Składka No Kill w w okręgu Zamość w sezonie 2018

/ 60 odpowiedzi
pakul1206


" Poza tym w małych miejscowościach ludzie się znają. Szybko wyjdzie kto jest nieuczciwy. " Chyba raczej nie wyjdzie, tam gdzie ludzie się znają nikt nikogo nie podpierdzieli bo wyjdzie na ku...we w oczach innych, prędzej załatwią to między sobą niż będą donosić, tak czy siak na plus. Wracając do tematu to lekarstwem są tylko częste kontrole,kary, dobre by było zabieranie zezwoleń, na rok, dwa,trzy... wszystkie przepisy, wymiary , limity i  Nk  można sobie głęboko w dupę wsadzić, dopóki mentalność wędkarzy się nie zmieni a narazie ludzie są nastawieni na mięsko, zmiana mentalności jak dobrze pójdzie zajmnie ze dwa pokolenia i wtedy będzie można coś myśleć w skali kraju, bo jedno czy dwa łowiska Nk jakoś upilnujemy ale tak np z 1000 czy więcej jest w naszych realiach nie do ogarnięcia. (2017/11/28 20:52)

JKarp


" Poza tym w małych miejscowościach ludzie się znają. Szybko wyjdzie kto jest nieuczciwy. " Chyba raczej nie wyjdzie, tam gdzie ludzie się znają nikt nikogo nie podpierdzieli bo wyjdzie na ku...we w oczach innych, prędzej załatwią to między sobą niż będą donosić, tak czy siak na plus. Wracając do tematu to lekarstwem są tylko częste kontrole,kary, dobre by było zabieranie zezwoleń, na rok, dwa,trzy... wszystkie przepisy, wymiary , limity i  Nk  można sobie głęboko w dupę wsadzić, dopóki mentalność wędkarzy się nie zmieni a narazie ludzie są nastawieni na mięsko, zmiana mentalności jak dobrze pójdzie zajmnie ze dwa pokolenia i wtedy będzie można coś myśleć w skali kraju, bo jedno czy dwa łowiska Nk jakoś upilnujemy ale tak np z 1000 czy więcej jest w naszych realiach nie do ogarnięcia.

To policja w małych miastach też nie powinna kontrolować, zatrzymywać, gonić patologię itd. Niech załtawią między sobą. 
Oczywiście - kontrole i dotkliwe kary i z tym się zgadzam. A najgorszą karą dla wędkarza jest odebranie uprawnień i wyrok przepracowania społecznie 100 godzin nad zbiornikiem, gdzie dopuścił się złamania prawa. Ten wzrok innych wędkarzy i kolegów...
JKarp (2017/11/29 08:32)

pawelz


Wszystko sie zgadza tylko ze:
- Ci co maja wypuscic i tak wypuszczaja. Czy skladka bedzie po 200 czy po 100 zl.
- Ci co maja zabierac beda zabierac. Dla nich nie zmieni sie nic.
Wiec jedyna korzysc to to ze zaplace mniej. Bo ilosc ryb sie nie zwiekszy bo niby skad ?. Przeciez jednego z powodow braku ryb (nadmierna eksploatacja) sie nie likwiduje. Ci co brali beda brac dalej.
Kolejne co sie zmieni, to mniej kasy w okregu. No bo jesli powiedzmy polowa zaplaci tyle ile do tej pory a polowa polowe mniej to 25% kasy w budzecie mnie. To sa fakty i z nimi trudno polemizowac.
A teraz pogdybajmy. Wezmy nieuczciwego wedkarza (ale nie tak do konca). Teraz mial alternatywe - nie place wcale ale ide na ryby i moze mnie zlapia albo nie. Wielu jednak nie podejmie ryzyka i zaplaci te 200 zl. Co sie stanie z takim klientem (ktory mial rozterki - placic/nieplacic), Ano na 100% zaplaci mniej a kazda zlowiona rybe gdzies tam upchnie.
Nie wierze w wiecej kontroli. Skoro nie bylo teraz to skad ma sie wziasc po ewidentnym uszczupleniu wplywow ?. Nie wierze w to ze nagle okreg sie zreorganizuje i zacznie jakos zdobywac dodatkowa kase.
Piszesz ze jezdze na OS i place sporo kasy. To prawda. Ale to sporo kasy to wlasnie dlatego ze lowisko NK z dobra obsada ryb kosztuje. A glowny jego koszt to ochrona. A co tu proponuja ?. NK w zamian za mniej kasy. Nie znam przypadku gdzie cos takiego sie sprawdza.
Jesli juz okreg chcial propagowac NK to powinna zostac ustalona jakas podstawowa skladka ktora pozwala na zwiekszenie ochrony a dla tych co chca zabierac ryby DODATKOWE oplaty. A nie odwrotnie. Ze skladek ktore nie pozwalaja na prawidlowa gospodarke jeszcze sie urywa kase.
A potem na zebraniach najbardziej w...k tekst : "skad brac na to wszystko"

