Spinning - kilka pytań amatora.
utworzono: 2018/02/09 16:05
Witam szanowne grono!
Na wstępię kilka słów wprowadzenia: jestem amatorem w kwestii wędkarstwa metodą spinningową. Kiedyś, kiedyś
łaowiełme rybki ale ustalmy, że to dawno i nie prawda :) Jestem właśnie po skompletowaniu pierwszego zestawu:
Wędka: Mikado Nihonto ML TeleSpin 270 / 5-25g + Kołowrotek Okuma Pulzar PZ 40a - jest to mój jedyny zestaw
na ten moment i skupmy się na nim (nie chciałbym w teamcie gdybania o innych wędkach, kołowrotkach itp).
Co, po co, na co, gdzie: Łowić będę w 90% na jeziorach, zalewach o średniej głębokości 2-3 m. Z brzegu. Nastawiam się
na rzecz jasna drapieżniki od okonia po szczupaki, sandacze,
Mam kilka pytań które może i już padły, ale ciężko naprawdę znlaźć w jednym miejscu odpowiedzi na nie wszystkie
a tym bardziej konkretne odpowiedzi ( a jak się nie da konkretnie to chociaż wzorcowe :) )
1. Żyłka / Plecionka - tak... chcę łowić jedną linką drapieżniki od okonia po szczupaka. Stawiam na plecionkę Mikado Nihonto
Octa Braid i tu waham się między 0,08-0,12 mm. Będzie (ale o tym później) przypon jakiś do 3 kg.
I teraz czy koncepcja zła dobra? Jak zła to czemu? Czy w ogóle da się to pogodzić? Jak nie to zaproponuj rozwiązanie na
jeden zestaw (okoń, szczupak).
2. Przynęta - na początek zaopatrze się w gumę oraz małe woblery (5-8 cm). I tu też mam kilka pytań szczególnie do gumek.
Chcę uzbrajać w główkę jigową ale nie wiem jaki ciężar wybrać (przypomnę zalewy do 3 m głębokości, dno różne).
Proszę o konkret! Jeśli chodzi o woblery to też podpowiedzcie o jakiej masie, tonący czy lepiej pływający...
Wiem że ktoś zaraz napiszę "trzeba sprawdzić wodę..." no dobra wiem że trzeba ale w takim razie napisz od czego byś
zaczął sprawdzanie - jaka masa woblera i czy tonący czy nie. Tu przypomnę parametry wędki c.w. 5-25g!
3. Przypon - jaki ten przypon? :) do ilu kg brać na takie łowienie? Wiem (a przynajmniej słyszałem) że na okonia nie trza
ale skąd ja mogę wiedzieć czy szczupak się nie połakomi na przynęte? Wolę mieć niż nie mieć. Wiem także że przypon
powinnien być chudszy od żyłki/plecionki... no dobra a znajdę coś chudszego od plecionki np. 0,10 mm i będzie to sensowne
na szczupaka jak się połakomi?
Tu nie ukrywam zdam się na Wasze rady....
4. Niezbędniki - co polecacie na pierwsze wyprawy ze spinningiem? Wiadomo że muszę podbierak ogarnąć, ale pewnie
jeszcze ze 100 rzeczy o których zapomniałem bądź nie wiem o ich istnieniu :) A tak poważnie co się jeszcze może przydać
tak na początek przygody?
Uff... koniec wywodu :) mam nadzieję że nie zmęczyłem Was :) Naprawdę to są podstawowe pytania osoby, która
bierze się za spinning :) Przypomnę jeszcze raz "żelazną zasadę" - porady naprawdę proszę pod jeden zestaw, uniwersalny,
bez kombinowania i rozbijania na dwie wędki, pięć rodzajów linek i cholera wie co jeszcze :)
[2018-02-09 16:05]
1. Plecionka 0,08 lub 0,10 mm wystarczy stanowczo do mocy Twojego kija. Plecionki są różne wybierz coś co nie jest grubym sznurkiem nasiąkającym wodą. Przykłady dobrych dla Ciebie plecionek niżej.
https://wedkuje.pl/n/team-dragon-braid/95130
https://wedkuje.pl/n/plecionka-dragon/90728
2. Gumy 6-12 cm na główkach 8-12 g, woblery najlepiej kilka różnych pracujących na odpowiednich dla łowiska głębokościach. Wiele woblerów ma takie opisy na opakowaniach.
