Sprostowanie

/ 70 odpowiedzi

Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

u?ytkownik99254


Jadę sobie spokojnie furą i pogwizduję, a tu koleś  w koszulce w barwach Maryjnych z lizakiem w łapce kiwa mi cobym na pobocze skręcił.

Skręciłem. Podchodzi i mówi:

-Dzień dobry, starszy aspirant taki a taki ble ble ble.

Potem już klasyka i  - ojojoj! Prawko w chałupie na stoliku zostało!

Mówię gościowi, że mam, tylko jakiś zakochany jestem i mi się papiernia na domostwie ostała.

Pan ministrant pouczył mnie ble ble ble i poczłapał do siverblue misiowozu. Tak po dowodzie ( pesel) sprawdził com za jaki, "łoprzezywał" mię że tak się nie robi, wypisał mandata 100 zet i nakazał zasuwać do chałupy po papiernię.

Musiałem zasuwać 70 kilo po dokumenty ze stówą na debecie.

I NIKT MIĘ KURDĘ PO SĄDACH NIE TARGAŁ I WE W MEDIACH NIE POKAZYWAŁ ANI WE W GAZECIARNI NIE DRUKOWAŁ!

BRAWO AMBITNY STRAŻNIKU ZA UKARANIE BIDNEGO WĘDKARZA!

(2012/02/20 08:41)

Zibi60


Danielu nie znęcaj się teraz, jak fakty się zmieniły. Przestudiuj poprzednie "znęcania" z adresu wklejonego przez Olę - to jest materiał ekspercki.! (2012/02/20 08:53)

u?ytkownik99254


Właśnie to wszystko przewertowałem kolego i dlatego piszę co myślę. To znaczy nie do końca piszę co myślę, bo tu się do sądu podaje ludzi za pisanie co myślą. 

Mogę tylko powiedzieć, że sam miałem taką przygodę z datą w rejestrze. Zasiadłem na nockę i o 0.00 miałem wpisać nową datę, ale mnie sen zmógł. Obudził mnie patrol PSR I SSR, tzw COMBO1.

Oczywiście od razu siatka, a tam 3 karpie. Następnie brak wpisu.... oj!

No i tłumaczenie, że zasnąłem i mnie trzymało ponad 2 godziny.

Spytali tylko czy te ryby są z poprzedniego dnia. Powiedziałem że tak, ale siedzę dalej bo to już nowa doba, a ze względu na to żem zasnął....

No to panowie mnie podpuścili:

- "niech pan zrobi teraz co do pana należy panie kolego."

No to wpisałem nową datę w rejestrze i wyjąłem ryby z wody. Poszedłem na stronę, dałem kaprom po łbie pałą, spakowałem do worka i sruu do bagażowni.

Panowie z blaszkami ostrzegli mnie, że trzeba pilnować papierów ale rozumieją że mnie sen zwalił z nóg, a że ryby były wpisane jak trzeba, życzyli połamania i poszli dalej.

TO MOŻE U MNIE STRAŻNICY SA NIENORMALNI? - tak se myślę, bo powinienem trafić za kraty nie?!

(2012/02/20 09:03)

kunofon


Bo to zwykłe ciecie nie strażnicy (2012/02/20 09:09)

Roxola


Proszę, powstrzymajcie się od komentarzy,aby znowu nie były pochopnie wystawione.
Robert napisze, co dowiedział się w sprawie i wtedy wyrazimy swoją opinię. (2012/02/20 09:33)

adler


Więc niech tak pozostanie , przystańmy do rozsądnej propozycji Olki . .  (2012/02/20 09:41)

kunofon


Więc niech tak pozostanie , przystańmy do rozsądnej propozycji Olki . .



ok
(2012/02/20 09:42)

kunofon


okejos (2012/02/20 09:43)

ropi


Dzieki PZW zostalem od teraz kłusownikiem,wedkuje bez karty.


KARTA ZOSTAŁA MI ZABRANA DOZYWOTNIO ZA BRAK DATY

(2012/02/20 09:48)

Roxola


Nawet nie wiem co napisać...  nie spodziewałam się takiej odpowiedzi.
Wprost niemożliwe. Brak mi teraz słów i przypuszczam,że wielu na forum również. (2012/02/20 10:01)

u?ytkownik99254


Ja w tamtych okolicach wędkować prawdopodobnie nigdy nie będę.

CHWAŁA BOGU W NIEBIESIECH.

To jest przykład już nie nadgorliwości strażnika, ale wręcz wstrząsający pokaz fanatyzmu i dążenia do chwały.