Nie w tąs tronę myślisz - skoro nie zabieram to po co mam zaplacić więcej skoro mogę mniej. Różnica nie poraża ale dobre i pare złotych.

Ilość ryb może tak od razu się nie zwiększy ale za to te co zostaną wypuszczone to w niej zostaną. W perspektywie czasu powiększy się stado tarłowe a co za tym idzie - więcej ikry.

Pisałem - na 100 wedkarzy 80 będzie stosować No Kill. Pozostałych wcześniej czy później szybko namierzą. Poza tym w małych miejscowościach ludzie się znają. Szybko wyjdzie kto jest nieuczciwy. 

Te nawiązanie do OS miało pokazać, że jak się dba i ryb nie zabiera to one tam po prostu są. Pozostawianie ryb w wodzie w końcu doprowadzi do normalności. Normalność w tym wypadku oznacza, że ryby po prostu są w wodzie.

JKarp

Janusz, chyba gdzies sie mijamy ze zrozumieniem. Przeciez na tych wodach nikt nie wprowadzil NK wiec czemu mialoby przybyc ryb ? Przeciez ilosc wypuszczanych ryb sie nie zmieni. Ci co zabierali beda zabierac dalej a Ci co wypuszczali beda wypuszczac tyle ze za nizsza kase.
Gdyby wprowadzili NK na jakichs wybranych wodach, bylbym jak najbardziej ZA. A tak to nie zmienili NIC poza tym ze bedzie mniej kasy. Skad ten wniosek ze 80% bedzie wypuszczac a reszta zostanie namierzona. Przeciez ta reszta bedzie lowila i brala zgodnie z prawem. Wiec co tu namierzac ?.
A co do tego OS'u. To pokazuje ze jak sie wypuszcza i PILNUJE to ryby sa. A pilnuje sie bo przy dniowce 90 zl jest kasa na ochrone. Gwarantuje, ze bez ochrony taki OS zostalby w rok wyczyszczony z ryb.
Zamojskie ani nie wprowadzilo jednego ani nie widze szans na drugie. Ani nie zmusila do wypuszczania i dodatkowo zmniejszylo wplywy co utrudni ochrone.
Natomiast zgadzamy sie co do jednego. Normalnosc to ryby w wodzie. (2017/11/29 08:36)

pakul1206



To policja w małych miastach też nie powinna kontrolować, zatrzymywać, gonić patologię itd. Niech załtawią między sobą. 
Oczywiście - kontrole i dotkliwe kary i z tym się zgadzam. A najgorszą karą dla wędkarza jest odebranie uprawnień i wyrok przepracowania społecznie 100 godzin nad zbiornikiem, gdzie dopuścił się złamania prawa. Ten wzrok innych wędkarzy i kolegów...
JKarp

Dokładnie, zabierać zezwolenia na rok czy dwa i wyrok z zawieszeniu, pozostaje wtedy tylko komercja albo kłusownictwo, przy drugim razie odwieszamy wyrok i z pół roku do puchy, moment byłby spokój.

