Zaloguj się do konta

Spro Passion 730 Fd

utworzono: 2013/12/08 14:53
TyberxSpin

Witam . Na najbliższy sezon mam zamira zakupić kołowrotek Spro Passion 720 FD którego będe uzywał do połowu kleni i jazi . Zastanawia mnie czy wielkość 730 i czy w ogóle sam kołowrotek nada się do bardzo szybkiego prowadzenia woblerów boleniowych ? Wytrzyma to ? Sądząc po opiniach jakie krążą na forum to kołowrotek sam w sobie jest pierwsza klasa ale pytanie czy nada się do rzecznego spinningu w poszukiwaniu bolenia ?  [2013-12-08 14:53]

wirefree

Zapomnij, po pierwsze wielkosc  kolowrotka na klenia ja stosuje 1000 i max 2000 i wedke max cw 5 25g a juz  o szybkim zwijaniu zapomnij ten kolowortek padnie jak catana po 2 3 tygodniach. [2013-12-08 18:22]

Maty16

Powiem tak tez niedawno zastanawiałem się nad zakupem kołowrotka i wybór padł na spro model 730 jak narzazie spisuje się znakomicie. Łowie szczupaki  nawet z przynętami powyżej 20g nie było problemu. Hamulec bardzo precyzyjny, konstrukcja wygląda solidnie, nie żałuje wydanych pieniędzy. A jeśli chodzi o woblery boleniowe to nie wiem bo nie jestem w temacie. Może ktoś bardziej obeznany ci podpowie.
[2013-12-08 19:17]

Ja użytkuję najmniejszy model, i na początku niby wszystko super polecałem, nic się nie psuł nie szumiał itd.. Wystarczyło że pojechałem nad Bzurę z podwyższonym stanem wody co idzie za tym również szybszy prąd.. Młynek po 2 godzinach łowienia zaczął szumieć i ciężej chodzić. Tak jak wyżej myśle że jakby ktoś się postarał to i tego młynka można zajechać w krótkim okresie czasu. Ale tak czy tak w tym segmencie cenowym nic lepszego raczej nie kupisz. [2013-12-09 09:27]

kwas1423

Ja mam dwie 710, jedną 730 i jedną 740.Używam od 1 roku i sobie chwale. w razie jakiś pytań pisz.  [2013-12-09 13:06]

Igen

Witam, odgrzewam ten temat, nie chcę zakładać nowego. Jako, że mój Jaxon spin cośtam 300fd zaczął się sypać to mam zamiar kupić kołowrotek do spina i najpoważniej rozważam passiona. Czy on(albo cokolwiek do 150zł) da radę przy łowieniu głównie okołowymiarowych szczupaków(o większe u mnie trudno ;D) na przynęty do 30g(głównie gumy i blachy). Łowisko to kilkunastohektarowy zalew o głębokośki 1,5- 2m. No i to co ciekawi mnie najbardziej, czyli czy da radę przy łowieniu na plecionkę, bo sprzedawca w pewnym sklepie mówił mi, że jeśli chcę łowić na plecionkę to nie powinieniem szukać kręcioła poniżej 300zł.ps. Jaki model były odpowiedni? 730 czy 740? [2014-05-07 11:41]

Ja mam pasiona w rozmiarze 40 i wszystko gra ale nie używam go do rzeczne orki, jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości to można określić go asem w tej kategorii cenowej jak na swoją cene jest bardzo dobrze wykonany. Ma jedną wadę a mianowicie głośno chodzi ale można się do tego przyzwyczaić. Kołowrotek na jezioro albo zalew jest doby ale nie do aż tak ciężkiego łowienia, wiadomo na jeziorze nieraz trzeba łowić w dołach np. z opadu i do tego są potrzebne ciężkie główki i przy częstym takim łowieniu ten kręciło może mieć marny żywot. Jeśli chodzi o trochę lżejsze łowienie nazwę je mianem średnim to kołowrotek w sam raz. Do typowego opadu sandaczowego go nie polecam ponieważ może mieć problem z wytrzymaniem i pracą w tępo ale wiadomo nie ma co go porównywać ze sprzętem za 400zł. Co do plecionki: ja mam na nim założona i nie narzekam trochę nierówno nawija ją na szpule ale nie jest to jakieś bardzo widoczne. Ogólnie za tą cenę się opłaca.


Pozdrawiam Boczny trok

[2014-05-07 12:25]

weekendowy moczykij

Tak jak kolega wyżej również polecam Passiona. Ja posiadam model 730.Użytkuję go od roku i jak dla mnie spisuje się dobrze. Mam na nim nawiniętą plecionkę 0,15.Czy jest głośny?W moim słychać jedynie szum rolki prowadzącej linkę. Dokupiłem do niego drugą szpulę ponieważ w zestawie jest tylko jedna. Co do układania żyłki kołowrotek nawija ją idealnie.Może trochę gorzej wypada nawijanie plecionki ale wg mnie to zależy od producenta linki.Raz miałem nawinięta Mikado X-Plode 0,14 a obecnie Stren Sonic Braid 0,15.Nawój na szpuli lepiej wygląda przy tej drugiej.Pozdrawiam
[2014-05-07 13:59]

Tak jak koledzy wyżej używam passion fd740,za taka kase bardzo dobry kręciołek,już drugi sezon służy a nie ma łatwo,wiosna lato za szczupakiem a na jesień ciężki opad i drop shot,trochę głośniej pracuje ale cała reszta bez zmian precyzyjny hamulec,solidny kabłąk i rączka. [2014-05-07 16:15]

grzegorz not

Kołowrotek bez problemu współgra z pletką 0,12 mm. Używałem cały zeszły sezon 730 i poza szumiącą rolką nie stwierdziłem żądnych innych dolegliwości. Jak za te pieniądze to naprawdę dobry sprzęt.

