Jakie macie sposoby na przechowywanie długich przyponów?
Najlepiej robić przypony tuz przed łowieniem, albo w trakcie. Czasami jest tak, że w "praniu" wychodzi jaki przypon jest nam potrzebny, a zajmuje to niecałą minutkę. Mam kilka zrobionych podstawowych przyponów i to w zupełności wystarcza.. przypony z żyłki przeważnie przechowuje luzem, nie na żadnych deseczkach, żeby się nie odkształcały....
Kol. chyba jeszcze nigdy nie łowił nocą i nie wiązał haczyków nr 22-24 przy świetle czołówki ze usztywnionymi od zimna palcami ... , ani też nie brał udziału w żadnych zawodach , gdzie każda minutka się liczy ... ; poza tym są takie pokrowce / nawet 80 cm / , czy tuby , że nic się tam latami nie odkształca ..(2015/03/02 16:39)
Kol. chyba jeszcze nigdy nie łowił nocą i nie wiązał haczyków nr 22-24 przy świetle czołówki ze usztywnionymi od zimna palcami ... , ani też nie brał udziału w żadnych zawodach , gdzie każda minutka się liczy ... ; poza tym są takie pokrowce / nawet 80 cm / , czy tuby , że nic się tam latami nie odkształca ..
(2015/03/02 17:42)Kol. chyba jeszcze nigdy nie łowił nocą i nie wiązał haczyków nr 22-24 przy świetle czołówki ze usztywnionymi od zimna palcami ... , ani też nie brał udziału w żadnych zawodach , gdzie każda minutka się liczy ... ; poza tym są takie pokrowce / nawet 80 cm / , czy tuby , że nic się tam latami nie odkształca ..
Kolega chyba nigdy nie łowił karpi i nie wiązał przyponów do łowienia na włos..... Inaczej wiedziałby o czym napisałem. Latami? kolega pewnie i żyłkę na kołowrotku używa latami? To ile Kolega wiąże tych przyponów na zawody? 100? No uklejki potrafią ukrywać :). Mi kila wystarczy. Poza tym bardzo, bardzo rzadko ukrywam i pisałem, że przed łowieniem robię sobie kilka podstawowych... Nigdy nie robię zapasu na lata :). Mojego wuja nazywam mistrzem plątaniny, podobnie jak kolega on musi mieć z dziesięć gotowych zestawów co najmniej. Jak nie urwie to poplączę , wiecznie coś... :) Gamoń jednym słowem :).
No ja nie robię na zapas 10-ciu , a z 50 -siąt o różnej długości i różnej grubości / np.od 0,12 - 0,08 i od takich od 15 cm - do 80 cm / no ale jak ktoś już łowi same okazy / z tego co kolega pisze to olbrzymie karpie / to rzeczywiście starczą i dwa w tym układzie z plecionki 0,30 - może nie strzelą podczas holu tych olbrzymów ..?
No ja nie robię na zapas 10-ciu , a z 50 -siąt o różnej długości i różnej grubości / np.od 0,12 - 0,08 i od takich od 15 cm - do 80 cm / no ale jak ktoś już łowi same okazy / z tego co kolega pisze to olbrzymie karpie / to rzeczywiście starczą i dwa w tym układzie z plecionki 0,30 - może nie strzelą podczas holu tych olbrzymów ..?
Tytuł wątku : " Sposoby na przychowywanie przyponów " Jego autor z pewnością nie wziął pod uwagę , że tutaj liczą się jedynie przypony typowo pod karpia / tzn. z włosem / , bo tu jedynie nielicznych interesuje lowienie innych gatunków ryb .
Wyjaśniam Kol. , że wyniku na zawodach nie buduje się na tej rybie , a właśnie na drobniejszej / i nie chodzi wcale tu o uklejkę - bo to ryba raczej żerująca przy powierzchni , ale skąd to Kol. może wiedzieć ? skoro mało jak widać uważnie czyta treści pisane ..., więc najpierw może sam zacznie naukę od literatury podstawowej ?
A , że kol. nie stosuje żyłek cieńszych niż 0,14 to dlatego właśnie żadko coś złowi ... , ale już to lekcja następna będzie ...
Tytuł wątku : " Sposoby na przychowywanie przyponów " Jego autor z pewnością nie wziął pod uwagę , że tutaj liczą się jedynie przypony typowo pod karpia / tzn. z włosem / , bo tu jedynie nielicznych interesuje lowienie innych gatunków ryb .
Wyjaśniam Kol. , że wyniku na zawodach nie buduje się na tej rybie , a właśnie na drobniejszej / i nie chodzi wcale tu o uklejkę - bo to ryba raczej żerująca przy powierzchni , ale skąd to Kol. może wiedzieć ? skoro mało jak widać uważnie czyta treści pisane ..., więc najpierw może sam zacznie naukę od literatury podstawowej ?
A , że kol. nie stosuje żyłek cieńszych niż 0,14 to dlatego właśnie żadko coś złowi ... , ale już to lekcja następna będzie ...