Nie znajduję słów by wyrazić co myślę o podobnych przypadkach przerośniętej ambicji.

Szkoda kolego. Miałeś pecha i trafiłeś na naprawdę perfidnego osobnika. Obym nie miał nigdy takiej przygody.

(2012/02/20 10:07)

JKarp


"CześćSytuacja teoretyczna:Jedziemy sobie autkiem a tu znak "teren zabudowany " - myślisz sobie co za debil to tu postawił jak do najbliższego domu minimum 50m. Dalej suniesz powiedzmy te 70 na godzinę. A tu niespodzianka: panowie z radarem ! Na nic tłumaczenie... przepis jest przepis - nie masz wyjścia i przyjmujesz ten mandat 200zł i powiedzmy cztery punkty. Za tydzień to samo, potem znowu i tak aż punkty zmuszą Policjantów do zatrzymania prawa jazdy. Ile to będzie razy ? A chyba pięć. Płacisz za kurs ekstra stawkę - zdajesz egzamin i dalej jeździsz.Idziesz na ryby. Zapominasz wpisać dane do rejestru a tu przykra niespodzianka: Pech -  SSR plus PSR :-) No i się zaczyna. Ktoś zapomina, że to tylko wykroczenie. ( Dobrze napisałeś - za przestępstwa - ale nie za wykroczenia, a jak podaje prawnik w WW:
Przepisy art. 27a ust. 1 i art. 27b ust. 1 ustawy o rybactwie śródlądowym zawierają szeroki katalog tzw. wykroczeń wędkarskich, do których należą m.in.:


- brak przy sobie karty wędkarskiej w trakcie dokonywania amatorskiego połowu ryb;


- brak zezwolenia lub niestosowanie się do warunków zezwolenia;


- nieprowadzenie rejestru amatorskiego połowu ryb, jeśli zezwolenie obliguje do takiego prowadzenia;"  Spisują dane i traktują Cię jak bandziora !! Trafiasz do sądu, który odbiera Ci DOŻYWOTNIO możliwość wędkowania. Mało tego - Twoje dane na Twój koszt oraz za co są umieszczone w ogólnopolskim periodyku. Zrobili z Ciebie BANDZIORA ponoć w świetle prawa. ŻAŁOSNE ...Kierowcy po zdaniu egzaminu oddadzą dokumenty a wędkarzowi nigdy...Kto stwarza większe zagrożenie ja pytam? Jak mamy mieć takie prawo to ja chromolę to całe PZW ! A JAKA KARA W TAKIM RAZIE SPOTKA WĘDKARZA ZA NIEWYMIAROWĄ RYBĘ ? Pozostaje tylko chyba krzesło elektryczne...Z całym szacunkiem Maciek, Jerzy i Mirek - potraktujcie ten wpis jako pytanie retoryczne.Ja lubię pogadać o sprzęcie, doradzić lub podpowiedzieć ale jak czytam o takich wyrokach to po prostu odechciewa mi się czegokolwiek, ponieważ jest to na wskroś nie wychowawcze. Janusz JKarp"
CześćTo mój wpis z tamtego wątku. Brak słów :-(((((((((((((((((((((((((((((((((((A powiedz mi, czy jak Cię kontrolowano może byłeś " niegrzeczny "? Obrażałeś Strażników itd.Rozumiem, że dzisiejszy wpis jest następstwem wizyty w Sadzie lub siedzibie PZW.Janusz JKarp (2012/02/20 10:09)

ropi


Tym razem bylem w Sadzie sam i karte juz oddałem.

Jak dla mnie jest to nie do pomyslenia ale coż z sadem nie wygram tym bardziej ze wyrok prawomocny.

Myslalem ze jakas pomyłka i zabrali mi za cos innego ale nie TYLKO ZA BRAK DATY W REJESTRZE.

CHORE PANSTWO SIE NAM ROBI a PZW jeszcze bardziej chore.

Ale to nic w niedziele na ryby,oczywiscie bez karty.

(2012/02/20 10:09)

ropi


Tym razem bylem w Sadzie sam i karte juz oddałem.

Jak dla mnie jest to nie do pomyslenia ale coż z sadem nie wygram tym bardziej ze wyrok prawomocny.

Myslalem ze jakas pomyłka i zabrali mi za cos innego ale nie TYLKO ZA BRAK DATY W REJESTRZE.

CHORE PANSTWO SIE NAM ROBI a PZW jeszcze bardziej chore.