[2014-05-07 17:28]

Igen

Słyszałem że kołowrotki Spro są robione przez firmę Ryobi oraz produkty tych firm są badzo podobne jakościowo, z tym że produkty Ryobi są tańsze. To prawda?ps z jakich krajów są te 2 firmy? [2014-05-07 19:48]

lasvegas

Słyszałem że kołowrotki Spro są robione przez firmę Ryobi oraz produkty tych firm są badzo podobne jakościowo, z tym że produkty Ryobi są tańsze. To prawda?ps z jakich krajów są te 2 firmy?Spro albo produkuje na licencji i patentach Ryobi, albo jak w przypadku Dragona jest produkowany przez Ryobi :) Ryobi traci na składanej klipsem korbie- Spro daje skręcaną + do droższych modeli dają drugą szpulę. Ja jednak poszedłem w oryginał nie klony i w tym roku nabyłem Ecusimę 2000 do okoniówki oraz Zaubera CF 3000 na zębatego. Na rzetelną opinię za wcześnie ale jedno jest pewne-na razie praca nienaganna i plećkę nawijają rewelacyjnie! Spro-Holandia, Ryobi- Japonia (choć, jak wszystko, składają w Tajlandii lub Chinach). 


[2014-05-07 21:59]

weekendowy moczykij

Spro to holenderska firma.Kołowrotki schodzą z tej samej taśmy co Ryobi w Chinach. Niektóre modele są do siebie podobne.Odnośnie Ryobi to firma która obecnie produkuje eletronarzędzia.Kiedyś zajmowała się produkcją kołowrotków a obecnie licencje posiadają Chińczycy i pod marką Ryobi kontynuują produkcję.Na stopkach pozostał tylko napis designed and engineered in Japan. [2014-05-07 22:01]

lasvegas

A co do ceny- Ryobi chyba faktycznie są tańsze. [2014-05-07 22:08]

Ja w swojej kolekcji nie mam żadnego kręciołka Ryobi ponieważ jakoś mnie nie przekonują, a na dodatek czytałem gdzieś że z tą firmą jest duży problem z naprawami i serwisem ale nie wiem dokładnie, tak ktoś na forum pisał.

Pozdrawiam Boczny Trok
[2014-05-07 22:33]

lasvegas

Spro to holenderska firma.Kołowrotki schodzą z tej samej taśmy co Ryobi w Chinach. Niektóre modele są do siebie podobne.Odnośnie Ryobi to firma która obecnie produkuje eletronarzędzia.Kiedyś zajmowała się produkcją kołowrotków a obecnie licencje posiadają Chińczycy i pod marką Ryobi kontynuują produkcję.Na stopkach pozostał tylko napis designed and engineered in Japan.


Moczykij-Ryobi produkuje elektronarzędzia (i nie tylko) od 30-40 lat choć dopiero od niedawna widać je na naszym rynku. Myślę, że podobnie jak w przypadku Shimano (też nie tylko przerzutki rowerowe itp.), produkcją klamotów wędkarskich zajęli się dopiero mając ogromne doświadczenie w mechanice "precyzyjnej" że tak to nazwę. dawało to im ogromną przewagę nad konkurencją. Niestety to już zamierzchłe czasy i tak jak napisałeś pod tymi markami idzie masówka w chińskich fabrykach. Tylko co nią nie jest w dzisiejszych czasach.... [2014-05-07 22:33]

weekendowy moczykij

Racja. W Chinach to już zaczyna brakować rąk do pracy.
[2014-05-07 22:42]

lasvegas

A wracając do tematu, bo trochę zboczyłem, Spro Passion na sucho chodzi pięknie jak na swoją cenę. Jak będzie na wodzie- to już każdy kto kupi przekona się na własnej skórze.. Nie ma idealnego sprzętu i tak samo nie ma kołowrotka który byłby przez wszystkich zachwalany, choćbyś chciał wydać 1500 zł. Pozdrawiam :)  [2014-05-07 22:53]

lasvegas

Racja. W Chinach to już zaczyna brakować rąk do pracy.

Dlatego przyjacielu już niedługo Chińczycy zatrudnią do tego europejczyków ;) Tam, za michę soczewicy jak to było 15-20 lat temu, nikt nie chce już pracować! I nie ma co się dziwić 

[2014-05-07 23:03]

Igen

Okej, dzięki za odpowiedzi :D Porozglądam się za passionem jak tylko wpadnę do jakiegoś sklepu.I jeszcze jedno pytanie, czy modele 730 i 740 różnią się jeszcze czymś innym, czy tylko pojemnością szpuli? Chodzi mi o to, czy 740 będzie wytrzymalszy, bo jeśli chodzi o szpulę to bardziej pasowałby mi 730 [2014-05-08 20:14]

Z tego co wiem to te dwa rozmiary nie różnią się bebechami czyli nie ma różnicy w konstrukcji oprucz wielkości szpuli.


Pozdrawiam Boczny Trok
[2014-05-08 20:34]

weekendowy moczykij

Tak jak pisze Boczny Trok oba modele różnia się między soba rozmiarem szpuli a co za tym idzie niewielką różnica odnośnie masy 730/299g a 740/303g.Model 730 byłby kolowrotkiem bardziej uniwersalnym. [2014-05-08 21:00]