Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Witam, chętnie się podzielę moim doświadczeniem z takimi spodniami. Przed zakupem pierwszych bardzo długo szukałem informacji i podpowiedzi. Każdy mówił lub pisał co innego. Najczęściej podpowiadano Jaxona lub Behra, zdecydowanie odradzano Cormorana, ale to było 8 lat temu. W końcu przy skrajnie różnych opiniach, bardzo zniechęcony i ograniczony nieco finansowo wybrałem...spodniobuty neoprenowe Caperlan z sieciówki Decathlon. NIe żartuję. Poszedłem, przymierzyłem, kupiłem. Cena śmiesnza - 249zł. Na co dzień noszę obuwie w rozmiarze 44-45 - w zalezności od producenta. Tu okazało się, ze Caperlany dla mnie są w rozmiarze 42-43 najlepsze czyli opisy rozmiarówki inne niz moja rzeczywiśtość. Po prostu trzeba przymierzyć na niezbyt grubą skarpetę. Neopren gruby, ale na pewno nie 5 mm, bardzo starannie wykonane, szwy dokładnie podklejane, szelki z bardzo dobrymi zapinkami na klik a nie na rzepa, kolor szary, matowy z napisem Caperlan na jednej nodze na udzie. Służyły mi do zeszłego roku i pojawił sie problem ale nie z przeciekaniem neoprenu lecz z butami. Prawie jednocześnie pojawiły się w obu dziury z przodu od zginania podczas chodzenia. Buty w tych spodniobutach sa niestety niegumowe lecz z jakiejs dziwnej mieszanki polietylenu i gumy. Kilku szewców i ja w domu nie dałem rady. Za nic nie można do nich przykleić łatek, żaden klej się tego nie trzyma, więc po wielu latach uzytkowania zaczynam się rozglądać za nowymi i tu znów pojawi się pewnie problem. NIe będzie to Cormoran ani Mikado, bo wszyscy mówią, żeSproboj poklei buty cyjanopan E. Tez poprzednie neopreny puscily na bucie. Mala latka w miejscu gdzie byla dziura i trzymaly do konca. Niestety na szwach nie da sie niczym neoprenow zalatac. Jak juz zaczna cieknac, to mozna tam walic kleju, smarowac latac ale i tak to nic nie daje.
ciekną bardzo szybko. Jesli jednak gdzieś bym znalazł takie same Caperlany fabrycznie nowe to od razu biorę. I polecam. A jeśli ktos ma jakies doświadczenia i może coś podpowiedzieć dobrej jakości to chętnie poczytam.
A... Jeszcze jedno. Nad wodę na ryby, a nie po ryby. :-P
U mnie to samo tylko okres zdecydowanie krótszt. Nawet te za ponad 700 nie dały rady 9 miechów i kapa. One wszystkie nadają się na otwarte wody, jak już musisz przejść przez trawy, trzciny lub inne dziadostwa na brzegu to ich koniec jest bliski. Później zostaje obciąc buty i w połączeniu ze skarpetami neoprenowymi zakładać pod wodery gumowe. Wszelakie naprawy kończą się niepowodzeniami, obok nastepna łata, kolejna łata i tak ...a i wielki wpływ na wszystkie ma przechowywanie po wędkowaniu. Teraz mam tzw czarnuchy gumowe firmy p.os , no i to jest wytrzymałe jak diabli, tyle że komfort inny, ale wole te niż płacić 2X w roku po parę dobrych stów.Witam, chętnie się podzielę moim doświadczeniem z takimi spodniami. Przed zakupem pierwszych bardzo długo szukałem informacji i podpowiedzi. Każdy mówił lub pisał co innego. Najczęściej podpowiadano Jaxona lub Behra, zdecydowanie odradzano Cormorana, ale to było 8 lat temu.ÂÂ W końcu przy skrajnie różnych opiniach, bardzo zniechęcony i ograniczony nieco finansowo wybrałem...spodniobuty neoprenowe Caperlan z sieciówki Decathlon. NIe żartuję. Poszedłem, przymierzyłem, kupiłem. Cena śmiesnza - 249zł.ÂÂ Na co dzień noszę obuwie w rozmiarze 44-45 - w zalezności od producenta. Tu okazało się, ze Caperlany dla mnie są w rozmiarze 42-43 najlepsze czyli opisy rozmiarówki inne niz moja rzeczywiśtość. Po prostu trzeba przymierzyć na niezbyt grubą skarpetę. Neopren gruby, ale na pewno nie 5 mm, bardzo starannie wykonane, szwy dokładnie podklejane, szelki z bardzo dobrymi zapinkami na klik a nie na rzepa, kolor szary, matowy z napisem Caperlan na jednej nodze na udzie. Służyły mi do zeszłego roku i pojawił sie problem ale nie z przeciekaniem neoprenu lecz z butami. Prawie jednocześnie pojawiły się w obu dziury z przodu od zginania podczas chodzenia. Buty w tych spodniobutach sa niestety niegumowe lecz z jakiejs dziwnej mieszanki polietylenu i gumy. Kilku szewców i ja w domu nie dałem rady. Za nic nie można do nich przykleić łatek, żaden klej się tego nie trzyma, więc po wielu latach uzytkowania zaczynam się rozglądać za nowymi i tu znów pojawi się pewnie problem. NIe będzie to Cormoran ani Mikado, bo wszyscy mówią, żeSproboj poklei buty cyjanopan E. Tez poprzednie neopreny puscily na bucie. Mala latka w miejscu gdzie byla dziura i trzymaly do konca. Niestety na szwach nie da sie niczym neoprenow zalatac. Jak juz zaczna cieknac, to mozna tam walic kleju, smarowac latac ale i tak to nic nie daje.
ciekną bardzo szybko. Jesli jednak gdzieś bym znalazł takie same Caperlany fabrycznie nowe to od razu biorę. I polecam. A jeśli ktos ma jakies doświadczenia i może coś podpowiedzieć dobrej jakości to chętnie poczytam.
A... Jeszcze jedno. Nad wodę na ryby, a nie po ryby. :-P
Caperlany nie sa zle, tyle tylko ze juz nie kosztuja 250 zl. A 2x tyle. Zbyt duzo juz mialem neoprenow zeby uwierzyc, ze przy moim sposobie urzytkowania wytrzymaly jakiekolwiek wiecej jak 1,5 roku. Wiec kupuje od jakiegos czasu takie prawie najtansze (nie patrze na marke) i jak zaczynaja cieknac wywalam.
Â