Ale to nic w niedziele na ryby,oczywiscie bez karty.

(2012/02/20 10:09)

u?ytkownik99254


Ja tylko chcę wiedzieć, jakie rejony patrolują nasi Rangersi i będę tych wód unikał jak ognia. 

Ło matko! Jeden awans dostał! Teraz to się będzie działo!

(2012/02/20 10:17)

ryukon1975


Bo to zwykłe ciecie nie strażnicy

Kolego Kunofon,nie obrażaj "cieci".Ćieć kojarzy mi się z starszym gościem który pilnuje czegoś by zarobić na chleb i nie biega dla sportu po sądach.:)

Wyrok wspaniały gratuluję szerokiego spojrzenia na rzeczywistość naszym sądom.

Tylko kto będzie utrzymywał PZW jak wszystkim karty zabiorą bo przykładowo zapomnieli długopisu?
Jak czytam relacje z walnych zebrań to w każdej głównym punktem jest rozdanie medali członkom zarządów co się równa zwolnieniem ich z opłat.Strażnicy w wielu okręgach też płacą symboliczne kwoty.Tylko za to że są strażnikami.

Jeśli chodzi o WW takie podejście do wędkarza -czytelnika tylko potwierdza słusznośc mojej decyzji sprzed dwóch lat o zaprzestaniu kupowania tego pisemka.
Jeśli redakcja WW chce mnie zachęcić do czytania swojego pisma drukowaniem wyroków sądowych to robi to bardzo okrężną i wyboistą drogą.

Finał sprawy jaki by nie był nie zmienia tego jak zachowała się "władza" w wątku wklejonym przez koleżankę Olę. (2012/02/20 10:32)

ropi


Unikac wod Krakowskich :)

Teraz to juz sie tylko z tego smieje bo powagi zachowac sie nie da.

Mam nadzieje tylko ze to PZW nie przetrwa dlugo bo tak czy siak i tak do tego zmierza a gdy padnie ten postkomunistyczny twór wroce do legalnego wedkowania poki co lowie koledzy i koleznaki na wasze konto.

Podaje sygnature akt jakby ktos nie wierzyl ze to ze mi zabrali karte wedkarska jest tylko za brak wpisu daty.bo takie opinie tez spotykam,mozna przedzwonic,powinni informacje udzielic.

Sygn.akt: 2 W 794/11/N

numer telefonu :126196475.

(2012/02/20 10:46)

kunofon


Bo to zwykłe ciecie nie strażnicy

Kolego Kunofon,nie obrażaj "cieci".Ćieć kojarzy mi się z starszym gościem który pilnuje czegoś by zarobić na chleb i nie biega dla sportu po sądach.:)

Wyrok wspaniały gratuluję szerokiego spojrzenia na rzeczywistość naszym sądom.

Tylko kto będzie utrzymywał PZW jak wszystkim karty zabiorą bo przykładowo zapomnieli długopisu?
Jak czytam relacje z walnych zebrań to w każdej głównym punktem jest rozdanie medali członkom zarządów co się równa zwolnieniem ich z opłat.Strażnicy w wielu okręgach też płacą symboliczne kwoty.Tylko za to że są strażnikami.

Jeśli chodzi o WW takie podejście do wędkarza -czytelnika tylko potwierdza słusznośc mojej decyzji sprzed dwóch lat o zaprzestaniu kupowania tego pisemka.
Jeśli redakcja WW chce mnie zachęcić do czytania swojego pisma drukowaniem wyroków sądowych to robi to bardzo okrężną i wyboistą drogą.

Finał sprawy jaki by nie był nie zmienia tego jak zachowała się "władza" w wątku wklejonym przez koleżankę Olę.






Masz rację kolego Hefeed8. Nie ma co obrażać porządnych ludzi.
Ci niby strażnicy powinni się nazywać "SS Rangers" (2012/02/20 10:58)

Diablo


W takim przypadku kiedy zapomnimy papierów, dlugopisu lub po prostu wpisać daty trzeba uparcie twierdzić że takich dokumentów się nie posiada. Spakować manele i do domciu. (2012/02/20 11:01)

ryukon1975


Unikac wod Krakowskich :)

Teraz to juz sie tylko z tego smieje bo powagi zachowac sie nie da.

Mam nadzieje tylko ze to PZW nie przetrwa dlugo bo tak czy siak i tak do tego zmierza a gdy padnie ten postkomunistyczny twór wroce do legalnego wedkowania poki co lowie koledzy i koleznaki na wasze konto.

