Jacku,
obecnie ceny - przynajmniej niektóre - mają naprawdę o.k. W grudniu zakupiłem kijaszek Dragona, w necie średnio ok.220 zł, u nich z 15% rabatem zapłaciłem 180. Ten sklep mi o tyle pasuje, że często tamtędy przejeżdżam w drodze do/z pracy, no i wiadomo, czasem się wpadnie ;-)
Jedyny minus, że kolesie trochę naciągają na sprzęt z wyższej półki. Powiesz, że masz np.200 zł do przeznaczenia to proponuję Ci sprzęt za 300. Na szczęście nie są nachalni tak więc ujdzie w tłumie.
(2013/02/14 08:33)CześćJacek do Wojtka?JK.... i Krzyśka chyba o tym samym myślimy? Na prawdę idzie się z nimi dogadać. (2013/02/14 12:47)
Piszecie że robiliście tam zakupy w zeszłe wakacje , to ja już nie wiem o co chodzi, czy o ten sklep. Bo gdzieś słyszałem i przez moment widziałem jakąś informacje że to niby od niedawna otwarty sklep. Nie wiem , może ja coś pokręciłem.
Polecam sklep Fishclub na Łukowskiej. Dużo rzeczy i ceny spoko ;).
"Esox" Tak jak kolega Diablo , bardzo wesoła i miła obsługa klienta i nawet potrafią doradzić " tego nie bierz bo to chłam" Naprawdę polecam.
"Esox" Tak jak kolega Diablo , bardzo wesoła i miła obsługa klienta i nawet potrafią doradzić " tego nie bierz bo to chłam" Naprawdę polecam.
Mój wpis dotyczyłsklepu garbus.
ps, sądziłem, że jak wybiorę opcję "odpowiedz", to mój komentarz zostanie podpięty dotej wypowiedzi, no cóż, całe życie się uczymy ...
(2013/03/01 11:40)Mój wpis dotyczyłsklepu garbus.
ps, sądziłem, że jak wybiorę opcję "odpowiedz", to mój komentarz zostanie podpięty dotej wypowiedzi, no cóż, całe życie się uczymy ...
Też mam po drodze ale tak jak napisałem wcześniej zraziłem się do obsługi w Bass-ie (jak już się przeprowadzili) jechałem z Góry na drugi koniec W-wy po konkretną upatrzoną wędkę morską która widniała jako dostępna na ich stronie a na miejscu okazało się, że ........... i ani przepraszam ani pocałuj mnie w tyłek a to co mi "z łachy" zaproponowali to tak jak pisałeś na inny portfel. Może to poza tematem ale ja ostatnimi czasy jak mam coś kupić (nie licząc codziennych drobiazgów) to idę do sklepu w G.K. mówię co chcę i zawsze się dogadamy - cenowo też jestem zadowolony.
W sklepie w G.K to kupuję tylko białe robaki i pinki ;-) Ceny sprzętu to są z kosmosu. Ale idzie się potargować, w zeszłym roku za wędkę stargowałem ponad 1/4 ceny i dopiero wtedy była na średnim rynkowym poziomie
(2013/03/01 18:07)