku, wykroczenia etc, ale każdy cywil także.





[2012-11-14 15:10]

szkarlupnia3

W sumie to bardzo dobra wiadomość, ale ...Czy to jest możliwe, aby straż społeczna "zabezpieczyła samochód", czy raczej autor relacji dokonał pewnego skrótu myślowego ? Wiadomo coś więcej w tej konkretnie sprawie ?

========================================================================

Jarku , społeczni strażnicy w tej sytuacji nakryli ludzi , którzy popełnili przestępstwo ( nie wiedzieli , że to tez strażnicy , lecz kłusownicy ) , w przypadku przestępstwa SSR może zabezpieczyć samochód do przyjazdu Policji , a nawet sprawcę ( sprawców ). Lub inaczej pisząc , uniemożliwić im odjechanie z miejsca przestępstwa .


to prawda, ssr może  zabezpieczać  sprawców [2012-11-14 15:18]

covent

W sumie to bardzo dobra wiadomość, ale ...Czy to jest możliwe, aby straż społeczna "zabezpieczyła samochód", czy raczej autor relacji dokonał pewnego skrótu myślowego ? Wiadomo coś więcej w tej konkretnie sprawie ?

========================================================================

Jarku , społeczni strażnicy w tej sytuacji nakryli ludzi , którzy popełnili przestępstwo ( nie wiedzieli , że to tez strażnicy , lecz kłusownicy ) , w przypadku przestępstwa SSR może zabezpieczyć samochód do przyjazdu Policji , a nawet sprawcę ( sprawców ). Lub inaczej pisząc , uniemożliwić im odjechanie z miejsca przestępstwa .


Ciekawe - a jak się to ma do tego, że SSR nie ma uprawnienia aby przeszukać samochód a może go zatrzymać do czasu przyjazdu/?:) Tzn co, strażnik zrobi slynne "ujęcie obywatelskie" i będzie trzymal auto za zderzak? Coś mi tu nie pasuje...



Zatrzymać komuś pojazd, zatrzymać kogoś, a uniemożliwić oddalenie się (ucieczkę nim), to dwie różne czynności. Nie tylko strażnik może dokonać "słynnego ujęcia obywatelskiego" lub uniemozliwić komuś oddalenie się pojazdem z miejsca przestępstwa, wypadku, wykroczenia etc, ale każdy cywil także.

To chyba kolejny temat rzeka i kolejne nieścisłości w przepisach. Ja sobie nie wyobrażam czysto teoretycznej sytuacji kiedy to strażnik ssr próbuje komukolwiek utrudnić odjechanie samochodem w siną dal. Pewnie, że każdy ma każdego prawo aresztować i odprowadzić na najbliższy posterunek policji ale rzeczywistość jest jednak trochę inna.





[2012-11-14 18:11]

Jack14

@cowent kolego czy może być uzasadnione "zatrzymanie" pijanego kierowcy np. blokując jego "odjechanie" własnym pojazdem lub "przejęcie" kluczyków do jego auta  ? [2012-11-14 18:20]

covent

Tak może ale trochę trudno porównywać pijaka w aucie stwarzającego zagrożenie dla innych do osoby kontrolowanej nad wodą. Nie wybielam klusoli - bo zaraz takie argumenty wytoczą- chodzi o to aby pisać dokładnie tak jak jest czyli to na co ustawa pozwala spolecznikowi a nie "myślenie życzeniowe". Zresztą było to tyle razy... [2012-11-14 18:50]

Jack14

Dokładnie czyli jeśli mam "uzasadnione podejrzenie" już mogę reagować właśnie w opisany sposób i tymi metodami.

To tak na przyszłość.

 

[2012-11-14 19:13]

MASTINO

Tak może ale trochę trudno porównywać pijaka w aucie stwarzającego zagrożenie dla innych do osoby kontrolowanej nad wodą. Nie wybielam klusoli - bo zaraz takie argumenty wytoczą- chodzi o to aby pisać dokładnie tak jak jest czyli to na co ustawa pozwala spolecznikowi a nie "myślenie życzeniowe". Zresztą było to tyle razy...



