Śląsk - gdzie na szczupaka?
utworzono: 2010/09/15 17:15
Hej koledzy ze śląska i nie tylko , mam do was pytanie który zbiornik na śląsku polecacie mi pod względem połowu szczupaka łowie głównie ,,na żywca"
[2010-09-15 17:15]
mam nadzieję że nie oczekujesz dokładnych namiarów GPS z uwzględnieniem górek i rodzaju dna... Powiem Ci że tą metodą można połapać fajne szczupłe w jez. pławniowickim w miejscu tzw.grusze. A gdzie są grusze to mogę powiedzieć ale na priv ;)
[2010-09-16 21:01]
Na Pławnowicach owszem polecam te małe .....ale tak naprawde, to królem śląskich jezior jest świerklaniec......był na świerklancu już rekord polski i to sandacza i szczupaka,a ile rekordów nie zgłoszonych ehhh np.karpik był niegdys 32,7(podobno) ale to nie na temat.....tam napewno drapieznika Ci nie zabraknie,polecam tak ze Przeczyce ładne sandacze ,lecz za duzo sznurkowatego szczupaczka.Za dopłate 50 zeta na sezon rewelacyjne jest jezioro Poraj duzo drapieznika (choc słynie raczej z połowu leszcza).115 cm szczupaczka na jesien zeszłego roku wyciągnięto na Chehle i kilka mniejszych okazów po 90 ,80 cm...Polecam też dzierżno,ale tam nieopędzisz sie od okonia ,choc trafi sie tez ladny szupak.Szczupak jest praktycznie na kazdym jezioze ,czy stawie ,problemem tylko sa wymiary......zdaża sie ze złapiesz 10 i ani jeden niewymiarowy z dąt polecam ci powyższe jeziora ze względu na ilosc i jakośc ryby...połamania kija... [2010-09-16 23:46]
Perwer .... z całym szacunkiem ale chyba raczej nie wiesz o czym piszesz jeśli chodzi o pławniowice, ale niech Ci będzie ta kozłowa i przeczyce na których co weekend są zawody ;)
[2010-09-17 07:19]
gaardian .....ja nie pisze o zawodach tylko o rybach i możliwościach złowienia drapieznika na danych jeziorach.Jak mam sie przyczepic do Pławniowic ,to w lato albo bedea darli ci ryja cała noc jakies biwakowicze obok Ciebie,albo cie okradną ,albo policja wlepi ci kare za wjazd nad jezioro.Ostanio moja nocka na pławkach na przeciwko wopru wygladała tak...około godz.23 przyjechała młodziez 3 samochodami ,najebali sie ,rozebrali molo na opaqł na ognizko ,dojebali sie do jakiegoś wedkarza który siedział za blisko i zajebioza.Jeśli chodzi o rybki to miałem to na szczupaka zero bicia natomiast 2 węgorze kilka ładnych leszczy i spore płocie ,których jest naprawde tam sporo.Na duzych Pławkach sytuacja wygląda troche lepiej(złapałem tam suma 54cm)rozbijajac sie koło przystani wedkarskiej,lecz tez chołoty tam nie brakuje.Chyba że jezdzisz w jakies odludzia lub zimą bo jak chcesz mi wmówic że w sezonie jest tam słodko to ty mi kitu nie wciskaj... [2010-09-17 10:14]
gaardian .....ja nie pisze o zawodach tylko o rybach i możliwościach złowienia drapieznika na danych jeziorach.Jak mam sie przyczepic do Pławniowic ,to w lato albo bedea darli ci ryja cała noc jakies biwakowicze obok Ciebie,albo cie okradną ,albo policja wlepi ci kare za wjazd nad jezioro.Ostanio moja nocka na pławkach na przeciwko wopru wygladała tak...około godz.23 przyjechała młodziez 3 samochodami ,najebali sie ,rozebrali molo na opał na ognizko ,dojebali sie do jakiegoś wedkarza który siedział za blisko i zajebioza.Jeśli chodzi o rybki to miałem na szczupaka zero bicia natomiast 2 węgorze kilka ładnych leszczy i spore płocie ,których jest naprawde tam sporo.Na duzych Pławkach sytuacja wygląda troche lepiej(złapałem tam suma 54cm)rozbijajac sie koło przystani wedkarskiej,lecz tez bez rewelacji.Chyba że jezdzisz w jakies odludzia,masz swoje dobre miejsce lub sama jesienia, bo jak chcesz mi wmówic że w sezonie jest tam słodko to ty mi kitu nie wciskaj...