  (2017/11/29 11:39)

lynx


Ja jestem tym dziadkiem a rocznie zabieram kilka ryb. Więc nie pisz bzdur bo mogę Ci podać młodych mięsiarzy. Sam sobie sprawdź ile zabierasz.
Co do kar to nie sto zł za rybę ale 200 albo 300 to może by rozwiązało troche problem. (2018/01/08 21:54)

lynx


Pawelz i JKarp.
Pytacie skąd będą pieniądze. Będą z innej reformy. Przecież Karp to, od pewnego czasu, ryba nierodzima więc na zbiornikach będących w obwodzie zarybia się 5 kg. na ha. Już jest taniej, prawda? Na zbiornikach które nie są w obwodzie kołó może zarybić ile chce pod warunkiem, że sobie karpia kupi. A skąd weźmie geld? A no od wędkarzy po 100 zł więcej. Przecież wbiorniki dostaną tylko 5/ha kg. Prosty rachunek. Na zbiornik 10 ha pójdzie 5x10=50 kg karpia. Kiedtś to poszłaby tona. teraz tą tonę koło-opiekun musi kupić za pieniądze wędkarzy co zostało kuż ustalone po 100 zł od łba. Oprócz karty. Toma kosztuje mw. 10 000 zł aby to mieć to koło musi mieć 100 wędkujących minimum z tymi wpłatami.
Tak, że Okręg nie straci tylko zyska te 10 000 złzbierze od koła i dostarczy im karpia. Ile takich kół będzie w okręgu? Ile grosza zgarnie Okręg? Gwarantuję, że Okręg dobrze na tym zyska.   (2018/01/08 22:09)

pawelz


Nie bardzo rozumiem ten wywod.Chcesz powiedziec, ze okreg przestanie zarybiac wody karpiem nie dajac nic w zamian ?. I z tego zostanie kasa na ochrone ?.Teoretycznie tak mogloby byc. Tylko pytania sa dwa:
1) ila kasy do tej pory szlo na zarybiania karpiem ?.
2) Ile osob oplaci polowe skladki.
No i trzecia sprawa. Na ile odwazni sa w okregu, zeby zabrac amatorom karpia ich ulubiona rybe.
Bo prezesi kol zaczna na 100% zwalac wine na ZO, ze przeciez kola daja kase a okreg nie zaybia. A jesli okreg powie, ze nie wolno mu to ludzie upomna sie o zamiennik w postaci leszcza, lina czy innej ryby.
Ale jesli za wprowadzeniem oplat NK pojdzie kontrola i potwierdza to wedkarze (nie dzialacze) to chyle czola przed wladzami okregu. (2018/01/09 10:10)

pstrag222


Tak przestaną walic karpia , chłopie na jakim ty świecie żyjesz (2018/01/09 16:20)

lynx


Kiedy to Pakul ma reację a nie ty. Wyobraź sobie, że u nas policja nie kontroluje zbiorników a rzek to juz wcale. Jak się ich wezwie to nie zawsze chcą przyjechać. Czesta odpowiedź to, że za mała szkoda społeczna. Jak żartujesz to najpierw rozpoznaj sytuację. (2018/01/25 10:03)

lynx


Chyba dobrze wyprowadziłem wyliczenie więc co jeszcze nie rozumiesz? 
Co w zamian dadzą na zbiornik? A rzucą z 50 kg lina więcej lub karasia złocistego i tyle. Czy okręg jest odważny? to się przekonamy po wynikach bo to obowiązuje od tego roku. 
Dlaczego nie ma ryb z zbiorniku? A skąd mają być ja zbiornik 10 ha dotanie 250 kg kroczka lina i karasia i 100kg + 5000szt. szczupaka. Doliczcie do tego Jazia i Okonia.Przy ilości okolicznych wędkarzy + - 900 osób. Takie są zalecenia operatu. Innych ryb koło nie  nie może wpuścić bo sąd. Panowie na jakim wy świecie żyjecie. To głupawe przepisy niszczą ryby oprócz mięsiarzy. Uważam, że mięsiarze to wygodna wymówka. (2018/01/25 10:19)