Zaloguj się do konta

Silnik elektryczny-Jaxon czy Haswing Osapian?

utworzono: 2019/02/17 17:38
kuba92wedkrz

Witam serdecznie kolegów po fachu. Nosze się z zamiarem kupna silnika elektrycznego do metalowej płaskodennej łodki (waga ok 160-200kg). Budżet do jakiego sie ograniczam to 1000zł na silnik. Mam na oku dwa modele , pozwole sobie wkleić link.https://allegro.pl/oferta/jaxon-silnik-elektryczny-65lbs-es-xt65-maximizer-7823942452 orazhttps://allegro.pl/oferta/haswing-osapian-55-silnik-elektryczny-zaburtowy-7387271741. Po zakupie silnika chciałbym zakupic róznież akumulator kwasowy, budżet jaki posiadam na akumulator to jakieś 400-500 zł . Proszę o jakiekolwiek podpowiedzi, ponieważ chciałbym żeby zakup był przemyślany , a sprzęt żeby służył na kolejne lata ;-) [2019-02-17 17:38]

luxxxis

Widziałem w akcji ten silnik od jaxona i powiem że petarda...Tyle że to jax i historia różnie potoczyć się może.
Osapian -te są chyba już legendarne,kopniesz i jedziesz,awaryjność na poziomie promili,mocne jak diabli.
Aku-ja mam 96 ah w aku f. flamm czy fiamm czort wie,pływam na 30lbs osapiana i nawet nie wiem czy rozładować go można,kosztował 80zł-używka z rozbitej ,nowej reno. [2019-02-17 19:16]

arxel4

Bierz Osapiana, mam i polecam. No a aku w tej cenie bedzie trzeba kombinowac... [2019-02-17 21:42]

amstaf358

Ludzie czy Was pogieło z tym Jaxonem..zanętę sobie od nich kupcie albo procę...trochę wyobrazni......Osapian jak najbardziej ,sam mam 55/60 lbs , opłynełem na nim cały zalew solinski  i po Odrze też pływam ale, Osapian ma jedną wadę zaznaczam że nie każdy,otóż ze względu na żle wyważoną srubę na wyższym biegu tz orientacyjnym 4 oraz 5 wpada w wibracje  co jest bardzo wku...........i to jest jego jedyna wada,ale istotna,nie każdy to ma ale są takie egzęmplarze,Najlepiej wyjdzie Chyba silnik Haibo z Tokarexu......i jeszcze jedno,silnik kupujemy ZAWSZE najsilniejszy na jaki nas stać...no chyba że ktoś chce pływać w bajorku to 30lbs wystarczy,jesli się mysli o pływaniu na dużych akwenach i rzece to 50/60 lbs,żeby w czasie burzy wichury spie...... do brzehttps://allegro.pl/oferta/akumulator-do-lodzi-zasilania-yuasa-marine-100ah-7597368792gu. [2019-02-18 07:27]

luxxxis

Amstaf--mnie nie pogło,jax gdy nowy zapierd.... co póżniej to już loteria,niemniej jednak koleś go kupił i łódż 4m z 2 ludzi poszła jak burza wlokąc kotwicę 10kg.
Też stawiam na Osapiana,niezniszczalne,uważam że nawet minnkoty mogą im skoczyć na pędzel-osapiany mają coś czego nie mają inne-rozbieralną manetkę biegów.
Start z 1 biegu i potem zaraz 5 zabija silniki-wypalają się styki w manetce,ja tak robiłem i zepsułem gada,każdy mówił że to się nie uda,że za 200 nową kupić mus kupić,że nierozbieralne...
20 minut banalnej naprawy i zapieprza jak nowy. [2019-02-18 09:41]

amstaf358

To jak mi padnie przysle go do Ciebie..na naprawę ,bo ja w tych sprawach nie kumaty jestem...zamiast do tych magików z MC którzy doją kasę bez litosci........... [2019-02-18 10:37]

hudzik

Rok temu sam szukałem silnika i akumulatora wraz z ładowarką.Poczytałem o Osipianach i mają dużo pozytywnych opini ,jednak trafiła się okazja i odkupiłem od kolegi "Motorguide r3 digital",do tego akumulator 100ah Banner Energy Bull-głębokiego rozładowania( niestety na kwasówkę nie było Mnie stać).Ładowarkę zakupiłem Ctek mxs 5.0.Po roku dość intensywnego użytkowania (ok 3 wypłynięcia w tygodniu po 10-14 gdz na wypłynięcie),mogę stwierdzić ,że taki zestaw idealnie sprawdza się na moje potrzeby,a że lubię często pływać po zbiornikach i łapać z "dorożki",akumulator całkowicie wytrzymuje długie godziny pływania.Sam silnik ma płynną regulacje prędkości,nie pobiera tyle energi ,co silniki z stopniową zmianą biegów,jak lubisz pływać po zbiornikach i trolingować ,to taka płynna regulacja napewno dużo ułatwi i zmniejszy pobór energi.Jeżeli tylko chcesz się przemieszczać z punktu A do punktu B . nie ma sensu dopłacać.Co do ładowarki to uważam ,że powinna być pożądna ,posiadająca programy ,dzięki którym naładujesz żelówke, kwasówke , agm,taka ładowarka będzie potrafiła wznowić ładowanie aku ,gdy będzie zanik prądu i będzie podtrzymywać akumulator np podczas zimy ,gdy go nie używasz, bo nigdy nie wiesz jaki następny aku kupisz.Pamiętaj ,że apetyt rośnie w miarę jedzenia ,jeżeli ma to być sprzęt na lata warto trochę dołożyć,niż póżniej jeżdzić po serwisach i mieć pół sezonu zmarnowanego. [2019-02-18 11:38]

luxxxis

To jak mi padnie przysle go do Ciebie..na naprawę ,bo ja w tych sprawach nie kumaty jestem...zamiast do tych magików z MC którzy doją kasę bez litosci...........
Mówisz masz,zabulisz ino za przesyłkę,słowo się rzekło a ja go dotrzymuję.

[2019-02-18 17:07]

kuba92wedkrz

Tutaj silnikhttps://www.youtube.com/watch?v=py6H1TnzYMg 19.22min widać jak zapieprza. [2019-02-18 17:36]

amstaf358

i za to Cię lubię,pokryje koszty ransportu i jeszcze coś na ząb skapnie.........pozdrawiam. [2019-02-18 18:09]

amstaf358

Silnik który wymieniłś Motor Guide to sprzęt klasowy, co do aku żelowego to mam kwasowy ,marine 100ah oraz drugi żelowy toyamę 100ah ,żelu juz drugi raz nie kupię, drogi i dużo bardziej waży od kwasowego...tachać samemu parę metrów to oczy i kręgosłup w d...e........za tą cenę mam dwa kwasowe...... [2019-02-18 18:25]