[2010-09-17 10:28]
Zgadzam się z kolegą w sezonie letnim, samemu lepiej się nie rozbijać , szkoda sprzętu , szkoda zdrowia.Sam doświadczyliśmy najazd takiej chołoty.Koło 22 czuliśmy się jakbyśmy byli na stadionie, wszystko lotało do wody, widocznie jakiś debil zauważył trzech wędkarzy , to postanowili przejść się w naszą stronę i zrobić z nami porządek, dobrze że kolega miał pod ręką pocieszycielkę w postaci bejzbola a drugi szlauch ze sekcjii na końcu kulka odlana z ołowiu, szybko zrezygnowala ta uchachrana po pachy grupka. [2010-09-17 11:02]
Macie racje, Pławniowice to strefa śmierci.
Kobieta- wampir grasuje. Wędkarzom jądra wypija i z wora strzela :-)))
Bez kałacha...ani rusz.
[2010-09-17 15:13]
Dzięki za porady, jutro o 4rano uderzam na świerklaniec ze wędkarzem który zna wyśmienicie ten akwen, tyle że na lódce bedziemy spinningować. ja notomiast wolę ,,na żywca" ale pospinningować też raz za czas można:) O pławniowicach szczerze mówiąc to nie słyszałem więc też sie musze wybrać , może w poniedziałek [2010-09-17 20:21]
Kozak wieki sie ku... znalazł...
Zapraszam cie na Pławki, zaopiekuje sie tobą.
Poznasz "kozaka". Nikt ci krzywdy nie zrobi.
Tylko troszke skromności kol. perwen.
[2010-09-17 22:22]
Chłopie o bezpieczęnstwo to boje sie gdy jestem z dzieciakiem ,a nie sam i boje sie o to co bym komus zrobił, jakby go skrzywdził.....Jak jestem sam lub z kumplami to całe stado takich cwaniaków jak ty nie robi wrażenia,a jak mi nie pasuje towarzystwo to sam wypraszam.....Wedkarstwo to tez wyjazd rodzinny i jak śpi koło mnie zona i dzieciak to nie pójde napierdalac gości bo boje sie o rodzine.... [2010-09-17 23:07]
Sztuka walki to WALKA BEZ WALKI.
Ale tego trzeba sie długo uczyć. Z twoich komentarzy wnioskuje,
że na każdym łowisku będziesz miał problemy.
Z kumplami każdy jest hojrak, w internecie tymbardziej.
Na Pławkach bywam od maja do pażdziernika (camping), przyjedż,wypijemy piwko,
pogadamy a zobaczysz że wcale nie jest tak żle.
Ps. Nie jestem cwaniakiem, dlatego nie mam problemów.Pozdro.Zibi.
[2010-09-17 23:31]
temat powinien być cyt,,woj śląskie gdzie na drapieżnika?,, Po postach wnioskuje że najlepiej na drapieznika to na Pławniowice w okresie letnim .....
Jeden będzie pod Campingiem ,drugi pod namiotem z kumplami...
[2010-09-18 03:33]hahahahaha jacy wy wszyscy jesteście fajni:)założyłem temat nie po to żeby sie wkurwia... tylko chciałem żebyście mi coś polecili!Dzieki za porade co do świerklańca-byłem wędkowałem ,nic nie wyciągnąłem ale było miło i tutaj pragne podziękować Panu Heniowi za zaproszenie i miłą gościne. Na pławniowice też się wybiorę i jeśli jest tu ktoś z kim mógłbym tam powędkować piszcie do mnie a wpadnę ,poznamy sie i porzucamy trochę!Pozdrawiam Was wszystkich siri34! [2010-09-20 13:13]
Ja bych z przyjemnością się wybrał , niestety nie jestem teraz mobilny, awaria wozu. [2010-09-20 15:06]
powiadasz Dzierżno?a kiedy byśmy się tak mogli spotkać?Ja w sobote rano planuje wypad gdzieś [2010-09-21 19:25]
Teraz to cieżko bedzie Robota robota i jeszcze raz robota nawet w weekend mi teraz wypada.Ale jak jakis czas bede miał to można sie zgadać
[2010-09-21 20:19]
Postanowiłem odświeżyć ten stary wątek. Maj jeszcze daleko, ale wędkowanie śni mi się po nocach i nie da żyć :P W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, gdzie najlepiej wybrać się na majówkę na Śląsku (mieszkam w Będzinie)? Chciałbym także zaznaczyć, że nie mam zamiaru łowić z łódki, a chcę pospinningować i mieć szanse na złowienie jakiegoś drapieżnika. Oczywiście chcę też połowić ryby spokojnego żeru. Zasiadka na 2-3 dni. Jakieś propozycje?
[2013-01-09 16:04]