3.Przypon czy to stalowy czy wolframowy dobierz do mocy plecionki. Przykładowo plecionka 8 kg to przypon 5-6 kg. Praktycznie to i tak przy zaczepie zerwie się plecionka na węźle.
4.Pudełka na przynęty i jakieś nosidło na te pudełka czyli plecak lub chlebak. Innych rzeczy nie wymieniam bo jest ich mnóstwo i każdy dobiera je do własnych potrzeb. Wszystkich nie uniesiesz.:) [2018-02-09 16:49]
No i fajnie i to jest konkret właśnie :) to co chciałem :)
Kilka spraw jeszcze i także dla ułatwienia ponumeruje już przyjętym porządkiem :)
1. Wszystko jasne nie mam pytań... :)
2. "Gumy 6-12 cm na główkach 8-12 g" - rozumiem, że jak guma 6 cm to waga 8g, a jak 12 cm to 12g? Czy można krzyżować - guma 6 cm a waga 8 g? Gumy jakie chcę na pierwszą ogień to Keitech Easy Shiner 3 oraz 4 - dobre?
"woblery najlepiej kilka różnych pracujących na odpowiednich dla łowiska głębokościach" - jaka waga? Z przedziału CW czyli powiedzmy 6-20g?
3. Ok, rozumiem ale... pytanie. Np. firma Konger na swoich przyponach umieszcza
info o średnicy i dla przykładu prosto z opsiu z aukcji na alledrogo:
Konger Wolfram Classic Leaders
Długość: 25 cm
Wytrzymałość: 5 kg
Średnica: 0,15 mm
Ilość: 2 szt
No i jak to się ma do zasady linka grubsza od plecionki? Zda egzamin?
Przy okazji jaka długość takiego przyponu?
4. Nie mam pytań, jasna sprawa, że każdy będzie wybierał pod siebie :)
[2018-02-09 17:07]
2.Można krzyżować wielkości gum z ciężarem główek a nawet się powinno. Waga woblerów dowolna mieszcząca się w ciężarze wyrzutowym wędziska. Gumy które proponujesz są dobre.
3.Przypony stalowe czy wolframowe niezależnie od wytrzymałości będą grubsze od plecionki. To nie spławikówka gdzie stosuje się żyłkę jako linkę główną a przypony też wykonuje się z żyłki odpowiednio cieńszej i o mniejszej wytrzymałości. [2018-02-09 17:23]
Jeśli chodzi o długość przyponu to zawsze lepiej więcej o 10 cm jak o jeden za mało czyli raczej z tych dłuższych lub przynajmniej średnie, krótkich unikam. [2018-02-09 17:38]
Dobra dzięki bardzo za pomoc szybką i konkretną...
To jeszcze głębej w temat...
1. Plecionka 0,08-0,10 jaki kolor? Są przeróżne i jestem w stanie zaakceptować
że może to zależeć od wody i nastroju rybek ale na pewno, na 100% jest jakiś
uniwersał z większymi szansami niż inny kolorek... jaki? :)
No i najlepsza plecionka do 100 zł za ok. 150 metrów?
2. Jestes jedyny (na razie) pomocny ryukon1975 więc jak masz ochotę i czas
to opisz tak nawet w paru zdaniach czemu takie ciężarki (6-12g) a nie np. 15g?
Jak dobrze kumam to czym cięższy tym szybciej leci na dno... ok a co w przypadku
jak pojadę na głębsze jeziorko nie wiem 15-30 metrów? W jaki ciężar wtedy celować?
A na rzękę w jaki się bawić - jak coś to zapewnę będę na Nidzie może Wiśle w tych rejonach...