Znowu Kolega nie czyta ze zrozumieniem. Ja jedynie wyraziłem swoje zdanie odnośnie przechowywania przyponow. Gdzie w temacie mowa jest o uklejkach? Kolega plącze się w wypowiedzi i ze swoją skromną wiedzą wędkarską w zasadzie nie wie jak mnie ugryźć. Zeby było jasne, to ja nie skrytykowalem deseczki Kolegi. Każdy ma chyba prawo robić tak jak chce. Jeżeli to temat o uklejkach i zawodach, to ja przepraszam, że się wtracilem. Tylko jaka to decha by musiała być, żeby takie pół metra przechowywać? Może Szanowny Kolega rozwinie temat? Gwoli ścisłości, to łowię nie tylko karpie, a używam głównie haczykow z oczkiem. Wiąże je "węzłem bez wezła" i jak dla mnie ważne jest gdzie i w jaki sposób wychodzi żyłka z oczka haka. :) Co do tego jakiej grubości żyłkę używam, to jest dopasowana do wielkości ryb, ale co to ma za znaczenie skoro chodzi o przechowywanie przyponów?
Tytuł wątku : " Sposoby na przychowywanie przyponów " Jego autor z pewnością nie wziął pod uwagę , że tutaj liczą się jedynie przypony typowo pod karpia / tzn. z włosem / , bo tu jedynie nielicznych interesuje lowienie innych gatunków ryb .
Wyjaśniam Kol. , że wyniku na zawodach nie buduje się na tej rybie , a właśnie na drobniejszej / i nie chodzi wcale tu o uklejkę - bo to ryba raczej żerująca przy powierzchni , ale skąd to Kol. może wiedzieć ? skoro mało jak widać uważnie czyta treści pisane ..., więc najpierw może sam zacznie naukę od literatury podstawowej ?
A , że kol. nie stosuje żyłek cieńszych niż 0,14 to dlatego właśnie żadko coś złowi ... , ale już to lekcja następna będzie ...
Znowu Kolega nie czyta ze zrozumieniem. Ja jedynie wyraziłem swoje zdanie odnośnie przechowywania przyponow. Gdzie w temacie mowa jest o uklejkach? Kolega plącze się w wypowiedzi i ze swoją skromną wiedzą wędkarską w zasadzie nie wie jak mnie ugryźć. Zeby było jasne, to ja nie skrytykowalem deseczki Kolegi. Każdy ma chyba prawo robić tak jak chce. Jeżeli to temat o uklejkach i zawodach, to ja przepraszam, że się wtracilem. Tylko jaka to decha by musiała być, żeby takie pół metra przechowywać? Może Szanowny Kolega rozwinie temat? Gwoli ścisłości, to łowię nie tylko karpie, a używam głównie haczykow z oczkiem. Wiąże je "węzłem bez wezła" i jak dla mnie ważne jest gdzie i w jaki sposób wychodzi żyłka z oczka haka. :) Co do tego jakiej grubości żyłkę używam, to jest dopasowana do wielkości ryb, ale co to ma za znaczenie skoro chodzi o przechowywanie przyponów?Do Kol. czytającego ze zrozumieniem - cytuje twoje wcześniejsze wypowiedzi :1. To ile Kolega wiąże tych przyponów na zawody? 100? No uklejki potrafią ukrywać :). - co one ukrywają ?2. Na ukleje to wiadomo, że trzeba więcej przyponów :)))3. Nie łowię uklejek i nie stosuję żyłek cieńszych niż 0,14 do przyponów :).4. Gdzie w temacie mowa jest o uklejkach?to ja już nie wiem po tych wypowiedziach w czym kolega się specjalizuje ...., a przede wszystkim jakie treści i komu chce przekazać ? ... - bo nie sądzę , że ten niespójny bełkot jest przez kogoś zrozumiały ... no może jedynie dla wybrańców :)
Chyba wyraźnie napisałem? Widzę, że nie tylko problemy z wiązaniem małych haczykowe kolega ma. Szanowny Kolega jeszcze raz przeczyta i się zastanowi nad sobą.... Czytaj ze zrozumieniem! Trzy razy pomyśl! Raz pisz! :))) Będzie Oki;))). Na dziś lekcja skończona :))). (2015/03/02 21:20)CZzesio
Panowie ...... usiądźmy, napijmy się zimnego browara i zacznijmy od początku ;)))
Autor w poście pyta : " Jakie macie sposoby na przechowywanie długich przyponów?"
A samo długi to określenie względne , bo dla jednego długi to jest 40 cm dla innego 140 cm ...
i tu jest właśnie ta ukleja pogrzebana ;)))
Nie będę pisał o Wyczynowcach , czy mają z 200+ przyponów w portfelach lub pudełkach ...bo napewno nie wiążą ich na łowisku ;) Nie będę pisał o Karpiarzach ...bo to drażliwy temat , ani o Spinningistach gdzie trzymają stalowe przypony bo nie wiem ;)))
Napiszę o sobie, zwykłym amatorze.
Ja swoje dłuuuuugie przypony (kilka sztuk) przechowuje nawinięte na piankowe rurki w tubach po silikonie :) (2015/03/02 22:28)u?ytkownik139006
Najważniejsze, by żyłka przyponowa nie miała zbyt dużej pamięci, inaczej nawet najlepszy sposób przechowywania nie pomoże. (2015/03/02 23:47)zbynio 33
Panowie ...... usiądźmy, napijmy się zimnego browara i zacznijmy od początku ;)))
darkokop
zbynio 33 ma rację (2015/03/14 21:38)