I jeden i drugi popełnia czyn zabroniony, a w jakim wymiarze jest ten czyn, to już orzeknie niezawisły sąd. Prawo zezwala na uniemożliwienie oddalenia się osobie popełniającej czyn zabroniony, czy to osobie cywilnej czy w tym wypadku strażnikowi. Tu nie ma "życzeń" czy wątpliwości jak jesteś świadkiem wykroczenia czy przestępstwa. Strażnik stwierdza, ze ktoś popełnia wykroczenie czy przestępstwo, wtedy podejmuje niezbędne, dozwolone prawem kroki w celu zapobieżenia oddaleniu się jego sprawcy. Zastawiam np. takiemu swoim autem jego auto, lub inaczej uniemożliwiam mu wyjazd i wzywam policję i tyle. Nawet Ty sam tak możesz postąpić i absolutnie nie poniesiesz z tego powodu żadnych konsekwencji prawnych, a wręcz odwrotnie. 


[2012-11-14 19:23]

Edel

Myślę, że autor miał bardziej na myśli skłusowane ryby pisząc o zabezpieczeniu materiału dowodowego. [2012-11-15 12:00]

MEGAPIOTR

Kolego jestem członkiem PZW  w Sosnowcu i takie zdarzenia już nie po raz pierwszy widziałem sam nakryłem ""STRAŻNIKÓW"" jak sieć zwijali (własną sieć).Skończyło się na lekkim wpie...l i puściliśmy ich z bratem bez butów sieci i latarek.A wiesz kolego że chyba pomogło dalej są w straży bo ich znam osobiście nawet mi ostatnio kartę sprawdzał jeden z nich (był grzeczny)pełna kultura proszę pana kolego kartę poproszę do kontroli .A tamtego ranka ch..u mi mówił .Także polecam i zachęcam samemu się nad woda rozejrzeć może wypatrzycie jakiegoś darmozjada który siecią lub na "WYDRĘ" łowi.Wpierdol jeszcze nikomu nie zaszkodziło a w moim wypadku to i pomogło.pozdrawiam  [2012-11-15 22:48]

Majster 81

Czyli straż ma prawo stosować środki przymusu bezpośredniego w celu podporządkowania się wydawanym komendą ?
[2012-11-17 08:42]

JKarp

Cześć"  Czyli straż ma prawo stosować środki  przymusu bezpośredniego w celu podporządkowania się wydawanym komendą" ?
Powiem krótko bez zadęcia - NIE !!!!
Wkleję tu jeszcze raz:"  Kwestia tzw. zatrzymania obywatelskiego uregulowana jest w 243 kodeksu postępowania karnego. Zgodnie z treścią tego przepisu, każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa , jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji. To jest podstawa prawna związana z popełnieniem przez sprawę przestępstwa, a co w przypadku zatrzymania sprawy wykroczenia?

Kwestia zatrzymania sprawcy   wykroczenia  uregulowana jest w art. 45. § 1 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Zgodnie z tym przepisem, Policja ma prawo zatrzymać osobę ujętą na gorącym uczynku popełnienia wykroczenia lub bezpośrednio potem, jeżeli:

  1. zachodzą podstawy do zastosowania wobec niej postępowania przyspieszonego,

  2. nie można ustalić jej tożsamości.

Art. 45 § 2 kpwow przewiduje, że art. 243  Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio. Należy przy tym pamiętać, że art. 1 § 2 kpwow daje możliwość stosowania w postępowaniu w sprawach o wykroczenia przepisów  Kodeksupostępowania karnego, jedynie, gdy kodeks postępowania w sprawach o wykroczeniach tak stanowi.

