Zaloguj się do konta

Śnięta ryba w Domaniowie

utworzono: 2010/06/10 10:43
krawiec

Wybrałem się w tym tygodniu na rybki.Szczęśliwy bo wędkowanie na tygodniu to luksus,niestety smród jaki zastałem nad wodą był straszny.Pczątkowo myślałem że może ktoś wrzucił jakąś padlinę w krzaki,niestety po chwili zobaczyłem mnóstwo ryb wyrzuconych na brzeg.Domyślam się że może to być zatrucie nawozami które wraz z deszczem spłynęły do wody.Próbowałem dowiedzieć się czegoś w P.S.R.,niestety oni nic nie wiedzą, odsyłali mnie od jednego do drugiego.Miałem wrażenie że to mało istotna sprawa.Po powrocie do domu zasięgnałem języka u ludzi i okazało sie że ta sytuacja trwa już jakiś czas.Ciekawe czemu nikt nie sprząta śniętej ryby i nie sprawdza co tak naprawdę się stało.

[2010-06-10 10:43]

kenNy

na całe szczęście przestałem tam jeździć,ten zbiornik to dla mnie porażka...
[2010-06-12 12:08]

radomka5

właśnie słyszałem że pada ryba tam na tym zbiorniku a ja tam nigdy nie byłem i nie zamierzam być za duża presja wędkarska [2010-06-13 11:42]

kenNy

nawet powiedziałbym bardzo duża presja,kiedyś jeżdżąc okolo 2godz. dookoła zbiornika nie znalazłem wolnego miejsca i od tamtej pory już tam nie jeżdżę (było to ze 2 lata temu)...i do tego lanserzy na motorówkach i skuterach robiący większą fale niż podczas sztormu na Bałtyku hehe...
[2010-06-13 12:54]

Norbert Stolarczyk

Ja miałem z zeszłym roku wyjątkowe szczęście, nigdy nie będąc na zbiorniku znając go tylko z opisu Kolegi Mariusza i Mirka z Radomia przyjechałem chwilę pokręciłem się od stanowiska do stanowiska (każde zajęte) po chwili pewna Pani rzpoczęła pakowanie sprzętu ponieważ nie pasowały jej biegające i krzyczące dzieci sąsiadów obok, jak się wyraziła "pakuję się bo mam już dosyć co za dzicz!"
Zajęliśmy jej miejsce rozbiliśmy namiot przygotowaliśmy "obóz" okazało się że ludzie obok już nasi sąsiedzi to świetni ludzie, dzieci też były bardzo fajowe.
Sprzęt motorowodny ma zakaz pływania od 17.00-8.00 dnia następnego fakt jest to uciążliwe lecz wieczorem i w nocy można spokojnie powędkować.
I tak oto przez przypadek mieliśmy miejsce złowiliśmy trochę leszczy w oczekiwaniu na karpie i poznaliśmy ciekawych ludzi.
Mimo wszystko podoba mi się nad Domaniowem, zapewne jeszcze w tym roku tam wrócę
[2010-06-13 14:09]

radomka5

Ja tam wolę Siczki zawsze jakieś wolne miejsce się znajdzie,a i napewo spokojniej niż w Domaniowie owiele spokojniej. [2010-06-13 22:23]

kenNy

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100614/POWIAT0206/81628830


[2010-06-14 19:33]