3. Najlpesza długość przyponu dla mnie? 25 - 30 cm?
Dzięki z góry za zaangażowanie! [2018-02-09 17:39]
1. Jeśli chodzi o ryby to im kolor raczej zwisa i powiewa.:) Lubię jaskrawe bo dobrze widać je podczas prowadzenia przynęty i mam dzięki temu nad nią lepszą kontrolę. Jeśli zaś masz obawy że wystraszy ryby to ostatnie 100-150 cm od przynęty pomaluj czarnym markerem.
Wybierz z plecionek które podałem, są dobre a które najlepsze to nikt nie rozstrzygnie. to nie olimpiada.:)
2. Takie a nie inne główki dlatego że tylko ich wagę plus wagę przynęty ogarnie Twoje wędzisko. Ogólnie nawet pasują do plytkiej wody o której pisałeś. Na wody o głębokości 10-30 m potrzebny jest inny kij.
Na rzekę główki raczej z tych cięższych przynajmniej typowo pod szczupaka.
3. Przypony od 35 cm w górę. [2018-02-09 17:48]
O i przy okazji urodziło się nowe pytanie....
2. Skoro gumki sugerujesz z ciężarem 6-12g to woblery rozumiem na takie wody (jezioro,zalew 2-3 m) szukać też w tym przedziale wagowym? [2018-02-09 17:57]
2. Główka 6-12 g plus guma będzie ważyć +/- 12- 23 g więc i taki ciężary powinny mieć woblery. Oczywiście mogą być lżejsze ale nie poniżej 5 g bo będą kłopoty z uzyskaniem odległości podczas zarzucania przynęty. [2018-02-09 18:03]
ryukon1975... :) jeszcze Cię pomęczę :)
jesteśmy cały czas przy pkt 2.
Czyli przykładowo na konkretach teraz:
a) Keitech Easy Shiner 3" waży 2g. Rozumiem że stosując główkę 6g uzyskam 8g łącznie
(czy wagę przyponu też mam wziąć pod uwagę?) a moje CW 5-25 więc
się ładnie mieszczę w normie -> mogę rzucać.
b) Wobler - tu nie ma ciężarku więc spokojnie szukam 10-20g woblerki ( i tu też wliczać ciężar ogólny z przyponem, ile w ogóle waży przypon :) ) ?
No i teraz moje wnioski (jak coś to się nie śmiej proszę tylko haha)...
Ciężar głowki dobieramy odpowiednio do głębokości jeziora, zalewu itd...
Wychodzi na to że tak po mojejmu (Pi razy drzwi) na 1 m głebokości dajemy 2-3g.
Przyjmująć średnią wagę jakieś gumy powiedzmy 4g to mogę ją obciązyć (do mojego
cw) do 23g czyli 23g - 4g (guma) = 19g... 19g to jakieś 6-9 metrów głębokości...
Do takich akwenów nadaje się moja wędka tak? :)
i teraz cytat "Na wody o głębokości 10-30 m potrzebny jest inny kij" wnioskuje
że do głębszej wody potrzebuje kija z większym max CW?
Ok, a co się stanie jak pójdę z moim kijem na wodę 30 metrów i założę
przynęte o łącznej wadze 20g?
Czekam na odp z niecierpliwością :) [2018-02-09 18:42]
Witam ponownie.
Powiem Ci coś z mojego doświadczenia, jestem w podobnej sytuacji. Dodatkowo obracam się trochę w otoczeniu wędkarzy. Moje wędzisko to DAM 7-21grama długość 2,7m, i kołowrotek taki jak Twój (dzisiaj zamówiłem w sieci i z niecierpliwością czekam na paczkę).
- Ja na początek zaproponuje Ci żyłkę. Nie wiem dlaczego, ale z wielu opinii dowiedziałem się, że jest lepsza. Żyłka jest elastyczna i myślę, że nie przenosi tak drgań jak plecionka. Poza tym, na początku nie licz na wielkie ryby więc spokojnie żyłka wystarczy, dodatkowo jest tańsza. Ja na początek zrobiłem tak ----- zamówiłem sobie taki kołowrotek jak Ty kupiłeś i z grubsza plan jest taki. Robie podkład na szpuli z jakiejś najtańszej żyłki i na to nawijam 150 metrów żyłki okoniowej o grubości 0,16. I jak tylko stopnieje lód to wybieram się na okonie na boczny trok. Poczytaj o bocznym troku bo to fajna technika. Na drugą szpulę nawinę 0,28 bez podkładu. W maju kończy się zakaz na szczupaka i wtedy wystarczy zmiana szpuli i jazda na szczupaka. Też na początku myślałem o plecionce ale stanowczo ją odrzuciłem.
