mam pytanie jakie polecacie spodnibuty...z jakiego materialu..oddychające,neoprenowe czy pcv do brodzenia w warcie i jej malych krzaczastych doplywach???
Długo zastanawiałem się jakie wybrać na swoje łowiska-krzaki (a właściwie mnóstwo krzaków),skarpy porośnięte jeżynami,sterty gałęzi przerośniętych trawami,ostre kamienie (łupki i piaskowce) i mnóstwo wszelkiej maści żelastwa jako dowód ludzkiej głupoty.Wybrałem gumowe i nie ze względu na cenę a praktyczność bo ewentualną dziurę mogę szybko załatać.Komfort łowienia w letnie upały jest żaden a zimową porą trochę sztywnieje ale to mój wybór i gdybym miał wybierać jeszcze raz zrobiłbym tak samo.Mając możliwość wygodnego dojścia do wody i spacerowania po pas w rzece typu San wybrałbym neopreny bądź coś lekkiego i oddychającego (delikatnego). (2011/03/17 19:43)
Ja używam od 2 lat Lemigo z siatką przeciwpotną. Łowię w nich cały rok w rzekach, potokach i morzu. Faktem jest że spodnie pod nimi mam wilgotne, bo nie są oddychające, a i siatka nie spełnia swojego zadania, ale nie narzekam. (2011/03/17 19:45)
Ja używam od 2 lat Lemigo z siatką przeciwpotną. Łowię w nich cały rok w rzekach, potokach i morzu. Faktem jest że spodnie pod nimi mam wilgotne, bo nie są oddychające, a i siatka nie spełnia swojego zadania, ale nie narzekam.
sam zastanawiam się nad zakupem wygodnych butów. Ile kosztują te lemingo (2011/03/17 19:49)
A JAKIE ZDANIE MACIE PANOWIE O ODDYCHAJĄCYCH GNOJOSKOCZKACH Z POLAREM POD SPODEM ?W TEJ CHWILI MAM GUMOWANE , ALE KOMFORT W NICH ŻADEN.STOJĘ WIĘC NA ROZDROŻU ZASTANAWIAJĄC SIĘ JAK POPRAWIĆ KOMFORT BRODZENIA.GŁÓWNIE CHODZI MI O LETNIE BRODZENIE W ZBIORNIKU ZAPOROWYM Z ZAKAZEM UŻYWANIA ŚRODKÓW PŁYWAJĄCYCH, ALE MIŁO BĘDZIE SKORZYSTAĆ Z NICH W ZIMIE BRODZĄC W GÓRSKIM POTOKU.CENA NIE ODGRYWA TU GŁÓWNEJ ROLI , ALE MIŁO BĘDZIE NIE WYDAĆ WSZYSTKICH ZASKÓRNIAKÓW. (2011/03/17 19:56)
Witam.Podobnie jak kolega @dariuszdyl też mam spodniobuty firmy Lemigo.Również z rzekomą siatką przeciwpotną.Używam ich przeważnie pod koniec zimy/początek wiosny,a potem dopiero pod jesień na zakończenie sezonu.Nie stosuje ich w lecie bo w tym okresie raczej mało wędkuję brodząc.pozdrawiam P.S. Kolego @pstrag222 za moje spodniobuty zapłaciłem 190zł.W zestawie dostałem kilka łatek różnej wielkości i klej do naprawy ewentualnych uszkodzeń, (2011/03/17 20:08)
Ja używam wyłącznie oddychających. W zależności od pory roku zmienia się tylko wyposażenie pod śpiochami. Faktem jest, że trzeba uważać w krzaczorach ale wolę to niż letnią "przygodę" z gumowymi woderami. (2011/03/17 22:03)
Używałem już wszystkich spodniobutów jakich można a każde z nich mają jakieś tam wady i zalety.Jedną wspólną cechą jest to , że przy intensywnym używaniu przez cały rok jak w moim przypadku wszystkie prędzej czy później lądują na śmietniku.Przy kupnie kolejnych kieruje się głównie ceną potem wytrzymałością a na końcu ciężarem czyli ogólnie komfortem chodzenia.Z tego co zdążyłem zauważyć to najdłużej wytrzymują gumowe ze stomilu te z czarnej grubej gumy i neopreny reszta dość szybko się niszczy przedzierając się przez chaszcze.I jeszcze jedno w celu poprawienia komforty ubieram pod spodniobuty zależnie od pory roku cienkie lub grube polarowe spodnie wtedy cała wilgoć trzyma się pomiędzy polarem a butami. (2011/03/18 07:43)
Wbrew pozorom chodząc po krzakach w neoprenach rzadko robią się cieknący dziury gdyż pianka jest dosyć gruba, dużo częściej musimy je wyrzucić z powodu cieknących fabrycznych łączeń. (2011/03/18 08:33)
