łapałem na podobnym miejscu, głębokość maks 1m. zarosniete makabrycznie ale luki sie pojawiały. to takie rozlewisko na rzeczce w pobliżu której były stawy hodowalane i miejsowi dobrze wiedzieli że sa tam ryby tylko ze złapaniem w badylu było gorzej. i ja to załatwiłem tak. z braniami było nedznie aż upatrzyłem dwie miejscówki, głębsza i płytsza pare metrów od brzegu w lukach w badylu. i teraz najlepsze pewnie smiechu troche bedzie mianowicie kij spiningowy, waggler i plećka do samego haka. nedzenie przyniosło efekt, rybki sie skupiły w pobliże tych miejsc i takie karpiki po 1.5kg sie pojawiły które nawiały ze stawów. plecionka załatwiła sprawe siłowego holu.
jak dla mnie zanec troche wybrane miejsca, jak je wycwiczysz na stołówce to i na haczyk zaczna wchodzic.
(2013/03/06 21:53)Nie jest ono duże, średnia głębokość oscyluje między 0,5 a 1 m
latem
jest bardzo mocno zarośnięte lecz są tam małe luki pomiędzy roślinnością.
Skoro latem to latem, A po zimie myślę, że nie ma zbyt bujnej roślinności. Czytanie ze zrozumieniem.
(2013/03/06 21:58)Nie jest ono duże, średnia głębokość oscyluje między 0,5 a 1 mlatemjest bardzo mocno zarośnięte lecz są tam małe luki pomiędzy roślinnością.Skoro latem to latem, A po zimie myślę, że nie ma zbyt bujnej roślinności. Czytanie ze zrozumieniem.
Nie jest ono duże, średnia głębokość oscyluje między 0,5 a 1 mlatemjest bardzo mocno zarośnięte lecz są tam małe luki pomiędzy roślinnością.Skoro latem to latem, A po zimie myślę, że nie ma zbyt bujnej roślinności. Czytanie ze zrozumieniem.
wypowiedz tyczy sie do???? czego własciwie???
Do postu kolegi Lynx.
(2013/03/06 22:05)Nie jest ono duże, średnia głębokość oscyluje między 0,5 a 1 mlatemjest bardzo mocno zarośnięte lecz są tam małe luki pomiędzy roślinnością.Skoro latem to latem, A po zimie myślę, że nie ma zbyt bujnej roślinności. Czytanie ze zrozumieniem.
wypowiedz tyczy sie do???? czego własciwie???Do postu kolegi Lynx.
i wszystko jasne
Nie jest ono duże, średnia głębokość oscyluje między 0,5 a 1 mlatemjest bardzo mocno zarośnięte lecz są tam małe luki pomiędzy roślinnością.Skoro latem to latem, A po zimie myślę, że nie ma zbyt bujnej roślinności. Czytanie ze zrozumieniem.
Nie jestem Faciem zadnym. A poza tym zamiast krytykowac może sam dałbyś koledze jakieś wzkazówki skoro masz na te tematy taką wiedzę?? I nie unoś się tak od razu. Pisałem że nie znam miejsca? Pisałem, chociaż łowie na tych z krzakami i bez, tylko podpowiadam to co wiem i jak ja łowie wiosną. Dla mnie możecie łowic na żyłki trzydziestki i plecionki nawet 0,20. Ja dobrze wiem jakie ryby można wyciągnąc na przypon 0,10 i jakoś W BOK mi nie uciekały. Dziękuję za wymianę zdań. Pzdr.
dodam cos do tych krzaków na których ja łapałem i zgodze sie z tekstem że pa przypon 0.10 da sie wyciagnac cos z badyl ale osobiście nie specjalnie wiem jak szybko zawrócic rybe zaraz po braniu jak idzie w badyla. gdy poczuje zdecydowany opór to fakt zawróci sie. i dlatego stosuje na takich miejscach plecionke. nie dumam czy tym razem mi sie uda czy nie. inna sprawa że z odległości 30 metrów nawet długa wedka jej tak łątwo nie wymanewrujesz. a znowu celny rzut w mała dziure w badylu zapewniał mi kijek spiningowy. i fakt na wierzchu roślinek może nie widac, podobnie jak gałęzi itp a co jest pod woda dowiesz sie w trakcie holu jak ryba znajdzie miłe miejsce do zaczepu.
jak sie myle to poprawcie. jak mawiaja : potrzeba matka wynalazców, stad mój conajmniej dziwny acz skuteczny sposób na połów w takich miejscach.
(2013/03/07 18:33)