Witam! W połowie sierpnia jadę na mazury na domek. Chciałbym połowić leszcza, a nie mam dużego doświadczenia z tą rybą. Łowić będę na jeziorze, z pomostu, w zatoce o głębokości 3-4m. W maju łowiłem w odległości ok. 20 m od pomostu, na gruncie 3-3,5m. Nęciłem mieszanką kukurydzy, płatków owsianych, otrębów, atraktora i pinki. Drugiego dnia podeszły takie kilówki, ale nic większego. Pierwsze pytanko o odległość łowienia, czy nie łowić dalej? Dzięki temu mogę zyskać jakieś pół metra gruntu. A drugie pytanie dotyczy zanęty. Tym razem chciałbym użyć mieszanki zanęty gotowe z kukurydzą i czerwonym siekanym robakiem. Czy to dobra mieszanka? pzdr Mara
W ciepłych porach roku polecił bym nocke w płytkich mulistych miejscach. W nocy ryba schodzi do brzegu, ale też staje się bardziej płochliwa, więc spokój na stanowisku to obowiązek. Albo feeder albo spławik ze świetlikiem. Szukaj miejsc gdzie masz trochę blatu. Nęć spożywką z dużą ilośćią ziarna, potem możesz samym ziarnem. (2011/07/09 09:54)
1,5m to wcale nie jest zła głębokość na leszcze. Ja czasem łapie jeszcze płycej i też mam dobre wyniki. Czasem nawet lepsze niż na głębszej wodzie. (2011/07/09 14:26)
Będę łowił o różnych porach (jadę z rodziną, więc muszę wypracować kompromis;), więc jak radzicie nęcić. Czy w jednym miejscu w okolicach trzcin i tam łowić i w dzień i w nocy, czy w dzień łowić na piaszczystym blacie na wprost pomostu, a w nocy po lewej lub prawej stronie pomostu? (2011/07/09 14:37)
Z atraktorów stosowałem piernik i wanilię star fisha (piernik ok, z wanilią gorzej), copro melase i coco belge z trapera (oba mi działały) a dodatkowo kolega poleca mi MVDE Brasem T Orange więc się skuszę i kupię. Co do grochu to z tego co znalazłem o sposobie przygotowania, wynika że to nie takie chop siup, pszenicy nigdy nie stosowałem - może czas spróbować? (2011/07/09 17:48)