- Co chodzi o przynęty – do bocznego troka używam ciężarka 8 i 10 gram, do tego gumki twistery, tak zwane „paprochy”, chodzi o małe przynęty na okonia. Woblery proponuję na początek sobie odpuścić, opanuj na początek gumki i wahadłówki :P. Główki jigowe – musisz je sam do siebie dopasować, ja robiłem tak – kupiłem sobie po jednej z każdej gramatury, no powiedzmy z przeskokiem co 2 gramy. Do tego gumki i metoda prób i błędów. Według mnie to jest najlepszy sposób. Powiedzmy, że jeżeli masz jakąś główkę, którą dobrze Ci się rzuca ale jest ciężka i zbiera wszystkie krzaki z dna, podnieś wędkę do góry tzn. do pionu ale też bez przesady. Ja tak robie. Ogólnie, to co wyczytasz w sieci i tak później zweryfikuje jezioro i ryby :P nie ma złotej zasady. Najlepsza jest metoda prób i błędów. A odnośnie szybkości opadania przynęty na dno to powiem, że na łowienie z opadu przyjdzie czas. Na razie naucz się innych sztuczek. Można znaleźć ich wiele. Wystarczy w Google wpisać „sposoby łowienia spinningiem”, albo coś tego typu. Oglądałem nie jeden filmik z, którego można się wiele dowiedzieć na temat samej techniki prowadzenia przynęty itp.
- Co chodzi o przypon powiem krótko. Minimum 30cm – takie jest moje zdanie. Z tym, że szczupak może się połakomić no to niestety, tracisz gumkę :P jak idziesz na boczny trok na okonie i szczupak się skusi to nic na to nie poradzisz. Na szczęście gumka na okonia kosztuje około 0,90 zł i haczyk jakieś 0,30 zł. Więc mała strata. Przypon na szczupaka… no nie wiem, ja na początek pewnie założę coś w granicy 8kg. Nie liczę na początku na jakieś wielkie okazy, ale jak się trafi coś większego to spokojny, opanowany hol i będzie ok.
- Niezbędnik, tak jak jeden kolega wyżej napisał, jest tego tyle, że wszystkiego i tak nie uniesiesz :P. Pudełko na przynęty, coś w czym będziesz nosił to pudełko. Może być plecak ale ja polecam takie sakwy zakładane na pas. Nie wiem jak one się dokładnie nazywają ale spokojnie znajdziesz w sieci. Szczypce do odhaczania ryb. Siatka na ryby (jeżeli zamierzasz zabierać swoje okazy to musisz je moczyć w wodzie zanim odejdziesz z nad wody, no i pamiętajmy, że zwierzęta również czują ból więc transport w wiadrze z wodą). Podbierak. Miarka do sprawdzenia długości, jak ktoś chce to waga. To chyba jedne z najważniejszych rzeczy. Jest masa akcesoriów potrzebnych, mniej potrzebnych lub w ogóle nie potrzebnych. Zanim się coś kupi trzeba to dobrze przemyśleć, czy faktycznie się przyda. A jak emocje biorą górę to wylać na siebie kubeł zimnej wody. Jak raz kupiłem sprzęt pod wpływem emocji to od tamtej pory wszystko dokładnie muszę przemyśleć.
[2018-02-09 18:46]
a. Dobrze liczysz 2+6=8, pamiętaj jednak że są znacznie cięższe modele gum 6-8 g.
a/b. Wagi przyponu się nie liczy, jest minimalna i bez wpływu na całokształt.
