Heh na tanie krecioly nie nawija sie calej zylki poniewaz w trakcie lowienia zylka nierowno sie nawija i pozniej bedziesz mial brody. passion to kreciol do splawika nie na odre.
Heh na tanie krecioly nie nawija sie calej zylki poniewaz w trakcie lowienia zylka nierowno sie nawija i pozniej bedziesz mial brody. passion to kreciol do splawika nie na odre.
Nie mogę się się zgodzić z kolegi wypowiedzią że ten spławik nadaje się tylko na spłąwik, ponieważ mam spro passion w rozmiaże 40 i używam go do średniego spina i daje rade, Jestem tego zdania że jak za taką ceny raczej nie ma takiego kręciołka do spina
Powiem tak. Używam od roku czasu Spro Passion w rozmiarze 730. Spokojnie się nim łowi zarówno plecionką 0,12 mm jak i żyłkami 0,16 i 0,18mm. Brody? Szczerze powiem, że nie pamiętam abym miał z tym problem:-) Kręciołek zaliczył jak na razie około 130 wypadów nad wodę i był używany przede wszystkim w opadzie z główkami do 15 g oraz trochę do feedera przy połowie sandaczy z gruntu. Po roku czasu podjąłem decyzję o zmianie kręciołka do spina na coś lepszego a ten zostanie na stałe przeznaczony do feedera. Wiem, że spokojnie da radę bo nie widzę aby zbytnio się zużył.
W tej cenie zastanów się jeszcze nad Ryobi Ecusima gdyż w standardzie dostajesz chyba szpulę zapasową a z Passionem nie.
(2014/01/20 18:46)Przeczytaj ze zrozumieniem mój post , a potem się wypowiadaj. Nie jestem idiotą , wiem jak działa kołowrotek za 150 zł , a jak za 500. Oczywiście, chodziło mi o "kulturę" w tej grupie cenowej, czyli wg. Ciebie jak się będzie kręcić to dobrze. Niestety , ale nie stać mnie na kupno sprzętu za >300 zł. Znam już twoje zdanie i przepraszam, ale jak masz pisać wyłącznie komentarze krytykujące, a wręcz wyśmiewające zakup takich "zabawek" to się lepiej nie wypowiadaj. Rozumiem,że można się przyzwyczaić do sprzętu wysokiej klasy, ale litości , nie każdy może sobie na niego pozwolić. Chyba ,że mam w ogóle nie łowić , bo właściwie czy to będzie można nazwać łowieniem z takim sprzętem...? Niestety , ale dołożenie 150 zł do np. Spro Red Arc to dla mnie dość spory wydatek...Wiem,wiem Passion i tak rozleci się po 2 latach... a Red Arc o wiele więcej wytrzyma? Jak po 3 latach złapie luzy itp. to pewnie też będę się musiał z nim pożegnać i na jedno wyjdzie.
Spokojnie kolego na pewno te spro ci trochę wytrzyma na spinie, w cenie do 200zł myśle że nie ma lepszego młynka, to jest sprawdzona przezemnie konstrukcja i myśle że te spro bije na łeb inne młynki jak np, catane. Wiadomo że to nie jest jakaś wysoka klasa i cudów nie ma co się spodziewać ale jeśli chodzi o kategorie cenową to jest jeden z lepszych młynków na rynku w tej cenie. (2014/01/20 18:54)![]()
Kamess
Rozumiem, dziękuję za rzeczową odpowiedź. Powiedźcie szczerze może jeżeli uda mi się uciułać na Spro Red Arc to może warto je wziąć? Tylko ten kręcioł za ok. 300 zł nie jest jakiś trefny - http://allegro.pl/kol-spro-red-arc-tuff-body-w-s-10200-promocja-i3893482485.html
O co chodzi,że przy niektórych aukcjach zaznaczają w tytule "*ślimak", to są różne wersje tego kołowrotka - oczywiście oprócz rozmiaru? (2014/01/20 19:31)![]()
albercik
Najlepiej wyważa ten kijek Shimano Aernos 2500 fa ale to już inna półka (2014/01/20 21:06)![]()
u?ytkownik169113
Mam red arca właśnie od tego sprzedawcy i kupionego za podobne pieniądze,działa bez zarzutu.
Piszę o tym bo kiedyś się przewinął temat że sprzedaje kręcioły gorszej jakości,bez gwarancji experta i dlatego tak tanio.Mój kręci prawie dwa sezony i jest super.
A co do Passiona ,mam tyle że model 730 -bardzo dobry kołowrotek za nie wielkie pieniądze. (2014/01/21 07:49)![]()
grzegorz not
Tak dla pewności tu masz listę sklepów ze strony Experta. Zakładka "Gdzie kupić".
http://www.expertfloat.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=24&Itemid=37
(2014/01/22 08:29)