Tak jak piszesz, pusty koszyczek może działaś jak śmigło i skręcać żyłkę. Aby temu przeciwdzałać stosuję krętlik przed rurką z koszykiem. Ułatwia mi to również montaż i demontaż całego zestawu.
Oczywiście będzie działać gdy wyeliminujesz problem skręcania przy nawijaniu, o czym pisali koledzy.
(2012/01/14 16:46)
Osmial - nie tak.
Po kolei montuję zestaw:
- linka główna zakończona krętlikiem z agrafką
- w domu mam przygotowane komplety: na ok. metrowej żyłce lub plecionce, rurka z agrafką. Żyłka z obu stron ma dowiązany krętlik.
- w domu przygotowane przypony
Nad wodą, do linki głównej dopinam linkę z rurką, do rurki doczepiam koszyk, a do całości przypon.
Zero skęcania.
(2012/01/14 22:23)Stosuję żyłkę 0.25. Co do pomysłu z krętlikiem to oczywiście go stosuję, jednak tak na logikę biorąc, to czy ziarnko kukurydzy mogło by skręcić 20-30 metrów żyłki? No chyba nie ;)
To jak Ci wtedy przechodzi zyłka przez rurke jak na żyłce jest krętlik. (2013/06/24 01:02)Tak jak piszesz, pusty koszyczek może działaś jak śmigło i skręcać żyłkę. Aby temu przeciwdzałać stosuję krętlik przed rurką z koszykiem. Ułatwia mi to również montaż i demontaż całego zestawu.
Oczywiście będzie działać gdy wyeliminujesz problem skręcania przy nawijaniu, o czym pisali koledzy.