florek13
... na wisłę po sandacza, trzeba poczekać tylko aż woda troszkę spadnie... Poza tym jak kolega napisał - bolek główny bohater razem z jaziem i kleniem. Po cichutku z dobrym sprzętem (cieniutkie żyłki, dobry mocny kij) a wyprawa na 100 % będzie ciekawa. Ja latam po mniejszych rzeczkach z delikatnym sandaczowym kijem (do 15 g - u mnie brak potworów:-)), plećka 12 niewidzialna (jazie) i zestawik - małe wobki i błysteczki HM 0-1 - jazie, okonie, + przypon wolfram, gumki (dam effzet , reno killer rewelacja) 5-7 cm - szczupły , sandacz. Na jazia, klenia polecam wobki Lipińskiego 2-3 cm- w tym roku przyniosły mi min. 48 cm... Generalnie w czerwcu wszystkie drapieżniki powinny być aktywne - tylko zależy to też od pory dnia, przynęty... (2015/06/16 18:13)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.