Tak na głęboką wodę lepszy jest kij z większym cw. Co się stanie jak pójdziesz tam łowić z swoim wędziskiem? Nic. Jednak będziesz miał mocno ograniczone możliwości co do technik prowadzenia przynęty o masie mieszczącej się w cw na takim łowisku. Coraz trudniej poprowadzić świadomie lekką przynętę np. przy dnie wraz z zwiększeniem głębokości wody, aż do czasu że staje się to wręcz niemożliwe. Jeszcze trudniej zrobić to na żyłce która się rozciąga i nie daje tak wyraźnego kontaktu z przynętą. [2018-02-09 19:04]
Michaels660 dzięki za włączenie się w temat :) rady na pewno trafne, ale powiem
Ci szczerze że na ten boczny tork odpuszczam sobie na początek - chcę "klasyczny"
spinning spróbować. Co do żyłki to... słucham oglądam, rozmawiam z doświadczonymi
wędkarzami i jasno stwierdzam: jak mówię o szczupaku to wszscy -> plecionka
jak poruszam temat okoni to wszsycy -> żyłka.
Jako początkujący nie wiem co się złapie (a nie raz słyszę że na przynęte okoniową
połakomił się szczupak i na odwrót) więc szukam najlepszego rozwiązania :)
Czemu woblery odpuścić? Trudniejsze w prowadzeniu są?
No i pojawiło się coś nowego... :) błystki wahadłowe. Ok jakie polecasz na początek? Rozmiar, waga, rodzaj itd?
ryukon1975 czekam na rozwój teamtu zależności ciężaru od głębokości :) [2018-02-09 19:05]
Aha ok, im dalej w las widze tym ciekawiej :) niedługo sam książkę napiszę :)))
Dobra... podsumujmy.
Jak wiadomo ciężar przynęty łącznie z ewentualnym ciężarkiem musi się mieścić
w CW wędki (co było i jest dla mnie jasne).
Na wody 2-3 metry głębokości waga łączna jaką sugerujesz powinna być w przedziale
10g - 20g (przynęta + ew. ciężar).
Dobra... teraz moje niepewności:
a) co się stanie jak założę powiedzmy gumę 2 g i ciężar 3g = 5g łącznie...?
- mogę daleko nie rzucać bo to dolna granica CW i rzuty będą bliższe?
- 5g przynęta będzie wolniej szła na dno przez co w skrócie tracę czas? :)
b) jaka będzie różnica jak założę łączną przynęte 7g a 20g
- różnica będzie w czasie opadania na dno tylko?
c) jest woda głębokości 30 metrów a ja zakładam przynętę ok. 15g
- przynęta będzie szła dłuuuugo na dno? Doleci w ogóle? :)
- będę mógł nią operować w głębokościach 2-3 m dobrze ale głębiej już nie?
Czyli ciężar w sumie ( znów moje extra wnioski :) ) ma wpływ na szybkość opadu
tylko i odległość rzutów... no dobra.
Wiesz co ryukon1975 to może inaczej. Bo mam wrażenie że mętlik w mojej głowie
rośnie... Co daje mi ten ciężar opadu? Co jak szybciej opada co jak wolniej?
Nie chcę Cię męczyć ale skoro już piszemy... :)
Bo wiesz co jest najgorsze... zaczynam myśleć że obojętnie jaki ciężar założę byleby z przynętą mieścił się w CW kija... i nie wiem czy dobrze... [2018-02-09 19:23]
Błystek obrotowych używałem tylko na pstrągi na rzece "WIEPRZ". Z wahadłówkami bardziej ma styczność mój szwagier niż ja. No i znimi to nie wiele zrobisz, tylko rzut i ściąganie więc jedyne co musisz zrobić to dobrać wage do c.w., tak myślę. W przypadku gumki możesz wabić rybę na wiele sposobów. A woblery...., dobre woblery są raczej droższe, jak nie masz zaczepów to możesz sobie pozwolić. Osobiście nie przepadam za woblerami, nie są trudniejsze w prowadzeniu. Może po prostu nie mam do nich przekonania. Ogólnie moje zdanie jest takie żeby skupić się najpierw na jednym a potem iść dalej, ja się skupiam na gumkach potem przejde do wahadłówek i może potem jakoś przekonam się do woblerów. Z innej beczki, na karpiówkach mam żyłkę xxx i innej nie założę, jakoś już się do niej przyzwyczaiłem, wiem, że jest dobra, ufam jej - no nie wiem jak to opisać he he he można to porównać do związku z kobietą :P wiem, żę to tak jedyna i koniec, innej nie chce. Tak samo z woblerami, nie przepadam za nimi, miałem przy nich marne efekty a sporo mnie to kosztowały.
