Też kiedyś przerabiałem łyżki i widelce na przynęty z tym, że łyżka lepsza bo z uchwytu boleniówka a z reszty coś pod szczupłego. Te trzy "trumienki" poniżej widelca to moim skromnym zdaniem bardziej pod trotki lub ewentualnie szczupaki a do bolusiów mi nie pasują. (2017/02/12 14:59)
Moim zdaniem warto. Sa ostatnio kupiłem kilka czy kilkanaście takich starszawych przynęt z lat 80 i chętnie nimi porzucam :-) Kilka mam nawet w stanie fabrycznym, te niech leżą. (2017/02/12 15:20)
Co rozumiesz przez "opłaca się odnowić"? Chcesz je sprzedać? Łowić nimi czy wsadzić w ramkę i powiesić w gabinecie wędkarskim? Jeśli Ty je robiłeś lub osoba ci znana, jesli mają wartość sentymentalną to pewnie warto. Jeśli chcesz na nie łowić to musisz spytać tego co na nie łowił. Raczej jasnowidza tu nie znajdziesz ktory odpowie ci czy warto łowić na kawałek widelca. Mogą okazać się łowne a równie dobrze mogą okazać się klapa, na którą ryba nie spojrzy. (2017/02/12 15:48)
Przez opłaca się odnowić rozumiem wymiane kotwiczek i kółeczek łącznikowych pozbycie się rdzy, nie wiem kto zrobił te przynęty i czy były łowne, ale sądzę, że przeżyły trochę czasu (2017/02/12 19:23)
Ja w swojej kolekcji mam podobne które lekko mają 45 lat i są ok,wię powymieniaj co trzeba i sprawdż je w wodzie najlepiej.Pozdrawiam (2017/02/13 09:01)
Warto ! Ryby chętnie atakują coś co nie znają lub już zapomniały. Sam wróciłem do dziatkowych przynęt, Efekt: zgłoszone w 2016r dwie medalowe ryby (brąz + srebro). (2017/03/16 21:34)
macie jakies sposoby jak odnowić , zabezpieczyc powierzchnię takich starych blach ? malowanie jest nietrwałe może pokrywanie warstwą miedzi , niklowanie albo cos w miare tanie i trwale do wykonania w domowych warunkach. (2017/03/20 16:27)
Daj gdzieś do firmy gdzie (piaskują), blaszki będą jak nowe. Firmy które zajmują się piaskowaniem, to te co robią ogrodzenia, stelaże, regały na hurtownie i magazyny. (2017/03/20 23:24)
Szybko, trwale i relatywnie tanio możesz wykonać cynowanie. Jest kilka metod wykonania takiego zabiegu. Tańsze, ale trudniejsze w wykonaniu będzie użycie drutu lutowniczego. Szybsze, prostsze ale nieco droższe będzie użycie cyny w paście np. https://www.leroymerlin.pl/warsztat/palniki-gazowe-i-akcesoria/akcesoria-do-palnikow-gazowych/pasta-z-cyna-do-lutowania-miekkiego-lb3-100g-puszka-bisan,p363018,l1508.html
Podobnych preparatów jest na rynku zatrzęsienie. Pamiętaj, że bez względu na co się zdecydujesz po położeniu cyny (jeszcze płynny metal) należy przetrzeć mokrą szmatką lub gazikiem celem wyrównania powierzchni. Dzięki temu blacha będzie się ładnie błyszczeć... dopóki nie pokryje się patyną.
Oprócz cynowania można jeszcze taką blachę pociągnąć lakierem, szelakiem etc. (2017/03/20 23:31)