zapewne jak wielu wędkarzy każdy ma swój jakiś domowy sposób na natarczywe komary ,większość środków w naszych sklepach jest tak słada że działa tylko przy małej liczbie komarów a co zrobić gdy jesteśmy nad wodą a tam jest plaga tych zwierzątek środek nie działa i co dalej ma kos może sposób na tego brzdąca? prosze o wasze opinie
od kilku dni mój "OFF" legł na polu walki wobec komara ,poczatkowo dawał sobie jakoś radę ale gdy liczba komarów gwałtownie wzrosła pozostał jedyny ratunek zakryć wszystkie częsci ciała i gotować sie w te upalne dni (2012/07/09 23:51)
Ja jak jestem nad wodą i komary nie dają łowić, to przygotowuję miejsce ( bez trawy, podłoże wokół polane wodą) i rozpalam malutką kupkę suchej trawy, tak żeby trochę się tliło. Dym skutecznie odstrasza komary i bąki. Oczywiście trzeba pamiętać, że trzeba być bardzo ostrożnym, gdy jest jakikolwiek wiatr rezygnuję z tego sposobu. :) (2012/07/10 01:14)
DZIĘKI ZA PROPOZYCJE podjade dzis do sklepu wezmę na próbe i offa odstawiam na zimę...kiedyś smarowałem sie jakimś tam olejkiem ale zapomniałem nazwy bo z 15lat nie łowiłem taka mała przerwa w życiorysie (2012/07/10 09:50)
Moskitiera - kolega się śmiał ze mnie, podczas jej zakupu, że śmiesznie w niej wyglądam, ale już na pierwszej nocce, przestało mu być do śmiechu...:) Spiralki - to u mnie w zeszłym roku zdawało egzamin perfekcyjnie, łamałem je i kładłem w kilku miejscach, po niedługim czasie, śladu po komarach nie było. Tylko trzeba czasami sprawdzić, czy jakaś nie przygasła. Olejek rycynowy - możliwe, że to tym olejkiem się smarowałeś. Nigdy go nie używałem, ale ktoś mi go kiedyś polecał na komary i strasznie go zachwalał. (2012/07/14 21:52)
Polecam ognisko :) Jak komarów jest dużo to co jakiś czas coś zielonego(trawa, liście cokolwiek) do ognia lub mokre drzewko i komarów nie ma :) Ale łowie tylko na stawach i jeziorach, nie wiem jak sprawdza się ognisko nad rzeką. (2012/07/14 23:12)
na ciepłych kanałach w koninie tam to już porażka z dużymi komarami ,obecnie wedruje po rzece Warta i tu są na szczęscie mam tylko namiastek tego co widziałem na kanałach bo tak to by była załamka albo polować na ryby albo walczyłbym z komarami .moskitiera niestety śmiech na sali ale czego się nie robi żeby się nie wiercić na rybach .dzięki za podpowiedzi i proszę o jeszcze w szybkim tempie będę wszystkie testował zaczynam od poszukiwań olejku (2012/07/15 09:08)
a jeszcze jedno dziękuję jednemu koledze za priv w sprawie wody z... to jest skuteczne lecz szybko odparowuje ,ale faktycznie przecież dziadek mój tym się smarował wiadomo kobiet nie przyciągał do siebie po tym specyfiku
a olejek goździkowy to na muszki stosowałem kiedyś we Włocławku nad Wisłą (2012/07/15 09:13)
na komary dobry jest dym z papierosów. nie trzeba się zaciągać, lecz wystarczy potrzymać faje blisko siebie. jak się 'nasiąknie' dymem to komary nie atakują. ;) (2012/07/15 14:17)
Polecam olejek waniliowy.Kiedyś polecił mi go ,,dziadek,, nad jeziorem i używam do dziś siedząc nad wodą.Wystarczy trochę się posmarować w miejsca odkryte i po problemie. (2012/07/15 14:45)
Kadzidełko/spirala firmy Bros ; nawet na wolnym powietrzu wystarczy zapalić 2 takie na stanowisku i po paru mniutach komar nie siądze , są bardzo wydajne jedna tli się dobrych kilka godzin. (2012/07/22 21:33)