Zaloguj się do konta

Słabe brania

utworzono: 2012/08/22 10:13
Luccas

Witam Kolegów, ostatnie 3 wypady na rybki (dwie nocki i trzy dni) okazały się stratą czasu. Poza małymi braniami "na wariata" małych rybek, lipa z większa rybą. Brak konkretnych, powolnych, "tych" brań. Jedynie szczupak grasuje, z gruntu na rosówe wszedł 60cm, a dwa razy przegryzł żyłkę... czy winne upały? Rzucałem daleko na głęboką wodę, też nic... 
Chyba czas darować sobie na jakieś 2 tygodnie. [2012-08-22 10:13]

MASTINO

Ale wiesz o tym, że to wędkarz szuka ryby, a nie na odwrót? :) Powodzenia zatem :) [2012-08-22 11:17]

89krzysztof

Trochę śmieszą mnie teksty typu: odpuszczam ryby na dwa tygodnie bo nie biorą. :) Właśnie o to w wędkarstwie chodzi żeby trochę się wysilić, pokombinować, rybę w jakiś sposób zwabić i ją łowić, a nie czekać aż ktoś to zrobi za nas...  [2012-08-22 12:00]

jacenty75

Brak brań czasami może być irytujący ale ja tam jeżdzę na ryby a nie po ryby a złapane okazy są bardzo miłym i niekiedy smacznym dodatkiem. [2012-08-22 12:49]

zibipilkarz

Ja ostatnio też narzekałem na nasze wody , ryby i tak dalej. Pojechałem na łowisko gdzie rzekomo nie ma już ryb i bardzo się zdziwiłem łapiąc dwie medalowe wzdręgi i byczki koło 40cm
[2012-08-22 13:10]

Bernard51

Każdego roku przy wiekszych temperaturach i bardziej nagrzanej wodzie sa slabsze brania 11 Przeciesz czlowiek zwierze na takich "goraczkach tez mniej je i jest bardziej ociążaly i leniwy
wiec dlaczego ryba mabyc glodna bardziej i intensywnie żerowac jak na wiosne czy jesien ??
[2012-08-22 13:10]

kaban

Trochę śmieszą mnie teksty typu: odpuszczam ryby na dwa tygodnie bo nie biorą. :) Właśnie o to w wędkarstwie chodzi żeby trochę się wysilić, pokombinować, rybę w jakiś sposób zwabić i ją łowić, a nie czekać aż ktoś to zrobi za nas... 



Mam to samo zdanie.
[2012-08-22 14:07]

Trochę śmieszą mnie teksty typu: odpuszczam ryby na dwa tygodnie bo nie biorą. :) Właśnie o to w wędkarstwie chodzi żeby trochę się wysilić, pokombinować, rybę w jakiś sposób zwabić i ją łowić, a nie czekać aż ktoś to zrobi za nas... 



Mam to samo zdanie.

No ja nie do końca. Są takie momenty że ryba faktycznie nie bierze i co by się nie robiło to i tak będzie lipa. Więc lepiej czasem trochę odpuścić niż dobijać myślami: ryb już nie ma, wykłusowane, nie wiem jak się łowi, kombinować nie potrafię itp? Fakt piszę to bardziej z perspektywy łowcy drapieżników a jak wiadomo są one bardziej chimeryczne niż biała.
[2012-08-22 15:23]

damian-wojcik

w sumie moje ostatnie wypady (1 noc, 1dzien) nie przyniosły zadnego efektu ale sie nie poddaje jak narazie:P
[2012-08-22 15:28]

ryukon1975

Gdyby ryba zawsze brała to wędkarstwo szybko by się stało nudne,brak brań motywuje wędkarza do działania i tu zaczyna się prawdziwe wędkarstwo.
[2012-08-22 15:39]

damian-wojcik

dokładnie to wedkarz szuka ryby nie na odwrut:P
[2012-08-22 15:41]

Gdyby ryba zawsze brała to wędkarstwo szybko by się stało nudne,brak brań motywuje wędkarza do działania i tu zaczyna się prawdziwe wędkarstwo.

Zgadza się Krzysiu lecz jak np. na całej Wiśle ryby strajkują, na jeziorach tylko wzdręga i ukleja jest do złapania i tak przez dwa, trzy tygodnie to człowieka cholera może trafić. Piszę teraz ogólnikowo bo obecnie nie jest źle. Jest OK a biała bierze nawet bardzo dobrze.
[2012-08-22 15:48]

z@mela

u mnie brak bran jest od kilku lat z  pojedynczymi   wyjątkami  ale  u mnie na 40 wypadów nad wode  38 kończy sie  bez brania  a jak jade powiedzmy na wschod   to na 5 wyjść nad wodę   5 konczy sie  rybami.

Dlatego  też często mowię ze odpuszczam  na jakis   okres  ale po 1 max 2 dniach wymiekam pozyczam siano i jade 50km nad wode  i  niepowodzenie i  tak do zaj....ia  :)
[2012-08-22 18:06]

fisch 73

Dla mnie osobiście jest nie wiarygodny. Może początkujący wędkarze zaglądają z nadzieją na brania.Ja już nie. [2012-08-23 16:28]

kuba7128

Jeśli był wpuszczany to pewnie pare sztuk zostało. [2013-07-06 16:59]

skajpek

a co do tego łowienia na grunt poradzicie coś ?
[2013-07-06 17:18]

skajpek

Pomoże ktoś ?
[2013-07-07 12:12]

kuba31-12

może tam gdzie łowisz, na dnie zalega muł i rosliny? przyneta razem z ciezarkiem moze wkopywać sie w mul i wtedy mozesz nie miec bran.spróbuj  wydluzyc przypon do 50-70 cm i założ kuleczke styropianu na haczyk i wtedy dopiero przynęte. wtedy ciezarek bedzie na dnie ale przyneta bedzie sie unosic na dl. przyponu. pozdrawiam i życzę powodzenia :D [2013-07-07 12:28]

skajpek

dzięki spróbuje i poinformuje jak efekty . :) słyszałem o styropianie ale jakos nie byłem do tego przekonany . ale sprawdzę ;)
[2013-07-07 12:37]

skajpek

Byłem z wczoraj na dzisiaj na nocce i z gruntu nic nawet brania ;/ ale za to na spławik złowiłem swojego rekordowego leszcza 43 cm  :)
[2013-07-09 07:42]