Podaje sygnature akt jakby ktos nie wierzyl ze to ze mi zabrali karte wedkarska jest tylko za brak wpisu daty.bo takie opinie tez spotykam,mozna przedzwonic,powinni informacje udzielic.

Sygn.akt: 2 W 794/11/N

numer telefonu :126196475.




Łow kolego ,ja Ci nie żałuję.Zresztą jak napisałem wyżej nie Ty jeden łowisz na nasze konto.
Prawdziwi kłusownicy z sprzętem kłusowniczym łowią hurtowo i nikt ich nie zatrzymuje i nie kieruje spraw do sądów.Ty jeden z wędką nic nie zmienisz w naszym i tak ubogim karpiostanie.:) (2012/02/20 11:04)

perwer


Witam młodzież i  Janusza ):
Czytam te artykuły ,wpisy ,kontrowersje i komentarze i narzuca sie jedno słowo: niewiarygodne .
Po prostu na zdrowy rozum ,nie idzie w to uwierzyć.Chodzę na rybki i wiem że skleroza to normalna rzecz i dopada dość sporą ilość wędkarzy. Przyznaje sie ,że tez zdarzyło mi sie raz, czy dwa, po chwili łowienie zorientować że wpisu nie mam . Do pewnego momentu łowiłem nie zgodnie z prawem ,popełniając wykroczenie . Poczucia winy nie miałem ,zrobiłem to nieświadomie ,bo człowiek to istota ułomna na swój sposób i tylko od ludzi którzy kontrolują zależy czy umieją prawidłowo ocenić sytuacje  i wpłynąć na prawidłową i ludzką reakcję. Na szczęście w Bytomiu mamy fajnych i normalnych ludzi .
Smutnym wnioskiem jest, że idąc na rybki i nic innego nie robiąc jak łowić je ,można stać sie lub poczuć na równi z jakimś chuliganem .
Jest to paranoja i na miejscu kolegi na pewno bym sie nie poddał ,walczył ,odwołał się ,wszystko robił co jest w zasięgu mocy.
Życzę powodzenia i jednocześnie współczuje ... (2012/02/20 11:28)

spokojny


Mam szczęście w moim Okręgu nie jest wymagane prowadzenie Rejestru, tylko się zastanawiam w tym momencie:
Skoro mój Okręg nie wprowadził Rejestru to czy jak jakiś nawiedzony mnie nad wodą spotka czy mi też karty nie odbierze, za brak Rejestru którego nie muszę mieć?

A tak nawiasem mówiąc nie ma już żadnej ścieżki prawnej by od tego wyroku się odwołać?

Bo skoro w jednych okręgach PZW nie ma obowiązku rejestracji ryb na łowisku, a w drugim jest, to zakrawa mi to na precedens i nierówne traktowanie wędkarzy.
Niech wypowie się Rzecznik PZW znany jako pan. Kustusz. (2012/02/20 11:30)

spokojny


Mam szczęście w moim Okręgu nie jest wymagane prowadzenie Rejestru, tylko się zastanawiam w tym momencie:
Skoro mój Okręg nie wprowadził Rejestru to czy jak jakiś nawiedzony mnie nad wodą spotka czy mi też karty nie odbierze, za brak Rejestru którego nie muszę mieć?

A tak nawiasem mówiąc nie ma już żadnej ścieżki prawnej by od tego wyroku się odwołać?

Bo skoro w jednych okręgach PZW nie ma obowiązku rejestracji ryb na łowisku, a w drugim jest, to zakrawa mi to na precedens i nierówne traktowanie wędkarzy.
Niech wypowie się Rzecznik PZW znany jako pan. Kustusz. (2012/02/20 11:31)

spokojny


Mam szczęście w moim Okręgu nie jest wymagane prowadzenie Rejestru, tylko się zastanawiam w tym momencie:
Skoro mój Okręg nie wprowadził Rejestru to czy jak jakiś nawiedzony mnie nad wodą spotka czy mi też karty nie odbierze, za brak Rejestru którego nie muszę mieć?

A tak nawiasem mówiąc nie ma już żadnej ścieżki prawnej by od tego wyroku się odwołać?

Bo skoro w jednych okręgach PZW nie ma obowiązku rejestracji ryb na łowisku, a w drugim jest, to zakrawa mi to na precedens i nierówne traktowanie wędkarzy.
Niech wypowie się Rzecznik PZW znany jako pan. Kustusz. (2012/02/20 11:31)