Spławiki własnej roboty - efekty pracy
utworzono: 2011/12/28 22:52
No ładne :)
Ale chyba nie wszystkie są Twojej produkcji co ?
Robotę Heńka poznaję z daleka
Pozdrawiam
Olku, nie tylko dwa są Henia ale co najmniej cztery, a mianowicie od lewej 10, 11, 17, 18
lakierobejcą malował Henio i tak zwane pingwinki
[2012-01-12 21:56]No ładne :)
Ale chyba nie wszystkie są Twojej produkcji co ?
Robotę Heńka poznaję z daleka
Pozdrawiam
Olku, nie tylko dwa są Henia ale co najmniej cztery, a mianowicie od lewej 10, 11, 17, 18lakierobejcą malował Henio i tak zwane pingwinki
No i co tu zrobić ? :)
Miały być efekty "naszej" pracy, a tu co ?
Udaję że tego nie widzę :)
Pozdrawiam
Ja robiłem, (bo teraz już nie), spławiki z balsy i z pałki wodnej. Jest ona bardzo prosta i można zrobić z niej bardzo długi i różnej średnicy spławik (nie koniecznie musi być długi, ja tylko piszę ,że można). W tym wpisie pokazałem zapomniane moje półprodukty. a w drugim wpisie tak je robiłem: Jak wykonać spławik z balsy - przyrząd do produkcji spławików Pozdrawiam Bogdan [2012-01-13 07:23]
Przepraszam Heniu i Olku że zareagowałem tak delikatnie, na te Henia spławiki, No faktycznie Łukasz znowu się nie wykazał. Wrzucić zdjęcie cudzych spławików pod własnym nickiem?Trudno jakoś będzie musiał z tym żyć, a malowanie Henia jest tak charakterystyczne że nie można go z nikim innym pomylić :)Stąd moje pytanie o podrasowanie warsztatu:)
Bogdan, widziałem Twoje artykuły i rzeczywiście jet tam kilka cennych uwag - Dzięki. Zapraszam do częstszych odwiedzin w tym temacie bo widzę że masz doświadczenie.
[2012-01-13 21:59]
Przepraszam Heniu i Olku że zareagowałem tak delikatnie, na te Henia spławiki, No faktycznie Łukasz znowu się nie wykazał. Wrzucić zdjęcie cudzych spławików pod własnym nickiem?Trudno jakoś będzie musiał z tym żyć, a malowanie Henia jest tak charakterystyczne że nie można go z nikim innym pomylić :)Stąd moje pytanie o podrasowanie warsztatu:)
Bogdan, widziałem Twoje artykuły i rzeczywiście jet tam kilka cennych uwag - Dzięki. Zapraszam do częstszych odwiedzin w tym temacie bo widzę że masz doświadczenie.
no widzisz Grzesiu, tak to w zyciu bywa, poprostu Łukasz się nie sprawdził, przykre
[2012-01-13 22:48]
chciałbym pokazać moje spławki po lewej z pałki wodnej, a reszta są wykonane z balsy bambusa i drutu. Bogdan
[2012-01-14 13:23]
chciałbym pokazać moje spławki. Po lewej z pałki wodnej, a reszta są wykonane z balsy bambusa i drutu. Niektóre mają ponad 16 lat. Bogdan
[2012-01-14 13:25]
Bogdanie , rewelacja, gratulacje, mam tylko wątpliwości co do kilku spławików, napewno nie spełniają swoją rolę, mianowicie, już na rzut oka widać że środek ciężkości jest przekroczonyi taki spławik będzie się bujał i nie dokładnie pokaże brania, jest na to sposób dociążyć go przy dolniku
to jest moje zdanie , zrobisz jak bedziesz chciał
[2012-01-14 14:37]Bogdanie , rewelacja, gratulacje, mam tylko wątpliwości co do kilku spławików, napewno nie spełniają swoją rolę, mianowicie, już na rzut oka widać że środek ciężkości jest przekroczonyi taki spławik będzie się bujał i nie dokładnie pokaże brania, jest na to sposób dociążyć go przy dolniku
to jest moje zdanie , zrobisz jak bedziesz chciał
Nie wiem o których spławikach myślisz, bo w tych z pałki wodnej to w środku są powklejane druty fi 3mm rozklepane na końcu i wywiercony jest otworek do agrafki. a długość druta jest zależna od długości spławika, no i oczywiście jest wstępne dociążenie takiego spławika. Ja ich część rozdałem, część sprzedałem, część zamieniłem w sklepie wędkarskim na inny sprzęt. Sam bardzo lubię na nie łowić, bo są bardzo czułe. Pozdrawiam Bogdan
[2012-01-14 17:42]
Bogdanie , rewelacja, gratulacje, mam tylko wątpliwości co do kilku spławików, napewno nie spełniają swoją rolę, mianowicie, już na rzut oka widać że środek ciężkości jest przekroczonyi taki spławik będzie się bujał i nie dokładnie pokaże brania, jest na to sposób dociążyć go przy dolniku
to jest moje zdanie , zrobisz jak bedziesz chciał
Nie wiem o których spławikach myślisz, bo w tych z pałki wodnej to w środku są powklejane druty fi 3mm rozklepane na końcu i wywiercony jest otworek do agrafki. a długość druta jest zależna od długości spławika, no i oczywiście jest wstępne dociążenie takiego spławika. Ja ich część rozdałem, część sprzedałem, część zamieniłem w sklepie wędkarskim na inny sprzęt. Sam bardzo lubię na nie łowić, bo są bardzo czułe. Pozdrawiam Bogdan
Aha, zapomniałem, że każdy spławik mojej produkcji oprócz tych na bata, czyli spławików stałych ma już wstępne obciążenie w postaci wklejonych drutów grubszych lub cieńszych.
