Smarowanie amortyzatora gumowego
utworzono: 2013/01/30 08:00
Witam mam pytanie czy smarujecie czymś amortyzator gumowy w celu lepszej pracy na tulejce, aby się nie blokował?
[2013-01-30 08:00]Oczywiście, że smarujemy! Można polecić smar silikonowy na bazie wody Slippery Eel, dostępny za okolo 35zł- 125ml. [2013-01-30 09:48]
Ja osobiście używam wody z domieszką Ludwika-płynu do naczyć. i za pomocą buteleczki po wodzie utlenionej wlewam do topa, również dobrze się sprawdza.
[2013-01-30 10:00]
Ten silikon nie wpływa źle na gumy? Pamiętajcie że są gumy zarówno lateksowe- one fajnie smarują się same- wodą podczas łowienia i sylikonowe które właśnie teroetycznie wymagają smarowania. Wielu czołowych zawodników przed łowieniem ładuje w szczytówkę pół szklanki wody z ludwikiem- chyba sam od przyszłego sezonu zacznę to robić ;) [2013-01-30 22:27]
Ja również stosuję wodę z płynem do naczyń, ale gdzieś czytałem że ktoś używał odrzywki do włosów :) [2013-01-31 13:31]
Jeśli chodzi o smarowanie amortyzatorów to ja osobiści jedynie stosuję tylko na bazie wody „ Slippery Eel” zgodnie z zaleceniem producenta (podaję link do zalecenia jak smarować http://www.vespe.com/cms/en/slipperyeel_techspec ) i to raczej tylko do gum sylikonowych. Dawniej stosowałem tak jak niektórzy wodę z ludwikiem, ale zauważyłem, że jak jest bardzo ciepło na dworze to woda z roztworu szybko odparowuje i resztki płynu przysychając do gumy zaczynają ją lekko przytępiać (skokowa praca). Na początku jest bardzo dobrze po zastosowaniu płynu do naczyń przez kilka godzinek, ale potem odtłuszczona guma zaczyna pracować coraz gorzej. Drugi minus stosowania rozcieńczonego ludwika według mojego doświadczenia to, że w środku same blanki w tym przypadku pokrywają się szybciej osadem po prostu są mocniej osyfione i powodują dodatkowe tarcie dla naszego amortyzatora wówczas jedynie pomaga im szorowanie i kąpiel w gorącej wodzie. Na pewno zaraz odezwą się ci, co stosują rozcieńczony Ludwik i powiedzą, że nie mają żadnych problemów z skokową pracą amortyzatora, ale ja tu opisuję swoje spostrzeżenia tylko w przypadku gdy mamy mało przyciętą szczytówkę i zamontowaną tulejkę poniżej 2mm średnicy wewnętrznej pomimo tego że amortyzator jest 07 lub 09 mm. Nie zauważyłem tego zjawiska w przypadku stosowania płynu firmy Vespe. Co do stosowania silikonu w sprayu to się nie wypowiem, bo go nigdy nie stosowałem a tym bardziej odżywki do włosów?. Pozdrawiam
[2013-02-02 14:55]