Mój szwagier łowi już bardzo długo i na szczupaka używa tylko plecionki i jest zadowolony. Natomiast mój drugi znajomy, na szczupaka używa tylko i wyłącznie żyłki. Twierdzi, że jak założy plecionke to nic nie może złowić. Jak to się mówi "co kraj to obyczaj", "ilu wędkarzy tyle historii". Mi się kiedyś przypadkiem udało złowić szczupaka na czerwonego robaka przy lekkim zestawie spławikowym i to bez przyponu stalowego czy wolframowego. Do tego szczupak mial 51cm. Uwierzysz w to? Jak go wyciągnąłem na brzeg to sam nie wierzyłem, no ale w końcu musiałem. [2018-02-09 19:43]
Idąc dalej moim tokiem myślenia...
Jeżeli ktoś ma kij do ultra lekkiego spinningu powiedzmy taki do 8g cw
to takim kijem nie połowi na głębokościach +20 metrów...?
W sensie połowi na tym akwenie ale do 2-3 metrów będzię ładnie pracować
taka przykładowa gumka? [2018-02-09 19:46]
a. przynęta o masie 5 g na pewno nie poleci tyle co ta o masie 15-20 g
czasu nie tracisz bo jest coś takiego jak łowienie z opadu, czyli prowokowanie ryby do zaatakowania opadającej przynęty
b. różnica w prędkości opadu jak i możliwość prowadzenia jej w poziomie czy torze do niego zbliżonym na dużej głębokości, ciężką się da lekką nie
c. przynęta będzie szła długo na dno a linka nie będzie napięta przez co możesz przeoczyć wiele brań
tak jak piszesz na małej głębokości będziesz panował nad przynętą a czym głębiej tym będzie trudniej
[2018-02-09 19:53]
a) musisz sam przetestować. Moje wędzisko jest od 7 gram ale przy tym ciężarze jest kiepsko. Według mnie jest dobrze dopiero od 9 gram.
Wiadomo, że im lżejsza tym wolniej pójdzie na dno ale przy głebokości 3 metry a 1 metr jaka będzie róznica? 2 sekundy?
b) różnica będzie w głębokości. Powiedzmy, że wędzisko przy ściąganiu za każdym razem trzymasz tak samo i ściągasz z tą samą prędkością. Cięższy zestaw zejdzie głębiej i będzie prowadzony głębiej a lżejszy płyciej.
c) wędkowanie na głębokości 30 metrów? Myślę, że do takich głębokości musisz zmeinić wędzisko :P
W c.w musisz się mieścić aby wykonywać efektywne rzuty. A wędzisko i c.w musisz dopasować do konkretnej techniki łowienia i łowiska. Jeżeli jest głęboko i polujesz na duże ryby to musisz mieć większe i cięższe przynęty. Przez co przykładowo c.w 10-30 bo będziesz chciał rzucać dużą wahadłówką powiedzmy 25 gram. Albo c.w 15-40 i wahadłówka 30 czy 35 gram. Spróbuj delikatnie swoim wędziskiem rzucić czymś co waży 2 gramy i potem 30 gram ro zobaczysz o co chodzi. Tylko delikatnie żebyś przy górnej granicy nie uszkodził wędziska.
ryukon1975 - czy mam rację? Bo interpretując wszystko to co wyczytałem w sieci, to tak. Jeżeli nie to mnie popraw.
[2018-02-09 19:55]
Ogólnie wszystko piszesz dobrze. Kij o cw 7-8 g służy do łowienia na malych głębokościach i przy powierzchni czy w toni. Chyba że ktoś nie ma lęków przed założeniem cieższej przynęty. Jej gabaryty przy danej masie też maja spory wpływ na jej prowadzenie. [2018-02-09 20:01]
Przykładowo.
