W przypadku Okumy przegląd sezonowy/czyszczenie masz za darmo w ramach gwarancji. Tak przynajmniej mnie zapewniono w sklepie Bass rok temu gdy kupowałem u nich jeden z modeli Okumy.
(2011/09/21 07:35)W papierach pisze wyraźnie, że oddanie sprzętu w ramach gwarancji, sprzęt nie może nosić żadnych znamion ingerencji. Gdyby w samochodzie do wlania oleju była potrzeba jego rozkręcania zapewne inaczej by to wyglądało. A tak na serio myślałem czy wlanie paru kropel oleju przez trzonek od szpuli wystarczy? Wtedy nie muszę go rozkręcać i jakby co to nienaruszony. Kolega właśnie tą drogą psika WD40 ale czytałem że to kiepskie rozwiązanie, poza tym WD tylko wypłukuje smar i inne zanieczyszczenia.
Niby tak, ale jak miałbym przebrnąć przez te wszystkie procedury reklamacyjne, stracić mnóstwo czasu i pozostać bez sprzętu nawet dwa miesiące to już sam nie wiem co lepsze. Co do okresu trwania gwarancji nie ważne czy jest to chwyt marketingowy i nie do końca tyczy to się taniego sprzętu jeśli dają to dlaczego nie korzystać? Z drugiej strony nie wyobrażam sobie nie smarować przez pięć lat mechanizmów, dość intensywnie używam spinningów i już słyszę że stają się coraz głośniejsze. Nie chcę ich psuć przez lenistwo albo tylko dlatego że są na gwarancji, chciałbym by służyły mi jak najdłużej, jestem z nich zadowolony i tyle. Myślałem że trafię tu na forum na kogoś kto smarował kołowrotek na gwarancji, później coś mu się stało i próbował go reklamować.
posługuje się naszym prexserem od 15 lat a smarowałem go może ze trzy razy a kupiłem go używanego