Spinning kołowrotek i Wisła
utworzono: 2011/10/26 20:02
Witam wszytskich którzy spinningują na Wiśle. Mam pewien problem, w tym sezonie miałem na swoim kiju kołowrotek Trabucco ASAHI FCX 4000. Zakupiłem go w kwietniu ( 179 zł ), na początku nawinałem żyłkę ( też trabucco ), łowiłem na jeziorze i było ok. Postanowiłem połowić na Wiśle ( Włocławek ), nawinałem plecionkę i po kilku wypadach trzech, może czterech kołowrotek zaczął pracować jak plastik z rynku. W sklepie bez problemu dostałem z półki nowy ( co mnie mile zaskoczyło ), nowy sprzęt niestety zawiódł mnie jak poprzedni.
Czy ktoś ma taki młynek, czy on nadaje się na spory nurt rzeki, kilka Boleni złowiłem ale to nie kołowrotek je sprowokował a kultura pracy jak na firmę trabucco...zawiodłem się.
Czy faktycznie trzeba wydać ponad 350 zł ( np Spro Red Arc ) czy jest jakiś złoty środek czyli pożądny sprzęt za np 200 zł ?? Pytam typowo na spinning na Wiśle warunki kto łowi zna nie są lekkie. Proszę o podpowiedź bo następny sezon ma być dla mnie bardziej przyjemny gdy zwijam plecionkę z 20 gr przynętą.
Pozdrawiam wszytskich po kiju :)
Red Arc tez mi nie dał rady kilka wiekszych boleni i zaczoł troche szumieć, ryobi zauber 4000 tez szalu nie ma po tych 2 kupilem pena slammera 260 i tylko ten zdecydowanie moge polecic i na spining i do ciezkiego gruntu, spokojnie wytrzyma kazdego bolenia. [2011-10-26 21:40]
Dziękuję za odpowiedź, mlynek Penna wyglada bardzo solidnie nie ma szału na zewnątrz ( podoba mi się) ale chyba środek ma solidny, cena taka troszkę nie za mała ale zstanowie się. Jeszcze raz dzięki!!! [2011-10-26 21:54]
A próbowałeś nasmarować w Red Arcu i Zauberze rolkę? Podobno to pomaga, żeby nie szumiał. Mam Red Arca i jak narazie nie szumi mimo, że trochę połowiłem na nim na Wiśle.
[2011-10-27 10:24]
rolke smarowałem praca sie poprawiła ale odglosy pozostały, jak zakupie gdzieś dobra oliwkę to może cos to pomoże, zauber jest troszkę cichszy ale porównując oba do slammera naprawdę jest spora różnica w jakości wykonania i wytrzymałości na duze obciazenia na wiśle. [2011-10-27 18:14]
Kołowrotek na Wisłę to temat rzeka... jak sama Wisła :-) Spinningowanie w Wiśle ma to do siebie, że dość szybko na jaw wychodzą wszelkie niedoskonałości sprzętu. Aktualnie do takiego łowienia używam 2 kołowrotków shimano gtm rb (wielkość 3000 i 4000). Używam ich odpowiednio 1 i 2 sezony, ale tak naprawdę jeszcze nie dostały moim zdaniem wystarczająco po trybach bo choćby zeszły rok był niemal wyjęty z łowienia na Wiśle. Aczkolwiek ogólne wrażenia ok. Mniejszy model ma moim zdaniem zbyt mały zakres regulacji hamulca ale nadrabia to hamulcem walki. Reasumując mniejszego używam w zestawieniu ze spinningiem do 22 gram a większego ze spinningiem do 32 gram. Jak na razie spisują się ok. (są to te modele srebrne dostępne w 2010 roku, ale chyba jeszcze można je zakupić- nowsze są chyba nawet lżejsze przynajmniej ten 4000). Natomiast do spinningu 45 gramowego zakupiłem niedawno jaxona zx machine 4000. Chwalili go na forach więc się skusiłem, pracuje ładnie i wygląda solidnie, czas pokaże. JAXon jest oczywiście tańszy niż shimano (około 220 zł) i można go dostać w kilku rozmiarach. Shimaniaki widzę np. tu: http://www.okon.abc24.pl/default.asp?kat=69638 [2011-10-27 22:22]