Jeśli łowisz w trudnych warunkach to zdecydowanie zwykłe gumowe są najlepsze-łatwo je naprawisz jak siądą Ci gdzieś z boku-wiadomo że komfortu chodzenia w cieplejsze dni nie ma praktycznie żadnego w tego typu spodniobutach ale coś za coś.Z drugiej strony w lecie najlepsze sa stare sandały(aby nie przebic stopy jakims paskudztwem) + jakieś spodenki i siup po szyję do wody-no chyba że jest to woda górska(zimniejsza) to lipa-ale na Wiśle w lipcu i czerwcu to najlepsze rozwiazanie-pozdrawiam (2011/03/18 09:14)
Mam wszystkie rodzaje. I powiem tak. Jesli masz kase i stac Cie na dobra bielizne, badz nie zamierzasz lowic w zimne pory roku, kupuj oddychacze. Komfortu nie da sie porownac z zadnymi pozostalymi. W tej chwili ceny sa juz dostepne dla przecietnego wedkarza. Wiecej bedzie Cie kosztowala bielizna pod nie. Co do neoprenow, sa fajne zima, pod warunkiem ze malo sie przemieszczasz. Dlugie wedrowki w nich to mordega. Nawet zima. Spocisz sie w nich bardzo szybko i zamiast ciepelka, szybko sie przeziebisz. Gumiaki sa najgorsze. Nie oddychaja wiec latem maszerujac nad woda, nie bedzie Ci zbyt komfortowo. Pot leje sie po plecach i nogawkach strumieniami. Zima nie daja praktycznie zadnej izolacji a na dodatek pot. Mozna ubrac sie gruba (kilka par kalesonow i grubych skarpet, ale co najwyzej bardziej sie spocisz.
Ja robie tak. Latem na szybkie wypady (2 godz kolo domu) zakladam gumiaki. Z lenistwa. Jezdza zawsze ze mna w aucie i nie bawie sie w jakies ich suszenie mycie itp. Nie musze ich tachac (leza w bagazniku). Jak jade gdzies dalej i duzo laze (San Dunajec) zakladam oddychacze. Wtedy nie wyskakuje z nich nawet przez kilkanascie godzin. Problemem potem jest mycie i suszenie butow. Trwa to nawet kilka dni. Na zime wczesna wiosne i jesien jesli nie chodze duzo (np Czarna Przemsza, Pilica u mnie) zakladam neopreny.
Pamietaj, zdrowie najwazniejsze. W ostatnich latach wpakowalem w ubranie sporo kasy a w sprzet 0. Lowie na streamera kijem ktory kosztuje mniej niz nogawka spodni, ktore ostatnio sobie sprawilem :). (2011/03/18 09:43)
"Przy kupnie kolejnych kieruje się głównie ceną potem wytrzymałością a na końcu ciężarem czyli ogólnie komfortem chodzenia." Teraz juz wiesz czemu szybko sie niszcza. Dla mnie najwazniejsze sa komfort i wytrzymalosc. Co za przyjemnosc lowic nawet najlepszym sprzetem, jak jest Ci albo zimno, albo mokro, albo lazenia czy to po krzakach czy po pas w wodzie stanowi udreke. Mam Simms'y juz 7 lat. Nie ciekna nigdzie. Precej zaczna sie pocic (naturalna wlasciwosc materialu oddychajacego) niz gdzies sie przedziurawia. Buty sa nie do zdarcia. Nie robia sobie kompletnie nic z glazow w gorskich rzekach. Pewnie ze portki nie wytrzymaja spotkania z gwozdziem czy drutem kolczastym, ale naprawia sie to dokladnie tak samo jak zwykle gumiaki. Mimo ze w oddychaczach lowie ostatnio niewiele, to jak te sie skoncza, nastepne tez beda Simms'a (kosztuja sporo, ale mam 100% zaufania do tej firmy). (2011/03/18 09:50)
Trochę źle się wyraziłem pisząc "Przy kupnie kolejnych kieruje się głównie ceną potem wytrzymałością a na końcu ciężarem czyli ogólnie komfortem chodzenia." bardziej chodziło mi o stosunek jakości do ceny. (2011/03/18 10:16)
Witam Koledzy ja kupiłem spodniobuty Vision Ikon + buciki do brodzenia Flywater które zostały już przetestowane na Ropie, zestaw swietnie się sprawdził pod spód zakładam zimą kombinezon taki za 90 dyszek kupiony w sklepie z odzieżą wojskową.Osobiście polecam ponieważ większość sezonu wędkarskiego to wiosna lato jesień a na zimę wkładam kombinezon i jest super. Cena takiego zestawu jest ok 1000zł w zależności jakie spodnie i buty wybierzemy ale jest to zakup na lata dodam że wędkuję w wodach górskich gdzie bez brodzenia nie da rady oraz Wisła. A to link http://visionflyfishing.pl/ (2011/03/23 09:26)