Silnik na Sulejowie

/ 11 odpowiedzi
Witam Kolegów!
Powiedzcie mi jak jest z używaniem silnika spalinowego na Zalewie Sulejowskim? Czy jest zakaz czy nie ma?
Kolega chce mi opchnąć silnik spalinowy produkcji radzieckiej po małych kosztach - mało używany a ja głównie bym na Sulejów chciał pojeździć i nie wiem co zrobić...
Pozdrawiam
Zbyszek
smakosz


Nie można,tylko elektryczne (2011/03/08 16:43)

brt3


Niestety.Ja też miałem takie zakusy i wciąż bujam się na elektryku. (2011/03/08 18:07)

osmial


A wytłumaczy ktoś czemu taki przepis ma służyć? Tzn. potrafię sobie sam wymyślić kilka takich argumentów, łatwo jednak mógł bym je też obalić, jednak zastanawiam się jak to jest oficjalnie uargumentowane.
Pozdrawiam. (2011/03/08 18:09)

1z2z3z4


nie chce kolego w błąd wprowadzić - ale coś mi sie kojarzy, że ma to związek   z Sulejowskim Parkiem Krajobrazowym czy coś takiego... (2011/03/08 18:44)

brt3


Kolega powyżej ma 100%racji.

Tylko Policja,wopr,"kontrolerzy" i inżynier od badania wody mają prawo latać na spalinówce.

Pływam od zawsze i wiem że we wrześniu policja zabiera łódeczkę i co odważniejsi dopływają na kilkukonnych Hondach na łowiska.

Moim zdaniem to dobrze że istnieje taki przepis bo będąc kiedyś na Zegrzu to q..rwa masakra.

Skutery,ślizgacze i inne już raczej nie pływające ale raczej latające łodzie nie dawały połowić.

(2011/03/08 19:12)

1z2z3z4


przyznam szczerze, że nie zastanawiałem się nad aspektem "latających" po zalewie maszyn - ale Kolega słusznie zauważył, że mocno utrudniły / uprzykrzyły by wędkowanie za zal. Sulejowskim (2011/03/08 19:19)

jagielka


na sulejowie można tylko na elektrykach "śmigać". Na s.spalinowych nie wolno, a jest to spowodowane tym, że sulejów jest to zbiornik dostarczający wodę pitną do Łodzi i okolic. (2011/03/08 22:08)

pawelz


na sulejowie można tylko na elektrykach "śmigać". Na s.spalinowych nie wolno, a jest to spowodowane tym, że sulejów jest to zbiornik dostarczający wodę pitną do Łodzi i okolic.

Lodz i okolice nie pobieraja juz wody z Zalewu.
A dozwolone sa tylko silniki elektryczne ze wzgledu na jakies tam parki krajobrazowe i legowiska ptakow. (2011/03/09 09:31)

dizzy76


Dzięki Wam Koledzy mam już obraz sytuacji.A powiedzcie czy warto za 200 zł. kupić taki silniczek spalinowy?Radziecki SALUT podobno mało używany w dobrym stanie (2011/03/09 13:07)

tytan1


WITAM 

Jeżeli mało używany w dobrym stanie to warto .Ten silnik ma ok. 2 km.Na allegro w tej chwili są takie dwa do sprzedania jeden 110zł,a drugi 190zł oba silniki są jeszcze w licytacji i jak widać po fotkach były mocno używane a zainteresowanie nimi jest duże, po kilku chętnych. Znalazłem też chyba nowy silnik taki , do sprowadzenia za 350zł plus koszty transportu.

                  A jeżeli chodzi o sulejów to jest tak jak piszą koledzy.Teraz jest tak że, np. ekolodzy lub inne instytucje działające na rzecz przyrody znajdą nad wodą jakąś roslinke która jest pod ochroną lub ptaszka który wije sobie gniazdka (itp.) zaraz robią z tego park albo rezerwat. W tym roku możesz śmigać spalinówką a na drugi już nie. Nie mam nic przeciwko temu i dlatego kupiłem silnik elektryczny.Bo takich akwnenów będzie nam przybywać.A z resztą co to za frajda ,siedząc w pontonie czy w łódce, a tu nagle przed nosem pomknie sobie skuter wodny i całe piękno wędkowania się skończyło . Także przemyśl sprawe .

                                                      Pozdrawiam 

(2011/03/14 09:13)

dizzy76


Dzięki Kolego tytan1!Ja już się chyba wyleczyłem z kupna tego silnika bo w sumie po co mi na zapas skoro i tak w promieniu 100 km nie mogę używać a na dalsze wypady nieczęsto czas pozwala i żona:-)Trzeba będzie dołożyć parę złotych i kupić elektryka, albo zostają wiosła...Pozdrawiam Zbyszek (2011/03/14 11:46)