- kluczem do sukcesu jest dobrze dobrana zanęta która musi posiadać koniecznie otręby,pęczak,kukurydzę,zapach waniliowy i odrobinę melasy
- Ja duże karasie łowię na 4/3 białe robaki na haczyk nr 8
-Na chleb ci nie polecam łowić!!!
Na naprawde dużego karasia polecam pellet 0.12mm
" Na naprawde dużego karasia polecam pellet 0.12mm "
Taki pellet to na haczyk nr 20 lub 22 ;-)
Pewnie miało być 12 mm ?
JK
Na naprawde dużego karasia polecam pellet 0.12mm
ale ten pelet na wlosie czy haczyku?
Dużych nie ma.Jest kilka na moim blogu,Jez.słoneczne.Te złowiłem na spławik,jednego dnia 45 a wczoraj 48 sztuk.
Duży karaś może wziąć na każdą przynętę serwowaną rybom spokojnego żeru, pod jednym wszakże warunkiem: ten duży karaś musi być obecny w akwenie na, którym się wędkuje.Jest to ryba o dość małym pyszczku a więc przynęty stosuje się niezbyt duże i skupione.Istnieją różne wody- a tyle wód ile zwyczajów ryb w nich bytujących: są przecież jeziora, gdzie duże karasie biorą dopiero wieczorem lub w nocy a w ciągu dnia można odnieść wrażenie, że w wodzie nie ma ryb (może oprócz małych wzdręg). Duży karaś to generalnie ryba wybitnie wybredna i kapryśna ,bierze jednak na te same przynęty co inne ryby i w tej sferze nie ma wyjątku. Pytanie w stylu "Na co dużego karasia" uważam za szczególnie bezsensowne a więc i bezcelowe( brak bowiem remedium oraz środka zaradczego, który byłby uniwersalny i skuteczny w każdych okolicznościach). Ryby pokroju lina, dużego karasia pospolitego, nie należą do gatunków, które łowi się "ot, tak", z dewizą na ustach" Mam wędkę , zanętę i przynętę - idę na karasia. Duże okazy karasia są rybami nie tylko dla tych , którzy lubią je łowić,ale przede wszystkim dla tych , którzy potrafią je łowić.W łowieniu tego typu ryb, bardzo mocno przeszkadza niecierpliwy styl życia: szybki pęd, pośpiech, traktowanie wyprawy wędkarskiej nijako i macoszemu.Reasumując: nieumiejętność dłuższego skoncentrowania się na jednym punkcie ( w tym wypadku chodzi o karasie) ,jest równoznaczne z brakiem efektów połowu.Problemowi połowu ryb kapryśnych takich jak lin , karaś - zawsze należy poświęcić więcej czasu i uwagi.
Naturalnie wypowiedź ta dotyczy wód, gdzie duże karasie naprawdę występują.
skoro było tyle dobrych odpowiedzi i sam odpowiedziałeś to nie uważam pytania za bezcelowe. brak środka zaradczego, jeśli sam radzisz jak go złowić. "Na co dużego karasia" skoro nie przynęta to pora lub miejsce itd...
1):Brak uniwersalnego środka zaradczego, który pozwoliłby łowić wyłącznie duże karasie!
2):Pytanie bezcelowe, ponieważ duży karaś może wziąć na tę samą przynętę co mały karasek albo płotka czy wzdręga!
3): Odpowiedziałem bo parę karasi dużych złowiłem i wiem ,że to nie taka prosta sprawa!
4): Pory i miejsca to już musisz sobie sam znaleźć i wymościć , nikt tego bowiem za ciebie nie zrobi, a już na pewno nie poprzez Internet!
W moim łowsiku na grubego karasia wystarczy 2 ziarenka kukurydzy. Ale te karasie są tam tak zagłodzone że wszystko by zjadły. Ludzie zaczynają tam już robic dzikie wysypisko.
(2013/06/23 12:07)Wypuszczam kolego wszystkie karasie ,ale po twoim pytaniu widzę że chyba mi nie wierzysz.Udowadnianiem tego na tym i innym forum jestem już zmęczony.Pozdrawiam Ciebie i innych i taaaakiej ryby życzę.
tak sądziłem po zdjęciach.
Pytanie faktycznie było troche złośliwe ale ja czasem ide po małe karasie bo robie je w occie jak płotki. Ostatnio nie moge znaleźć miejsca na płotki.