[2012-01-14 17:46]
Bogdanie, nie sądzę aby one były złe, , mówię o tych spławikach z antenkami, ale w każdym spławiku jest tak zwany środek ciężkości i to ma bardzo ważną zaletę i znaczenie , korpus, antenka jest ok, ale sama końcówka tej antenki ma swoją wagę i przy takiej długości traci się właśnie tę zaletę, nawet jeśli wykonana jest z balsy [2012-01-14 19:31]
Aha, zapomniałem, że każdy spławik mojej produkcji oprócz tych na bata, czyli spławików stałych ma już wstępne obciążenie w postaci wklejonych drutów grubszych lub cieńszych.
no i bardzo fajnie , ja też mam dociążenie ale robię to w inny sposób,
robię spławiki, które mają 15gr+1, 18gr+1,
ale to są spławiki wyczynowe dla ligowców
[2012-01-14 19:38]Witam.
Olek świetna robota. Nie wiem jak się sprawują na wodzie ale wizualnie dobre.
Co zaś do innych producentów to mam kilka sprezentowanych od Henia i mówię i potwierdzam "Mistrzostwo Świata". Wykonanie, wyważenie, kolorystyka - prawdziwa perfekcja.
[2012-01-14 20:19]
Witajcie
Mam pytanie odnośnie materiału na wypełnienie ubytków i dziur a mianowicie, czy macie doświadczenie ze szpachlą do drewna. Czy da się nią wypełnić miejsca zaznaczone na rysunku czerwonym kółkiem ? Może zamiast waty i kleju cyjanoakrylowego zastosować szpachlę do drewna ? Co o tym sądzicie ?
[2012-01-14 23:17]Witajcie
Mam do Was pytanie - czy stosowaliście szpachlę do drewna w celu wypełnienia ubytków, dziur itp. ? Co sądzicie o wypełnieniu miejsc zaznaczonych na czerwono szpachlą do drewna zamiast waty i kleju cyjanoakrylowego ?
[2012-01-14 23:21]Ja bym proponował szpachlę samochodową-wykończeniówkę, jest ona wodoodporna szybko schnie, daje się fajnie obrabiać papierem. Pozdrawiam bogdan
[2012-01-15 06:32]
Elu! Rzeczywiście masz rację.Zapomniałem o jednym zaznaczonym strzałką, jest on zrobiony z odzysku tzn z dwóch-jeden i on potrzebuje dużo czasu, aby uzyskać pozycje "roboczą".
[2012-01-15 06:42]
zgadza się, Bogdanie, ale można go podrasować i będzie ok,
widzę że twoja pomysłowość idzie w parze ze zdolnościami
[2012-01-15 08:12]Witajcie
Mam do Was pytanie - czy stosowaliście szpachlę do drewna w celu wypełnienia ubytków, dziur itp. ? Co sądzicie o wypełnieniu miejsc zaznaczonych na czerwono szpachlą do drewna zamiast waty i kleju cyjanoakrylowego ?
Olku, wszystko mozna zrobić, ale proporcje twojego spławika są żle wymierzone, po pomalowaniu
tego spławika osiągniesz to co napisałam Bogdanowi , a mianowicie nie będziesz miał środka ciężkości
patyczek ma swoją wagę a korpus jest lżejszy, dojdzie do tego jeszcze farba i będzie to co będzie
lekka fala i masz bujanie
Witajcie
Mam do Was pytanie - czy stosowaliście szpachlę do drewna w celu wypełnienia ubytków, dziur itp. ? Co sądzicie o wypełnieniu miejsc zaznaczonych na czerwono szpachlą do drewna zamiast waty i kleju cyjanoakrylowego ?
Olku, wszystko mozna zrobić, ale proporcje twojego spławika są żle wymierzone, po pomalowaniutego spławika osiągniesz to co napisałam Bogdanowi , a mianowicie nie będziesz miał środka ciężkości
patyczek ma swoją wagę a korpus jest lżejszy, dojdzie do tego jeszcze farba i będzie to co będzie
lekka fala i masz bujanie
Nie zgodzę się z tym bujaniem, korpus ma długość 3/5 całej długości spławika, wyważe go tak aby korpus był 1 cm pod wodą i problem bujania powinien nieistnieć.
Nie zgodzę się równiesz z twierdzeniem, że lakier nitro nie nadaje się do spławików - oczywiście jeśli lakier będzie położony na nieprzygotowaną powierzchnię to choćby był najlepszym akrylem to i tak odskoczy ale jeżeli powierzchnia jest dobrze przygotowana, przeszlifowana, zmatowana i odtłuszczona to nito trzyma jak "lalunia" - niema możliwości żeby zrobiły się odpryski (spławik musiałby być udeżony czymś twardym i ostrym a to i tak równa się ze zniszczeniem tak delikatnego spławika z trzciny) mam spławiki które już drugi rok "katuje" na Chechle w trzcinach pomalowane lakierem nitro i niema na nich śladu odprysku (zdjęcia wstawie wieczorem lub jutro)
A wracając do pytania o szpachlę - to czy szpachla do drewna pije wode ? (niemam z nią doświadczenia)
Pozdrawiam
[2012-01-15 11:19]
zgadza się, Bogdanie, ale można go podrasować i będzie ok,
widzę że twoja pomysłowość idzie w parze ze zdolnościami
Elu za dużo ich mam, aby się przejmować jednym. A tego posklejałem z dwóch z nudów i zresztą na próbę.
[2012-01-15 16:44]