Ujęcie osoby sprowadza się do pozbawienia osoby wolności fizycznej poprzez uniemożliwienie jej swobodnego poruszania się. Ujęcie osoby, chociaż nie zostało nazwane zatrzymaniem, jest takim właśnie środkiem  przymusu. Ujęcie może polegać nie tylko na schwytaniu i doprowadzeniu do  Policji , ale również, w razie potrzeby, na zamknięciu sprawcy w pomieszczeniu i wezwaniu Policji (W. Grzeszyk Przesłanki zatrzymania procesowego, Prokuratura i  Prawo  z 1998 roku nr 2, s. 135). Ujęcie sprawcy na gorącym uczynku pozwala mówić, że mamy do czynienia niemalże z pewnością popełnienia (dokonania lub zaniechania) przestępstwa, chociaż karalne jest także usiłowanie, a jeżeli ustawa tak stanowi, to także przygotowanie. Nie ma znaczenia rodzaj i wysokość kary grożącej za przestępstwo. Tak samo możemy powiedzieć, gdy sprawca popełnia wykroczenie. Trzeba jednak pamiętać, że kodeks wykroczeń nie przewiduje  kary  za przygotowanie, natomiast przewiduje ją za usiłowanie, jeżeli ustawa tak stanowi.
Ujęcie na gorącym uczynku nie wymaga chyba doprecyzowania. Bezpośredni pościg natomiast polega nie tylko na pogoni za sprawcą, z którym mamy kontakt wzrokowy, ale np. na bezpośrednim działaniu po zauważeniu świeżych śladów przestępstwa - usłyszeniu brzęku rozbijanej szyby itp. Działanie ukierunkowane jest na ustalenie, gdzie sprawca się ukrył bądź w którym kierunku się oddala, a następnie jego schwytanie tuż po zaistnieniu czynu. Dopuszczenie się przestępstwa lub  wykroczenia  przez sprawcę jest tylko spełnieniem części warunków dopuszczających ujęcie. Legalne ujęcie osoby możliwe jest wówczas, gdy spełniony zostanie przynajmniej jeden z dalszych warunków, które są następujące:

  • obawa ukrycia się takiej osoby - O obawie ukrycia się może wskazywać zachowanie sprawcy, np. próba ucieczki, brak stałego miejsca pobytu (włóczęgostwo)

  • nie można ustalić jej tożsamości - Niemożliwość ustalenia tożsamości osoby ujętej może być powodowana brakiem dowodu osobistego lub innego dokumentu stwierdzającego tożsamość. Wątpliwości może budzić autentyczność dokumentów. Jeżeli wątpliwości są uzasadnione, pozwalają przyjmować, że nie można było ustalić tożsamości osoby. Jeżeli osoba ujęta jest znana temu, który ją ujął, a nie zachodzi obawa jej ukrywania się, doprowadzenie jej np. do komisariatu będzie bezprawne.

W przypadku wykroczenia zatrzymanie jest możliwe gdy zachodzi wobec sprawcy podstawy do zastosowania wobec niej postępowania przyspieszonego określonego w kodeksie postępowania w sprawach o  wykroczenia

Ujęcie osoby jest ostatecznością, godzi bowiem w podstawowe wolności człowieka ustawowo chronione, dlatego wymagane jest, by bez zbędnej zwłoki osobę taką oddać w ręce Policji. Zawsze mamy jednak do czynienia z oceną konkretnego zachowania na tle obowiązującego stanu prawnego. W przypadku bezprawnego pozbawienia wolności człowieka, w rachubę może wchodzić kwestia odpowiedzialności za przestępstwo pozbawienia wolności z art. 189 par. 1 k.k.

www.SerwisPrawa.pl"


JK


R E K L A M A [2012-11-17 09:17]

Zander51

Nie budźcie mnie ze snu...
[2012-11-17 13:44]

To może wypowiecie się w takiej przykładowej sytuacji. Strażnicy SSR zgodnie z art. 23 ustawy o rybactwie sródlądowym mają uprawnienia do kontroli dokumentów u osób uprawiajacych połów ryb. Podchodzi patrol strażników przedstawiaja sie okazuja legitymację. Wędkarze jednak nie chcą dać dokumentów strażnikom do ręki i mówią np. :" pokarzę ale z daleka" i do ręki strażnikowi dokumentów nie daje? Czy takie zachowanie ze strony poddanemu kontroli jest zgodne z prawem? czy stanowi naruszenie prawa? dobrze wiemy ,że kontrola dokumentów polega na sprawdzeniu  ich pod każdym względem tj. oryginalności itp.Macie ciekawe pytanie musi być dokument dany do ręki uprawnionemu do ichkontroli , czy nie?:) [2012-11-17 15:36]

Jacoslaw

Czyli straż ma prawo stosować środki przymusu bezpośredniego w celu podporządkowania się wydawanym komendą ?

