ja prawie ze wschodu do lublina mam tylko 100 a taki zabytek leży u znajomego w garazu i pleśnieje
Co nagle to po diable Wisełka to kiedyś na początek bajorka to dopiero poczatki przygody z pływaniem . A mówia że wędkarstwo to tani sport. Czytałem coś o zarzucaniu (zalewaniu) świecy jednego cylindra ??? Ale to juz pózniejsze zmartwienie. Teraz to kapoki ,przeróbka pawęży i treningi
Spokojnie dam se rade mieszanka do dwusuwa to nie jest jakaś czarna magia bardziej chodziło mi jak se ten kacap radzi na wodzie bo znajomi śmieją sie z tych zabytków i polecają Yamahe ale to już sa koszty
mi w rusku kiedys na wodzie klin sie zciał i niestety powrót na wiosełkach ale warto był
Spokojnie dam se rade mieszanka do dwusuwa to nie jest jakaś czarna magia bardziej chodziło mi jak se ten kacap radzi na wodzie bo znajomi śmieją sie z tych zabytków i polecają Yamahe ale to już sa koszty
Niejedna Yamaha w tej mocy dostanie z nim po tyłku. Wicher i Wietierok, to najlepsze silniki tamtych lat. A do Yamahy, Suzuki, Johnsona czy Merkurego bez renomowanego servisu nawet nie podchodź, a te kitajce ruskie nawet servis kosiarek naprawi.
Przepraszam ze sie wtrącam. Moge się założyć że YAMAHA nie da sie pokonać ani Dużemu WICHROWI ani WIETEROKOWI. Mąż zmienił motorek z sowieta na japońca i szósty rok bez dotykania pali bez zarzutu
(2011/06/26 18:27)(2011/06/26 18:43)Spokojnie dam se rade mieszanka do dwusuwa to nie jest jakaś czarna magia bardziej chodziło mi jak se ten kacap radzi na wodzie bo znajomi śmieją sie z tych zabytków i polecają Yamahe ale to już sa koszty
Niejedna Yamaha w tej mocy dostanie z nim po tyłku. Wicher i Wietierok, to najlepsze silniki tamtych lat. A do Yamahy, Suzuki, Johnsona czy Merkurego bez renomowanego servisu nawet nie podchodź, a te kitajce ruskie nawet servis kosiarek naprawi.
Przepraszam ze sie wtrącam. Moge się założyć że YAMAHA nie da sie pokonać ani Dużemu WICHROWI ani WIETEROKOWI. Mąż zmienił motorek z sowieta na japońca i szósty rok bez dotykania pali bez zarzutu
Ja mówię o latach świetności Wichrów (20-25 lat temu), dzisiaj to średnia kosiarka ma większą moc niż Wicher. Ale jak Japoniec przyklęknie, to już na grubo i suszy kieszeń też na grubo, jak moja żona :)
Spokojnie dam se rade mieszanka do dwusuwa to nie jest jakaś czarna magia bardziej chodziło mi jak se ten kacap radzi na wodzie bo znajomi śmieją sie z tych zabytków i polecają Yamahe ale to już sa koszty
Niejedna Yamaha w tej mocy dostanie z nim po tyłku. Wicher i Wietierok, to najlepsze silniki tamtych lat. A do Yamahy, Suzuki, Johnsona czy Merkurego bez renomowanego servisu nawet nie podchodź, a te kitajce ruskie nawet servis kosiarek naprawi.
Przepraszam ze sie wtrącam. Moge się założyć że YAMAHA nie da sie pokonać ani Dużemu WICHROWI ani WIETEROKOWI. Mąż zmienił motorek z sowieta na japońca i szósty rok bez dotykania pali bez zar
Ja mówię o latach świetności Wichrów (20-25 lat temu), dzisiaj to średnia kosiarka ma większą moc niż Wicher. Ale jak Japoniec przyklęknie, to już na grubo i suszy kieszeń też na grubo, jak moja żona :)
Jak sie dba tak sie ma:). Kiedyś ruskie było dobre bo tanie , teraz japońskie też jest tanie . Trzeba tylko zapewnić ; dobry smar do stopy, dobry olej od paliwa i raz na jakiś czas przepalić etyliną 98. A o serwisie można zapomnieć. I oczywiście jak sie świeczka sypnie to 20zł. trzeba wydać. A ruski były faktycznie dobre, bo nawet po utopieniu paliły :))( to nie żart)