Ostatnio do karpiówki założyłem wielki koszyk i napchalem sporo zanęty. Zestaw zrobił się tak ciężki, że mimo wagi i siły poleciał tylko jakieś max 15 metrów. Wędzisko tak się wygięło, że już nigdy takiej głupoty nie zrobie, w końcowej fazie rzutu aż mi się gorąco zrobiło bo powstała nagła obawa, że zaraz strzeli. Gdybym ten zestaw przełożył na wędzisko o c.w większym od tej jaką miałem (czyli dopasowanej do ciężaru koszyka), zestaw poleciałby spokojnie 50 metrów. I to bez obawy jego uszkodzenia
Piszę ostatnio ale to było jakoś pod koniec października, tak dawno ostatnio wędkowałem :( [2018-02-09 20:02]
Ok rozjaśnia się...
Czyli jak dobrze rozumiem:
na wodzie 2-3 metry głębokości czy wezmę przynętę 6g czy 20g
to ładnie będzie pracować i w sumie przynęta poziom zachowa...
różnica będzie tylko w szybkości opadu - czyli inna technika łwowienia.
Wolniej jak opada - drapieżnik myśli że może zraniona ryba i atakuje...
Szybciej opada - szybciej na dnie i można np. na sandacza popolować,
dodatkowo na dnie przynęta tez udaje zranioną rybkę...?
To samo się tyczy woblera, wahadłowki?
Jak tak to proszę tak orientacyjnie dopisz do jakiej głębokości guma będzie ładnie pracować (w poziomie):
1. Łączna waga przynęty (guma+ciężar) ~ 5g
2. Łączna waga przynęty (guma+ciężar) ~ 10g
3. Łączna waga przynęty (guma+ciężar) ~ 15g
4. Łączna waga przynęty (guma+ciężar) ~ 20g
I to także się tyczy nie tylko gumy a także woblera, wahadłowki? [2018-02-09 20:09]
Tego nie da sie tak dokladnie sprecyzowac i opisac. tak jak mowilem, metoda prob i bledow. Na glebokosci 2 metry przyneta 8 gram i druga 20 gram nie beda pracowaly tak samo. Powiedzmy, gdy nedziesz trzymal wedzisko pod katem 30 stopni do wody to przyneta 8 gram bedzie na glebokosci 1.2 metra a przyneta 20 gram bedzie szorowala po dnie i zbierala krzaki. Nie wazne czy przyneta udaje zraniona rybe czy nie, musisz sobie sam nad woda wypracowac techniki ktore beda dzialaly i wabily drapieznika. To nie matematyka, nie da sie wszystkiego sprecyzowac liczbami. Musisz pojsc nad wode i przekonac sie na wlasnej skorze. [2018-02-09 20:20]
Tego sie nie da sprecyzować. Ma na to wpływ zbyt dużo czyników. Tylko wędkarz łowiący danym zestawem może to praktycznie stwierdzić nad wodą. Wystarczy założyć zbyt grubą plecionkę do przynęt o danej masie a wszystko się zmieni. [2018-02-09 20:23]
Woblerem i wahadlowka nie lowi sie z opadu. Chyba ze kupisz specjalny wobler ktory tonie w pozycji ''plynacej ryby''. [2018-02-09 20:23]
Kurde trudno to łowienie :)
Dzięki Panowie za bezcenne rady! Naprawdę.
Czyli Michaels660 jak to napisałeś "Woblerem i wahadlowka nie lowi sie z opadu"
ok, czyli rzucam i skręcam od razu tak? To w takim razie jaka będzie różnica
gdy w gre wejdzie waga? Np. wahadłowka o wadze 14g a 22g? Czym się będzie
różnić ich praca? Ta 22g będzie szybciej opadała chyba, no a nie łowi się z opadu...
Kurde z tym kątem trzymania wędki to już w ogóle mnie wprowadziłeś w ciemny las :)
Ja muszę na początek wziąć z sobą doradcę chyba jakiegoś :) [2018-02-09 20:32]