SSR to praktycznie tylko obserwatorzy. Nie mają prawa stosować środków przymusu bezpośredniego, nie mają prawa przeszukać samochodu, nie mogą wlepiać mandatów, nie mają nawet prawa żądać od Ciebie dowodu osobistego.




Oj. Kolega raczy żartować. Strażnik SSR MA PRAWO stosować środki przymusu bezpośredniego, MA PRAWO żądać dowodu osobistego jak również i innych dokumentów. Strażnik SSR NIE JEST TYLKO OBSERWATOREM. i dalej:
To może wypowiecie się w takiej przykładowej sytuacji. Strażnicy SSR zgodnie z art. 23 ustawy o rybactwie sródlądowym mają uprawnienia do kontroli dokumentów u osób uprawiajacych połów ryb. Podchodzi patrol strażników przedstawiaja sie okazuja legitymację. Wędkarze jednak nie chcą dać dokumentów strażnikom do ręki i mówią np. :" pokarzę ale z daleka" i do ręki strażnikowi dokumentów nie daje? Czy takie zachowanie ze strony poddanemu kontroli jest zgodne z prawem? czy stanowi naruszenie prawa? dobrze wiemy ,że kontrola dokumentów polega na sprawdzeniu ich pod każdym względem tj. oryginalności itp.Macie ciekawe pytanie musi być dokument dany do ręki uprawnionemu do ichkontroli , czy nie?:)




Jeśli ktoś nie chce okazać strażnikowi SSR swoich dokumentów to takie zachowanie jest wykroczeniem. Każdy wędkarz ma obowiązek dać "do ręki" czy to kartę wędkarską czy to rejestr połowu. Rozwijając: jeśli wędkarz nie pokaże strażnikowi SSR dokumentów to oczywiście nie zostanie do tego zmuszony siłą, przynajmniej nie przez strażnika SSR. Na miejsce zostanie wezwana policja, jesli i policjantowi wędkarz się nie okarze to wtedy policjant zastosuje środek w postaci zatrzymania celem ustalenia :) Wędkarz zostanie doprowadzony do komistariatu a jego personalia jak i uprawnienia wędkarskie zostaną ustalone. Pominę opis dodatkowych sankcji z tytułu nie okazania wymaganych dokumentów funkcjonariuszowi publicznemu. Kłaniam się.
[2012-11-17 16:13]

Jack14

@Jacoslaw kolego z tym dowodem osobistym to "pojachałeś" [2012-11-17 16:19]

JKarp

Czyli straż ma prawo stosować środki przymusu bezpośredniego w celu podporządkowania się wydawanym komendą ?

SSR to praktycznie tylko obserwatorzy. Nie mają prawa stosować środków przymusu bezpośredniego, nie mają prawa przeszukać samochodu, nie mogą wlepiać mandatów, nie mają nawet prawa żądać od Ciebie dowodu osobistego.




Oj. Kolega raczy żartować. Strażnik SSR MA PRAWO stosować środki przymusu bezpośredniego, MA PRAWO żądać dowodu osobistego jak również i innych dokumentów. Strażnik SSR NIE JEST TYLKO OBSERWATOREM. i dalej:
To może wypowiecie się w takiej przykładowej sytuacji. Strażnicy SSR zgodnie z art. 23 ustawy o rybactwie sródlądowym mają uprawnienia do kontroli dokumentów u osób uprawiajacych połów ryb. Podchodzi patrol strażników przedstawiaja sie okazuja legitymację. Wędkarze jednak nie chcą dać dokumentów strażnikom do ręki i mówią np. :" pokarzę ale z daleka" i do ręki strażnikowi dokumentów nie daje? Czy takie zachowanie ze strony poddanemu kontroli jest zgodne z prawem? czy stanowi naruszenie prawa? dobrze wiemy ,że kontrola dokumentów polega na sprawdzeniu ich pod każdym względem tj. oryginalności itp.Macie ciekawe pytanie musi być dokument dany do ręki uprawnionemu do ichkontroli , czy nie?:)




