Zaloguj się do konta

Skradziono łódź wędkarską

utworzono: 2011/10/28 00:12
MariuszM

Skradziono łódź wędkarską firmy NORTON z jeziora Głęboczek k Rypina. Kolor; biało- zielony, wymiary; 135 X 290 numer rejestracyjny KP-RYP-0512"A" .Łódź miała zdemontowaną ławeczkę, i specjalne uchwyty do wędek na rufie, lekkie otarcia od kory drzewa po prawej stronie na dziobie, z tyłu dwie litery M&M. Oznaczenia robione były specjalnymi naklejkami trzy lata temu dlatego nawet po ich zerwaniu powinien pozostać trwały ślad( jaśniejsze pola). Wszystkim którzy mogli by mi w jaki kolwiek sposób pomóc w jej odzyskaniu będę bardzo wdzięczny( długo na nią zbierałem) Z powodu braku środków z okręgu w przyszłym sezonie miała służyć reaktywowanej SSR przy kole PZW w Rypinie do patroli, a tak to d....  co "niektórym" pewnie będzie to na rekę.
Dziękuję

Mariusz Murawski

[2011-10-28 00:12]

knaga

Moim skromnym zdaniem to typowe: CH....O. Szkoda sprzętu bo pewnie służyłby w dobrym celu dla ogółu.Moja rada wynika z praktyki: Proszę szukać wśród ostatnio: DOŚWIADCZONYCH lub tych na: NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem z innego województwa ale temat wszędzie ten sam !!!!!!!!!!!
[2011-10-28 00:35]

withanight88

Kolego dawaj te ogłoszenie gdzie tylko się da(nie tylko w internecie), ktoś musiał coś widzieć. [2011-10-28 07:43]

MariuszM

NAGRODA 200zł za wskazanie "nowego" właściciela lub miejsca gdzie znajduje się łódka.
Oczywiście gwarantuję anonimowość.

Namiary na mnie są w sklepiku przy siedzibie koła i na stronie koła kolopzwrypin.webnode.com (administrator)

[2011-10-28 11:46]

wojtek75

też sadze że obcy tego nie wziął........... [2011-10-28 19:40]

Sniper64

Cześć Wszystkim:)

Do roboty chłopaki!!! oczy i uszy otwierać wszędzie gdzie można spodziewać się takiej łódeczki ..Targi łowiska,szroty itp. a najszybciej w okolicy...może się znajdować może być przemalowana ale sprawdzać wszystko..Bo nie może być tak by jakaś szuja śmierdząca zarypała człowiekowi coś na co zarabiał swoimi rękoma..!!! U mnie to raczej jej nie znajdę..za daleko!!!
[2011-10-28 19:52]

domin77

coś mi świta ze juz była podobna historia i łódka szczęśliwie się odnalazła porzucona,ktoś zda sobię sprawę że nic z nią nie zrobi i moze tez ją gdzieś podrzuci

[2011-10-28 21:50]

spokojny

Tak była podobna historia i to mnie się przytrafiła, łódkę odnalazłem ale ogłoszenia były porozwieszane praktycznie na każdym drzewie wokół kilku jezior, ktoś jak ją wypatrzy to miejmy nadzieję że tak jak mi da Ci znać, oby jak najszybciej.Wiem jakie to uczycie pozbyć się choćby na chwilę swojego "pływadła", szczerze Ci współczuję, ale bądź dobrej myśli bo uczciwych wędkarzy nie brakuje, oczywiście zgłosiłeś na Policji kradzież?
Pozdrawiam
Grzegorz - Spokojny [2011-10-29 19:23]

obcy91

też sadze że obcy tego nie wziął...........



Dzieki dzieki na prawdę nie mialem z tym nic wspólnego! 


Współczuje i mam nadzieje ze sie znajdzie! 

[2011-10-29 19:55]

spokojny

Mariuszu pozwolisz że twoje ogłoszenie wrzucę na kilku stronkach wędkarskich? [2011-10-29 20:02]

Sniper64

No Cześć Chłopaki:)

Tak był podobny temat i łódeczka w tedy chyba się znalazła o ile pamiętam:))
To i tym razem się znajdzie:))
[2011-10-29 20:11]

MariuszM

Oczywiście, że zgłosiłem na policję, rozwiesiłem ogłoszenia w zaprzyjaźnionych sklepikach wędkarskich, obdzwoniłem znajomch w okolicznych miastach, rozmawiałem nawet z miejscowym rybakiem....... Grzesiu każda pomoc mile widziana i za każdą z góry dziękuję.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.

