Smieci nad wodą

/ 5 odpowiedzi
ludzie przejedzcie sie w miejsca gdzie wedkujecie latem gdy przyroda poszyta jest bujna roslinnoscia a teraz w okresie zimowym to jeden wielki smietnik.zrobmy cos z tym,z tymi co zasmiecaja...wezmy po kilka workow na smieci i przynajmniej pozbierajmy we wlasnych miejscowkach.mysle ze bedzie przyjemniej nam wtedy posiedziec nad woda i cieszyc sie otaczajaca nas  przyroda.mysl ze choc troche zadbalismy o nasze srodowisko da nam wiecej mobilizacji do dlugich zasiadek na nowe rekordowe ryby, a satysfakcja ze zlowinej ryby bedzie jeszcze wieksza...pozdrawiam
GRZENIO75


ludzie przejedzcie sie w miejsca gdzie wedkujecie latem gdy przyroda poszyta jest bujna roslinnoscia a teraz w okresie zimowym to jeden wielki smietnik.zrobmy cos z tym,z tymi co zasmiecaja...wezmy po kilka workow na smieci i przynajmniej pozbierajmy we wlasnych miejscowkach.mysle ze bedzie przyjemniej nam wtedy posiedziec nad woda i cieszyc sie otaczajaca nas  przyroda.mysl ze choc troche zadbalismy o nasze srodowisko da nam wiecej mobilizacji do dlugich zasiadek na nowe rekordowe ryby, a satysfakcja ze zlowinej ryby bedzie jeszcze wieksza...pozdrawiam

Arku wiem co cie boli.To super idea,ale przeczytaj swój post.Co mamy zbierac???Tych co zasmiecają???STARY NIE MA TYLU WORKÓW!!!!!Pozdrawiam. (2011/02/16 00:29)

dizzy76


Cześć Wystarczy, że każdy z nas po przyjeździe na łowisko posprząta "swoje" stanowisko przed wędkowaniem i nie zostawi nic "po sobie"!A ci co śmiecą i tak śmiecić będą i nic na to nie poradzimy...My tak praktykujemy - zawsze sprzątamy przed łowieniem, i zostawiamy stanowisko czyste po odjeździe ale...Następnym razem, i tak wygląda jak po przejściu stada BARANÓW! (cywilizowanych)I od początku zabawa!Nie ukrywam, że kiedyś jako młodziki zachowywaliśmy się podobnie i wstyd mi teraz za to, ale teraz już nie robimy trzody na miejscu.Tylko boli mnie jedna rzecz - gdzie ja mam wyrzucać te śmieci?!Przecież na łowiskach nie ma koszy i trzeba wozić czyjeś śmieci do domu!To boli najbardziej... (2011/02/16 07:29)

u?ytkownik57785


Paczka worków na śmieci kosztuje 3 złote. Pozbieranie ich do wora 5 minut, a czystość-bezcenna. Mandat- za niski: 50 zł – rzucenie niedopałka na lód lub do wody (zaśmiecanie).
Zawsze na ryby jadę autem, więc na plecach śmieci nie noszę, dlatego zbieram po brudasach i syfiarzach ich ślady etycznego wędkowania. A na kontrolach wymagam tego samego od innych, argumentując to tak, jak sam sobie tłumaczę. Ja w domu mam kosz na śmieci, pety wrzucam do popielniczki itd. A ciekawe co w domach mają ci syfiarze?  (2011/02/16 08:20)

irek57


Temat stary, ale ciągle na czasie. Każdorazowo czytając publikacje o tej tematyce zastanawiam się jak długo jeszcze ten marazm będzie trwał i dochodzę do wniosku że do końca świata i jeden dzień dłużej. Zmiana naszej mentalności cały czas trwa ale efektów nie widać. Zawsze przy tej okazji zadaję pytanie wszystkim wędkarzom ,,zabierasz kilogramy zanęt, przynęt, robactwa nad wodę A TE PARĘ DEKAGRAMÓW OPAKOWAŃ CIĘŻKO CI ZABRAĆ" A tak przy okazji to podczas akcji sprzątania brzegów naszych akwenów których w naszym kole jest sześć w sezonie uczestniczy tylko garstka bo najwyżej do 10 osób, i to pokazuje cały obraz naszej aktywności w czynach a nie słowach w temacie sprzątania śmieci. Te 10 osób to zaledwie dwie setne ilości naszych członków z reguły to osoby wchodzące w skład zarządu koła. TYLKO USIĄŚĆ I PŁAKAĆ.
Pozdrawiam    (2011/02/16 09:23)

rawa19


Tego bałaganu nie robią stali bywalcy danej miejscówki. Ja z moim kompanem mam kilka miejsc , w których szczególnie lubię łowić i nie wyobrażam sobie zostawienia tam nieporządku, bo wiem , że w to miejsce lada dzień wrócę. (2011/02/16 17:47)