Jeśli ktoś nie chce okazać strażnikowi SSR swoich dokumentów to takie zachowanie jest wykroczeniem. Każdy wędkarz ma obowiązek dać "do ręki" czy to kartę wędkarską czy to rejestr połowu. Rozwijając: jeśli wędkarz nie pokaże strażnikowi SSR dokumentów to oczywiście nie zostanie do tego zmuszony siłą, przynajmniej nie przez strażnika SSR. Na miejsce zostanie wezwana policja, jesli i policjantowi wędkarz się nie okarze to wtedy policjant zastosuje środek w postaci zatrzymania celem ustalenia :) Wędkarz zostanie doprowadzony do komistariatu a jego personalia jak i uprawnienia wędkarskie zostaną ustalone. Pominę opis dodatkowych sankcji z tytułu nie okazania wymaganych dokumentów funkcjonariuszowi publicznemu. Kłaniam się.



ha ha ;-)JK [2012-11-17 16:23]

JKarp

To może wypowiecie się w takiej przykładowej sytuacji. Strażnicy SSR zgodnie z art. 23 ustawy o rybactwie sródlądowym mają uprawnienia do kontroli dokumentów u osób uprawiajacych połów ryb. Podchodzi patrol strażników przedstawiaja sie okazuja legitymację. Wędkarze jednak nie chcą dać dokumentów strażnikom do ręki i mówią np. :" pokarzę ale z daleka" i do ręki strażnikowi dokumentów nie daje? Czy takie zachowanie ze strony poddanemu kontroli jest zgodne z prawem? czy stanowi naruszenie prawa? dobrze wiemy ,że kontrola dokumentów polega na sprawdzeniu  ich pod każdym względem tj. oryginalności itp.Macie ciekawe pytanie musi być dokument dany do ręki uprawnionemu do ichkontroli , czy nie?:)

;-))))Zapytam z grzeczności:Czy dasz do reki swoje dokumenty Strażnika ?JK [2012-11-17 16:25]

Jack14

Co do "zatrzymania obywatelskiego".

Jeśli ja takiemu kłusownikowi postawię własny samochód za jego wozem, zatrzymam rower itp. lub nie pozwolę zabrać sprzęt z łowiska służący do "kłusownictwa" to co takiego robię źle?

Zatrzymam go dopiero kiedy zacznie mi lub innym grozić np. nożem i to nie będzie jeszcze w świetle przepisów prawa przestępstwo tylko zamiar popełnienia.

To jak? ma go obezwładnić czy nie?

[2012-11-17 16:34]

JKarp

Co do "zatrzymania obywatelskiego".

Jeśli ja takiemu kłusownikowi postawię własny samochód za jego wozem, zatrzymam rower itp. lub nie pozwolę zabrać sprzęt z łowiska służący do "kłusownictwa" to co takiego robię źle?

Zatrzymam go dopiero kiedy zacznie mi lub innym grozić np. nożem i to nie będzie jeszcze w świetle przepisów prawa przestępstwo tylko zamiar popełnienia.

To jak? ma go obezwładnić czy nie?


Ujęcie osoby jest ostatecznością, godzi bowiem w podstawowe wolności człowieka ustawowo chronione, dlatego wymagane jest, by bez zbędnej zwłoki osobę taką oddać w ręce Policji. Zawsze mamy jednak do czynienia z oceną konkretnego zachowania na tle obowiązującego stanu prawnego. W przypadku bezprawnego pozbawienia wolności człowieka, w rachubę może wchodzić kwestia odpowiedzialności za przestępstwo pozbawienia wolności z art. 189 par. 1 k.k.

www.SerwisPrawa.pl"


Cześć

Jacku zdecydowanie polecam wykonanie telefonu do odpowiednich służb. 

JK

[2012-11-17 16:37]

Jack14

Założenie

Telefon już był czekam na odpowiednie służby i co?

 

[2012-11-17 16:40]

"W art. 25 ust. 1 tejże ustawy wskazuje się, że strażnikowi SSR przysługują uprawnienia, o których mowa w art. 23 pkt 1–3 i 4 lit. b). Są to uprawnienia do:
  • kontroli dokumentów uprawniających do połowu ryb u osób dokonujących połowu oraz dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb u osób przetwarzających lub wprowadzających ryby do obrotu;
  • kontroli ilości masy i gatunków odłowionych ryb, przetwarzanych lub wprowadzanych do obrotu oraz przedmiotów służących do ich połowu;
  • zabezpieczenia porzuconych ryb i przedmiotów służących do ich połowu w wypadku niemożności ustalenia ich posiadacza;
  • odebrania za pokwitowaniem ryb i przedmiotów służących do ich połowu, z tym że ryby należy przekazać za pokwitowaniem uprawnionemu do rybactwa, a przedmioty zabezpieczyć.