Pozdrawiam

Mariusz

 

[2011-10-30 19:55]

MariuszM

Tak dla przypomnienia :(

Ps. Nagroda nadal aktualna.

[2013-03-23 01:16]

grisza-78

MARIUSZ spróbuj też w lokalnych gazetach, czy w lokalnych portalach wstawić ogłoszenie, że kupisz łódkę wędkarską. Może ktoś kto ukradł twoją łódkę nie jest zbyt sprytny i już ją ogłosił na sprzedaż. Tak czy inaczej życzę Ci, żebyś odnalazł swoją łódź jak najszybciej. Pozdro!
[2013-03-23 09:47]

halski021

Szansa na znalezienie zguby mała , ale jest , więc życzę powodzenia.U nas przed laty , jednemu koledze , któremu ukradli łódź pomógł jasnowidz.Może to wydawać się śmieszne,ale to fakt.Kolega któremu ukradli łódź,szukał na wszystkich jeziorach w mieście,a mamy aż cztery połączone ze sobą , i nie znalazł.Miał za sąsiada właśnie naszego jasnowidza,który jeszcze w tym czasie nie był znany tak jak obecnie.Jak sobie kiedyś rozmawiali jak to sąsiedzi,kolega powiedział o zmartwieniu , a jasnowidz powiedział ,że łódka jest nadal na jeziorach miejscowych i że chyba źle szukali.Kolega jeszcze raz zaczął szukać i okazało się,że łódź była ukryta na najmniejszym zbiorniku w trzcinach.Była przymocowana do pala łańcuchem i zamknięta kłódką.Ja straciłem kiedyś kajak i nie znalazłem inni koledzy którzy stracili łodzie też nie znaleźli,ale jak widać po wpisach , niektórym się udało odzyskać swój sprzęt.Nie trać nadziei , może też w końcu znajdzie się twoja łódka czego ci życzę.
[2013-03-23 10:34]

Może jakieś dzieciaki dla zabawy , bądź kłusole do pracy wypożyczyli łódkę kol. - może trzeba jej poszukać , gdzieś w trzcinowisku ?   [2013-03-23 12:10]

Banita

Życzę powodzenia.

Znam ten bul, skradziono mi kilka łódek, jedną z nich znalazłem po kilku latach, przerobiona i przemalowaną, ale sam tą łódkę robiłem i niemiałem najmniejszych wątpliwości.

[2013-03-23 17:36]

maciejka15

mogę Ci kolego wpółczuć, wiem ile człowiek odkłada na taka łodeczkę, ile wyrzeczeń,ale w swoim okręgu wyszkowskim będę miał na uwadze pływając swoim "orzeszkiem",i daj te ogłoszenie gdzie się da, a pozatym obcy tego nie wziął,przeglądaj podobne ogłoszenia w necie,być moż jakiś "czereśniak" ją sprzedaje ,




[2013-03-29 10:53]

krychu26

Zgłosiłeś sprawę na policję? Jeśli nie to zrób to natychmiast. Pewnie panowie ukradli, bo wiedzieli, że to dla straży, i chcieli w ten sposób SSR zlikwidować. Tak więc zapewne to ktoś z koła, o ile nie jakiś znajomy:( [2013-03-29 11:17]

Szansa na znalezienie zguby mała , ale jest , więc życzę powodzenia.U nas przed laty , jednemu koledze , któremu ukradli łódź pomógł jasnowidz.Może to wydawać się śmieszne,ale to fakt.Kolega któremu ukradli łódź,szukał na wszystkich jeziorach w mieście,a mamy aż cztery połączone ze sobą , i nie znalazł.Miał za sąsiada właśnie naszego jasnowidza,który jeszcze w tym czasie nie był znany tak jak obecnie.Jak sobie kiedyś rozmawiali jak to sąsiedzi,kolega powiedział o zmartwieniu , a jasnowidz powiedział ,że łódka jest nadal na jeziorach miejscowych i że chyba źle szukali.Kolega jeszcze raz zaczął szukać i okazało się,że łódź była ukryta na najmniejszym zbiorniku w trzcinach.Była przymocowana do pala łańcuchem i zamknięta kłódką.Ja straciłem kiedyś kajak i nie znalazłem inni koledzy którzy stracili łodzie też nie znaleźli,ale jak widać po wpisach , niektórym się udało odzyskać swój sprzęt.Nie trać nadziei , może też w końcu znajdzie się twoja łódka czego ci życzę.

Pewnie to ten jasnowidz ją zwinął a potem miał wyrzuty sumienia i wskazał miejsce:):) [2013-03-29 22:53]