Kontrola dokumentów, o której mowa w art. 23 ustawy o rybactwie śródlądowym, oznacza co do zasady kontrolę posiadania karty wędkarskiej i ewentualnego zezwolenia uprawnionego do rybactwa."


Coż... jak by nie czytać tych paragrafów tak SSR może jedynie sprawdzić czy kontrolowany posiada kartę... nic nie ma napisane o kontroli poprawności dokumentu. Więc moim zdaniem okazanie to nie wręczenie do ręki a jedynie pokazanie z odległości umożliwiającej odczyt znaczków.


Diablo pisze w ustawie kontrola dokumentów . Posłużyłeś się cytatem " Kontrola dokumentów, o której mowa w art. 23 ustawy o rybactwie śródlądowym, oznacza co do zasady kontrolę posiadania karty wędkarskiej i ewentualnego zezwolenia uprawnionego do rybactwa."

jest to cytat zasięgnięty ze strony  WW http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=1590  i tak naprawdę peanalizuje inną problematykę  cyt: całosć tego co napisałeś tylko do połowy :"

" Kontrola dokumentów, o której mowa w art. 23 ustawy o rybactwie śródlądowym, oznacza co do zasady kontrolę posiadania karty wędkarskiej i ewentualnego zezwolenia uprawnionego do rybactwa. Uprawnienia do takiej kontroli posiadają zarówno strażnicy PSR, jak i SSR. Załóżmy zatem, że kontrolowany nie chce poddać się kontroli i zachowuje się agresywnie. Strażnik PSR może w takim przypadku stosować środki przymusu bezpośredniego w postaci np. siły fizycznej, broni gazowej i kajdanek. Strażnik SSR takich uprawnień nie posiada, co powoduje, że w omawianej sytuacji musi odstąpić od czynności kontrolnych i zawiadomić o zdarzeniu PSR lub Policję."

pojęcie kontroli dokumentów : źródło http://pl.wikipedia.org/wiki/Kontrola_dokumentów 

cyt:''Kontrola dokumentów sprawdzanie poprawności dokumentów pod względem formalnym, merytorycznym i rachunkowym. Dokument oceniony pozytywnie nabiera charakteru dowodu księgowego i może być podstawą dokonywania zapisów księgowych.

Kontrola formalna dotyczy zgodności zaszłości gospodarczej i opisującego ją dokumentu pod względem zgodności z uregulowaniami prawnymi.
Kontrola merytoryczna polega na sprawdzeniu zgodności treści dokumentu z rzeczywistym przebiegiem opisywanej w nim zaszłości gospodarczej.

Kontrola rachunkowa dotyczy poprawności obliczeń na sprawdzanym dokumencie."

Z powyszego wynika ,że podczas kontroli dokumentu musi być on sprawdzony pod względem formalnym, merytorycznym i czy jest min. zgodny z uregulowaniami prawnymi. Wszystkie służby kontrolne w kraju mają w soich uprawnieniach kontrolę dokumentów , które to sformułowanie zapisane jest w ustawach, czyli przepisach rangi najwyższej. tak samo jest w przypadku SSR. Nie wyobrażam sobie ,że wszyscy zaczęli by pokazywać policjantom i innym uprawnionym służbom dokumenty z daleka nie podając ich im do ręki i każac czytać z daleka. Zaistaniło by totalne bezprawie. oczywiście w przepisach jest napisane, ze gdy osoba nie chce sie wylegitymować lub utrudnia strażnik SSR powinien odstąpić od czynności. Wtedy wzywa się policję . Policja po ustaleniu danych osób , które utrudniały w ten sposób czynności może nałożyć grzywnę lub sporządzić wniosek o ukaranie do sadu zgodnie z poniższym:

"Art. 65. § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania,
podlega karze grzywny.
 § 2. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1."




[2012-11-17 16:43]